praktyki po 1. roku med

[godziasia]

I mozna studiując w np. Łodzi, dostać praktyki np. w swoim rodzinnym mieście?

raczej na pewno, Łódź raczej wypycha swoich studentów do swoich rodzinnych miejscowości, jak się chce robić w Łodzi będąc spoza niej to trzeba przyjść w maju i jak się znajdą jakieś resztki po Łodziakach to można się załapać
trochę mnie przerażają te iniekcje, niby mieliśmy ćwiczenia z pielęgniarstwa i ćwiczyliśmy zastrzyki aż na 2 ćwiczeniach, które były w grudniu i nie wszystko dobrze pamiętam

[Medycyna Lwów]

my zakładaliśmy wenflony na 1 ćwiczeniach i co z tego i tak, żeby się tego nauczyć należy wykonać to dziesiątki rany na prawdziwych pacjentach, od tego są właśnie praktyki. Zresztą zastrzyki to chyba najprostsze co może być, no za wyjątkiem tych dożylnych może.

[godziasia]

przeraża mnie fakt maltretowania pacjentów w moim wykonaniu.oni nie mają nic do gadania na ten temat? Czy mogą stwierdzić, że nie życzą sobie, żeby im pierwszaczki wbijały igły w żyły?

[Medycyna Lwów]

a jakie mają wyjście, na kimś się trzeba uczyć, zazwyczaj pacjenci są wyrozumiali, nawet jak czasem uda się wbić za n-tym razem, choć zawsze może się zdarzyć wyjątek. Generalnie pacjenci studentów raczej lubią, jak i student jest miły i pomocny.

[formica]

godziasia, to Wy jesteście i tak w lepszej sytuacji od nas. Bo my pierwszy raz w życiu dostaniemy strzykawkę do ręki na praktykach właśnie. jej biedni pacjenci.

[dzoners]

formica, my też ]

[Padre Morf]

a jakie mają wyjście

mogą się po prostu nie zgodzić.

[Gregory]

mogą się po prostu nie zgodzić.

Prawda, prawda, święta prawda Żeby wszyscy pacjenci mieli świadomość, że jesteśmy praktykantami i że najzwyczajniej w świecie mogą nam odmówić, niczego byśmy się nie nauczyli.

Wraz z kolegą zacząłem praktyki na początku kwietnia i na samym wstępie było widać po nas, żeśmy zupełnie zieleni - paru pacjentów po prostu wyraziło swój sprzeciw. Całe szczęście trafiliśmy na świetne dziewczyny, które wytłumaczyły nam łopatologicznie co, gdzie i jak zaczynając od komunikacji werbalnej z pacjentami

"Pacjent - Nie zgadzam się na zastrzyk wykonany przez studenta, niech zrobi to siostra
Siostra- Nie wiedziałam, że taki silny mężczyzna boi się tak małej igły
Pacjent:
W tym momencie nastąpił zastrzyk.

[Stalowy]

I rozległ się na całym oddziale rozdzierający krzyk.

[David]

Ach, uwielbiam takie horrory, brakuje tylko wiadra popcornu i pięknej dziewczyny u mego boku .

"Szpitalny koszmar 3

[godziasia]

Ach, uwielbiam takie horrory, brakuje tylko wiadra popcornu i pięknej dziewczyny u mego boku .

najlepiej odpowiednio wyposażonej", jak legendarne biuściate pielęgniarki
dobra, tu się nie ma z czego śmiać, gorzej jak naprawdę pacjenci zaczną uciekać

[David]

Na razie legendy krążą o uciekających przed studentami asystentach, chowających się w różnych zakamarkach oddziału .

[annica]

a ja mam pytanie z branży odzieżowej - jak się ubrać na praktyki? Wystarczy fartuch zarzucony na normalne ciuchy, czy należy zainwestować w lekarskie białe spodnie (spódniczkę ) i żakiet?
wybaczcie kobiecie