Angielski na studiach a praca za granicą

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Alchemist
Posty: 80
Rejestracja: 27 wrz 2007, o 16:04

Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: Alchemist »

Na forum ptaszki ćwierkają że język angielski na studiach jest raczej na słabym poziomie (zwłaszcza na uczelniach medycznych). A jak jest tak naprawdę z jego umiejętnością po otrzymaniu tytułu magistra czy lekarza? Czy jest on wystarczający aby podjąć pracę w swoim zawodzie( wyspy brytyjskie, stany), czy jednak nie do końca?

Pytanie drugie jak jest z uznawaniem dyplomów uczelni wyższych oraz pozwoleń na prace w zawodzie za granicą? Czy w krajach unii wymaga się aby absolwenci nostryfikowali dyplomy? Wiem że w USA jest to konieczne
czarna_kotka
Posty: 85
Rejestracja: 7 paź 2008, o 17:35

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: czarna_kotka »

Alchemist pisze:Na forum ptaszki ćwierkają że język angielski na studiach jest raczej na słabym poziomie (zwłaszcza na uczelniach medycznych). A jak jest tak naprawdę z jego umiejętnością po otrzymaniu tytułu magistra czy lekarza? Czy jest on wystarczający aby podjąć pracę w swoim zawodzie( wyspy brytyjskie, stany), czy jednak nie do końca?
Języka nikt cię na uczelni medycznej uczył nie będzie! Sam musisz mieć już jakieś pojęcie. Najlepiej zdane FCE lub minimalnie poziom zaawansowany (intermediate). Wyższa uczelnia zapewnia ci jedynie kurs języka zawodowego, czyli angielski medyczny. Na takim kursie, trwającym zazwyczaj 2-4 semestry nauczysz się podstawowego słownictwa (anatomia, niewielki zakres zagadnień fizjologicznych, opis najczęstszych chorób i terapii, oraz przykłady dokumentacji medycznej). Zauważ jednak, że najczęściej uczelnie organizują kursy językowe dla pierwszego roku. Sam sobie odpowiedz, czy po 5 lub 6 latach będziesz coś z tego pamiętał.

Alchemist pisze:Pytanie drugie jak jest z uznawaniem dyplomów uczelni wyższych oraz pozwoleń na prace w zawodzie za granicą? Czy w krajach unii wymaga się aby absolwenci nostryfikowali dyplomy? Wiem że w USA jest to konieczne
Pytanie trochę niejednoznaczne, nie sprecyzowałeś dokładnie o jakie chodzi ci zawody i uczelnie, ale postaram się odpowiedzieć. Na mocy traktatu akcesyjnego kwalifikacje polskich absolwentów akadamii medycznych, ale tylko osób, które ukończyły studia magisterskie Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz Collegium Medicum UJ od 1 maja 2004 r. będą uznawane automatycznie w państwach Unii Europejskiej. Co do Stanów, sam sobie odpowiedziałeś. Wujek Sam nikogo i niczego nie uznaje
Awatar użytkownika
mediatan
Posty: 452
Rejestracja: 20 maja 2008, o 19:37

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: mediatan »

Alchemist pisze:Na forum ptaszki ćwierkają że język angielski na studiach jest raczej na słabym poziomie (zwłaszcza na uczelniach medycznych). A jak jest tak naprawdę z jego umiejętnością po otrzymaniu tytułu magistra czy lekarza? Czy jest on wystarczający aby podjąć pracę w swoim zawodzie( wyspy brytyjskie, stany), czy jednak nie do końca?
Jednak nie do końca
Angielski na studiach medycznych to jedynie słownictwo fachowe, zero gramatyki.
PS ktoś powiedział że ostatnie dwa przedmioty jakimi mam się przejmować to WF i właśnie angielski
czarna_kotka
Posty: 85
Rejestracja: 7 paź 2008, o 17:35

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: czarna_kotka »

mediatan pisze:PS ktoś powiedział że ostatnie dwa przedmioty jakimi mam się przejmować to WF i właśnie angielski
Mediatan, Alchemistowi chodziło o to czy się nauczy języka na tyle, żeby poważnie myśleć o emigracji. Wydaje mi się, że uwagi na temat poziomu trudności zaliczenia (a może raczej poziomu banalności ) nie były konieczne.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: Padre Morf »

Alchemist pisze:Czy w krajach unii wymaga się aby absolwenci nostryfikowali dyplomy?
nie. W przypadku lekarzy, lekarzy stomatologów, pielęgniarek, położnych, weterynarzy i farmaceutów nostryfikacja jest automatyczna.

W przypadku lekarzy, lekarzy dentystów i farmaceutów (nie wiem jak z pielęgniarkami i położnymi ale pewnie podobnie) wystarczy iść do odpowiedniej okręgowej izby lekarskiej/aptekarskiej, która wyda stosowne dokumenty.

Jeśli ktoś otrzymał dyplom przed datą ujętą w dyrektywie Unii Europejskiej musi dodatkowo pobrać zaświadczenie, że w przeciągu ostatnich 5 lat co najmniej 3 lata pracował w swoim zawodzie (chodzi tu o tzw. prawa nabyte). Lekarze dostają dodatkowo zaświadczenie o tym, że posiadają specjalizację równorzędną z daną specjalizacją UE oraz zaświadczenie o nienagannej postawie etycznej.
czarna_kotka pisze:Na mocy traktatu akcesyjnego kwalifikacje polskich absolwentów akadamii medycznych, ale tylko osób, które ukończyły studia magisterskie Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz Collegium Medicum UJ od 1 maja 2004 r. będą uznawane automatycznie w państwach Unii Europejskiej.
ukończona uczelnia nie ma znaczenia.
Awatar użytkownika
mediatan
Posty: 452
Rejestracja: 20 maja 2008, o 19:37

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: mediatan »

czarna_kotka pisze:Alchemistowi chodziło o to czy się nauczy języka na tyle, żeby poważnie myśleć o emigracji.
Angielski na studiach medycznych to jedynie słownictwo fachowe, zero gramatyki.
czarna_kotka pisze:Wydaje mi się, że uwagi na temat poziomu trudności zaliczenia (a może raczej poziomu banalności ) nie były konieczne.
nie widzę w tym nic niestosownego albo off-topowego. Zazwyczaj (jeśli nie zawsze) poziom trudności zaliczenia jest wprost proporcjonalny do tego jak dużo musisz się nauczyć z danego przedmiotu, porównanie do WFu chyba świadczy o tym jakwielki postęp uczynisz we władaniu tym językiem. Jakbyś nie zauważyła to zdanie zostało poprzedzone skrótemPS co sugeruje jego mniejsze znaczenie. A w ogóle to nie chce mi się pisać na temat mojego komentarza bo właśnie tak się robi off-topy
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji na temat poziomu kształcenia języków na studiach medycznych, zamiast o moim komentarzu.
czarna_kotka
Posty: 85
Rejestracja: 7 paź 2008, o 17:35

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: czarna_kotka »

Alchemist pisze:Czy w krajach unii wymaga się aby absolwenci nostryfikowali dyplomy?
Morfeusz pisze:nie. W przypadku lekarzy, lekarzy stomatologów, pielęgniarek, położnych, weterynarzy i farmaceutów nostryfikacja jest automatyczna.
Skąd takie informacje? Z tego co wiem o nostryfikacji wynika, że albo jest automatyczna, w przypadku umów międzynarodowych (tak jak podałam o CM UJ i UM w Łodzi), albo w pozostałych przypadkach przeprowadzana osobiście przez zainteresowanego.
Morfeusz pisze:W przypadku lekarzy, lekarzy dentystów i farmaceutów (nie wiem jak z pielęgniarkami i położnymi ale pewnie podobnie) wystarczy iść do odpowiedniej okręgowej izby lekarskiej/aptekarskiej, która wyda stosowne dokumenty.
Z dyplomem nostryfikowanym automatycznie czy osobiście przez ciebie i tak musisz iść do odpowiedniej okręgowej izby, bo to one wydają prawo wykonywania zawodu, na podstawie dyplomu właśnie.
Morfeusz pisze:Jeśli ktoś otrzymał dyplom przed datą ujętą w dyrektywie Unii Europejskiej musi dodatkowo pobrać zaświadczenie, że w przeciągu ostatnich 5 lat co najmniej 3 lata pracował w swoim zawodzie (chodzi tu o tzw. prawa nabyte). Lekarze dostają dodatkowo zaświadczenie o tym, że posiadają specjalizację równorzędną z daną specjalizacją UE oraz zaświadczenie o nienagannej postawie etycznej.
Kawał dobrej roboty Morfeusz
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Angielski na studiach a praca za granicą

Post autor: Padre Morf »

czarna_kotka pisze:Z tego co wiem o nostryfikacji wynika, że albo jest automatyczna, w przypadku umów międzynarodowych (tak jak podałam o CM UJ i UM w Łodzi),
nie wiem jaką umowę podpisywało CMUJ i z kim ale znani mi absolwenci tejże uczelni, którzy otrzymali dyplomy przez 2004 rokiem podlegali takim samym regulacjom jak absolwenci WUMu czy np. UM w Białymstoku. Musieli przedstawić papier o tzw. prawach nabytych. W innym wypadku z wyjazdu nici.

[ Dodano: Wto Paź 14, 2008 23:14 ]
czarna_kotka pisze:Z dyplomem nostryfikowanym automatycznie czy osobiście przez ciebie i tak musisz iść do odpowiedniej okręgowej izby, bo to one wydają prawo wykonywania zawodu, na podstawie dyplomu właśnie.
Lekarz, który chce jechać za granicę idzie do Okręgowej Izby Lekarskiej. Nie musi robić nic więcej. Izba ma w papierach jego dyplom i informacje o stażu podyplomowym. Na podstawie tychże papierów wydaje zaświadczenie o równorzędności kształcenia. Papierek dostanie każdy kto skończył studia i odbył staż. Jeśli nie ma stażu nie dostanie papierka i musi załatwiać wszystko na własną rękę.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 56 gości