2+1 co zrobić

Awatar użytkownika
martusia_:)
Posty: 18
Rejestracja: 20 lis 2008, o 20:08

2+1 co zrobić

Post autor: martusia_:) »

mam samca. obiecałamzaadoptować szylki od pewnych państwa (samiec i samica). pani wet mówiła że nie ma przeciwskazań. ostatnio słyszałam jednak że nie mogą być 2 samce i samica. co mam zrobić?
Saska280586
Posty: 21
Rejestracja: 2 lip 2008, o 17:05

Re: 2+1 co zrobić

Post autor: Saska280586 »

Moje zdanie jest takie: powinnas zaobserwować, czy każdy z szynszyli toleruje siebie nawzajem. Jeżeli nie bedą się gryzły, wyrywały sobie sierści, beda chciały biegać i bawić sie razem, to ok. Moze być też tak, że samiec go zaakceptuje, a samica nie. moja szynszyla przez kilka miesiecy nie chciała zaakceptować zaadoptowanego szylka. Potem udało im sie stworzyć maluszka ale po jakims czasie znów nie mogły dojsć do porozumienia. Dlatego z własnego doświadczenia uważam, że jezeli po miesiącu szylki się nie będą tolerowały, to nie ma sensu. Bo po co denerwować takiego zwierzaczka? Moze gdzieś żyje sobie pewna samiczka, która z chęcią go zaakceptuje P Życzę powodzenia! Napisz jak cos bedzie wiadomo
Awatar użytkownika
martusia_:)
Posty: 18
Rejestracja: 20 lis 2008, o 20:08

Re: 2+1 co zrobić

Post autor: martusia_:) »

jak coś się będzie działo to napisze dzięki za radę
dream
Posty: 266
Rejestracja: 13 cze 2007, o 09:59

Re: 2+1 co zrobić

Post autor: dream »

niestety w większości przypadków które znam, konczyło to się zagryzieniem jednego samca przez 2giego a w najlepszym przypadku, tj kiedy siły obu samców były mniej wiecej rowne, ostrym pogryzieniem.
w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem jest sterylizacja samiczki.
Saska280586
Posty: 21
Rejestracja: 2 lip 2008, o 17:05

Re: 2+1 co zrobić

Post autor: Saska280586 »

Ja nie jestem za sterylizacją zadnego zwierzaka! Poprostu źle mi sie, to kojarzy. traktuje każde zwierzę w domu jak członka rodziny i nie sądzę, by ktokolwiek wbrew swojej woli był z takiej operacji zadowolony. Uważam, ze zawsze powinno robić sie, to co dla drugiej osoby najlepsze. Mi też było cieżko, kiedy musiałam oddać adoptowanego szylka. ale co miałam zrobić, kiedy on woli dzieci? Musiałam oddać go w takie recy, w których bedzie szczęśliwy. Czas pokaże jak potoczą się losy Twoich pociech i wtedy zdecydujesz
dream
Posty: 266
Rejestracja: 13 cze 2007, o 09:59

Re: 2+1 co zrobić

Post autor: dream »

sterylizacja to nic złego, o ile wykona się ją u doświadczonego weterynarza, nie wpływa na komfort życia zwierzęcia a wręcz nie jednokrotnie ratuje mu zycie [przy ropomaciczach, przy permamentnej rui która prowadzi do nieodwracalnych zmian w szpiku kostnym i wyciecza organizm]

jeśli chce się dla swoich zwierząt jak najlepiej to nie dopuszcza się do układu 2+1 bo to zawsze konczy się tragedią, predzej czy pozniej.

możesz oddać samiczkę, tylko, że będzie to bolesne i dla samiczki i dla samczyka który byl z nią związany. w tym wypadku sterylizacja jawi mi się jako najlepsze wyjście z tej sytuacji.

ofc można poczekać aż czas pokaże - tyle, że jak mówiłam, nie znam ani jednego wypadku takiego łączenia które skonczyłoby się happy endem - a wręcz zwykle jest tak, że któregoś pięknego dnia własciciel znajduje w klatce albo dotkliwie pogryzionego jednego z samczyków, albo nieżyjącego.

warto ryzykować?
Awatar użytkownika
martusia_:)
Posty: 18
Rejestracja: 20 lis 2008, o 20:08

Re: 2+1 co zrobić

Post autor: martusia_:) »

dziś przyjechały. mój szyleczek biega wokół klatki tamtych i trochę na siebie warczą. zobaczymy co będzie dalej.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości