Mam szynszyla od 3 miesięcy. Od 3 dni jednak chce roznieść klatkę, chwyta zębami pręt i szarpie do oporu. Wywraca miski z jedzieniem i piachem. A do tego wszystkiego co chwilę wydaje odgłosy co mu się nigdy z taką częstotliwościa nie zdarzało. Najgorsze jest to że robi to wszystko w nocy i nie mogę spać
Wiecie może ktoś jak z nim wtedy postępować?
szynszyl szatan....
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 sty 2009, o 21:25
Chyba nie szatan...
Hej,
musisz po prostu dać szynszylkowi się wybiegać poza klatką. Choćby godzinę dziennie, a będzie o wiele spokojniejszy, zadowolony i nie będzie się denerwował i nudził.
musisz po prostu dać szynszylkowi się wybiegać poza klatką. Choćby godzinę dziennie, a będzie o wiele spokojniejszy, zadowolony i nie będzie się denerwował i nudził.
Re: szynszyl szatan....
miałem podobną sytuację proponowałbym abyś wypuszczał go koło 20 i niech skacze po pokoju 2 do 3 godzin wtedy noc będzie spokojna może troszkę pohałasuje ale da się wytrzymać u mnie działa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości