drzwi otwarte we wrocławiu
drzwi otwarte we wrocławiu
wie ktoś coś więcej o tym co tam będzie, albo jak to wyglądało w poprzednich latach bo nie wiem czy się opłaca jechać)
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
ja mam plany zabrać książki, narysować since i straszyć przyszłą konkurencję mniej studentów mniej weterynarzy więcej pracy
a jak to wygląda? nie mam pojęcia pewnie ktoś wyjdzie i zacznie mówić jak to unas jest najlepiej najlepsza weta w Polsce w Europie i nie wiadomo co jeszcze z Opola w sumie masz niedaleko wię jak nie lubisz spać w sobotę to możesz zaryzykować i sparwdzić na własnej skórze czy się opłacało
a jak to wygląda? nie mam pojęcia pewnie ktoś wyjdzie i zacznie mówić jak to unas jest najlepiej najlepsza weta w Polsce w Europie i nie wiadomo co jeszcze z Opola w sumie masz niedaleko wię jak nie lubisz spać w sobotę to możesz zaryzykować i sparwdzić na własnej skórze czy się opłacało
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
w sumie niedaleko, ale mam napięte terminy)
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
Witam!
Ja byłam dzisiaj i było naprawde super. Przez 1,5 godz była pogadanka z profesorem plus pytania na koniec. Następnie rozdzielili nas na grupy i ruszyliśmy na pooglądanie sobię uczelni, pokazali nam między innymi prosektorium, stajnie ze zwierzakami no i były moje kochane zwierzaczki - konie, sale operacyjną malych i dużych zwierząt, trafiło nam sie między innymi obejżenie studentów w akcji( czyli przy badaniu kotka)hehehehe.Najbardziej jednak podobal mi sie buhaj, ogromne bydle, najfajniejsze było jak znudzila mu sie nasza obecność i zaczął naparzeać rogami w boks jakby miał ochote go rozwalić .
Naprawde było warto zawitać dziś na ta uczelinie.
Ja byłam dzisiaj i było naprawde super. Przez 1,5 godz była pogadanka z profesorem plus pytania na koniec. Następnie rozdzielili nas na grupy i ruszyliśmy na pooglądanie sobię uczelni, pokazali nam między innymi prosektorium, stajnie ze zwierzakami no i były moje kochane zwierzaczki - konie, sale operacyjną malych i dużych zwierząt, trafiło nam sie między innymi obejżenie studentów w akcji( czyli przy badaniu kotka)hehehehe.Najbardziej jednak podobal mi sie buhaj, ogromne bydle, najfajniejsze było jak znudzila mu sie nasza obecność i zaczął naparzeać rogami w boks jakby miał ochote go rozwalić .
Naprawde było warto zawitać dziś na ta uczelinie.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
eee w szoku jestem mogłam iść widzieliście więcej niż ja do tej pory
a na prosektorium pokazywali wam nasze azorki? które odzieramy z tłuszczu z takim zapamiętaniem? czy tylko sale?
i który prof prowadził? jakie nazwiskogt
a na prosektorium pokazywali wam nasze azorki? które odzieramy z tłuszczu z takim zapamiętaniem? czy tylko sale?
i który prof prowadził? jakie nazwiskogt
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
W prosektorium niestety niczego nam nie pokazywali, widzieliśmy tylko sale, a szkoda . Aa i usłyszeliśmy o klaczy ,którą przywieziono do uczelni, która po oczyszczeniu kopyt i wypuszczeniu na wybieg nagle padła, no i że sporo czasu poświęcono w piątek(20.03.br)zanim odkryli co naprawdę spowodowalo natychmiastowy zgon klaczy.
Co do nazwiska prof. to szczerze mówiąc nie pamiętam (wysoki ,szczupły,ciemne włosy nieco przypruszone siwymi wloskami )pamięta ,że prowadzi zajęcia związane z marketingiem w pracy weterynarza, chyba na drugim albo trzecim roku i chyba coś z prawem.Ale jak mi się przypomni to na pewno ci napisze
Co do nazwiska prof. to szczerze mówiąc nie pamiętam (wysoki ,szczupły,ciemne włosy nieco przypruszone siwymi wloskami )pamięta ,że prowadzi zajęcia związane z marketingiem w pracy weterynarza, chyba na drugim albo trzecim roku i chyba coś z prawem.Ale jak mi się przypomni to na pewno ci napisze
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
ee to go nie znam, zastanawiałam się czy któregoś naszego (pierwszorocznych znaczy) profa posłali. Bo chyba po wykładzie z którymkolwiek z nich nie byłabyś tak zadowolona (większość działa jak środek usypiający, jeden jest zakochany w sobie).
W sumie niedziwne, że nie przynieśli psów z chłodni obecnie są w strasznym stanie (kończyny piersiowe wiszą na żyłach i nerwach), nie mają głów, i wywaliliśmy im klatkę piersiową na wierzch. ogólnie wygląda to trochę jakby jakaś bomba w nich siepnęła. No i przeniesienia psa z chłodni to ciężka robota. Strasznie ciężkie są.
W sumie niedziwne, że nie przynieśli psów z chłodni obecnie są w strasznym stanie (kończyny piersiowe wiszą na żyłach i nerwach), nie mają głów, i wywaliliśmy im klatkę piersiową na wierzch. ogólnie wygląda to trochę jakby jakaś bomba w nich siepnęła. No i przeniesienia psa z chłodni to ciężka robota. Strasznie ciężkie są.
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
No wiesz ja byłam bardziej zachwycona tym co zobaczyla po tej gadance, bo jedyne czego nowego sie dowiedziałam to skrótowa historia uniwersytetu no i wrzie zlego wyniku na egzaminie wstępnym to 4300, bo reszty dowiedzialam sie wczesniej z forum tego i owego. A psów nie przynosili bo na drzwi otwarte były na 19-latki z mamami i naprzykład młodym rodzeństwem , więc sama rozumiesz. I w sumie to sama chyba bym nie chciała na dzień dobry zobaczyc coś takiego, no i w sumie zepsułaś niespodzianke bo juz wiem co za obrazki mnie czekaja jak sie dostane
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
nie takie widoki nie czekają Ty je powoli stworzysz. Psa się dostaje w kawałku, do kolekcji dostajesz piłę i musisz się odpiłować głowę i przepiłować ją na pół, przy czym mózg zamienia się w różowe błoto. ale to dopiero w połowie listopada. przez półtora miesiąca macasz kości
[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 23:54 ]
jak wspomniałaś o prosektorium to sięprzestraszyłam", że psy przynieśli nie zrobili tego pewnie głównie z powodu ich ciężaru, no i trzeba by się upaćkać w formalinie, no jakby coś by zepsuli to nie byłoby na czym zdawać kolokwium a to by było przykre
[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 23:54 ]
jak wspomniałaś o prosektorium to sięprzestraszyłam", że psy przynieśli nie zrobili tego pewnie głównie z powodu ich ciężaru, no i trzeba by się upaćkać w formalinie, no jakby coś by zepsuli to nie byłoby na czym zdawać kolokwium a to by było przykre
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
nie wiem czy będe w stanie to zrobić ale to sie okaże bo już mnie ciary przechodzą
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
"No i przeniesienia psa z chłodni to ciężka robota. Strasznie ciężkie są. u nas preparaty na wózku są wożone a koń cięższy od psa i to o wiele
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
u nas zaprzęgam do tego chłopaków ja mogę myć stoły, właściwie mamy tylko psy. Konia dostaliśmy głowę. To było feee bo się rozkładała (nie nastrzykiwali jej formaliną), no i krew z niej kapała (psy są jakoś odkrwione)
Preparujecie wszystkie gatunki?
Preparujecie wszystkie gatunki?
Re: drzwi otwarte we wrocławiu
na koniu uczymy się mięśni kończyny piersiowej i miednicznej i teraz czeka nas głowa no i wiadomo do tego dochodza nerwy i nacznia a pozniej stawy:) a po głowie mamy psa (z tego co się orientuje to tam uczymy sie układów) u nas zaprzęgam do tego chłopaków u nas tez chlopcy maja taką fuche
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 11182 Odsłony
-
Ostatni post autor: merciness
14 kwie 2015, o 13:55
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości