BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

kaminia_484
Posty: 5
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 14:04

BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: kaminia_484 »

Witam ,
no wiec opowiem od poczatku co sie wydarzylo . zaczyna sie wiosna pogoda jest piekna (przynajmniej w moim miescie) wiec postanowilam wziac mojego szylka na spacer ( wiem to bylo bardzo glupie piszcie co chcecie ehhh debilka ze mnie . zwierzak byl szczesliwy, brykal bawil sie w piasku, slonce grzalo dosyc mocno, ale po jakims czasie zlapalam go i chcialam zaniesc do domu. Jednak w czasie drogi powrotnej szylek zrobil sie jakis dziwny nie wiem jak to opisac bylam przerazona to moj pierwszy szynszyl i strasznie mi na nim zalezy a chyba malo nie przyczynilam sie do jego smierci . ((( byl bezwladny omdlewal mi na rekach piszczal zamknal oczy . umieral nie wiedzialam co robic delikatnie dmuchalam na niego zimnym powietrzem z suszarki przykladalam butelke z lodem ale on nalad lezal i zdychal popiskiwal wyciagal lapki jakby w skurczach polozylam go w sianku z lodem przy glowce i brzuszku i zwilzylam mu pyszczek(podejzewalam udar). siedzialam przy nim dwie godziny jakies pol godziny temu otworzyl oczy i podniosl sie . wyturlal sie w piasku i zaczal skakac ,ale pisze poniewaz nie wiem co robic bo jest on jakis dziwny a mianowicie skacze w kolko nie reaguje na nic czy to jest spowodowane przezyciem szoku jakims wielkim stresem? pomozcie bo nie wiem czy jest lepiej czy najgorsze przed nim nie moge go wziasc do weta poniewaz to dla niego straszliwy stres kiedy ostatnio mial problemy i musialam go pare razy wziasc do weterynarza przestal jesc i siedzial caly czas w miejscu. weterynarz kazal mi samej podawac mu leki i naciagac skorke poniewaz to samiec no i mial problem ze swoim praciem ale ten problem juz sie rozwiazal. nie chce znowu go narazac na kolejny stres bo boje sie ze tylko mu zaszkodze prosze o pomoc

[ Dodano: Nie Kwi 05, 2009 15:42 ]
prosze pomozcie czy szynszyl sie przegrzal czy to tylko silny wstrzas i stres tak na niego wplynely bardzo sie boje i czuje sie bezradna czytalam ze w przypadku przegrzania wiekszosc zwierzat ginie nawet jak bylo widac poprawe to w nocy umieraly
Marzena
Posty: 557
Rejestracja: 17 sty 2007, o 20:31

Re: BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: Marzena »

pewnie sie przegrzał, ale nie mozna stosowac lodu to zbyt drastyczne bo moze dojsc do hipotermii i do szoku, schładzamy cialo wilogtna gabka albo szmatka mocząc ją w letniej wodzie, a nigdy lodowatej. Jezeli mu sie nie poprawi to udaj sie lepiej do weterynarza i napisz jak z nim.
kaminia_484
Posty: 5
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 14:04

Re: BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: kaminia_484 »

chyba jednak to nie bylo przegrzanie to musiala byc reakcja na stres musial sie bardzo wystraszyc nie mial on rozpalonych uszu ani lapek a kiedy mu sie poprawilo to nie dal sie dotknac , gdy ktos podchodzil uciekal byl wystraszony i siedzial w miejscu. Teraz jest juz chyba dobrze wymusza masazyk za uszkiem i wskakuje na rece mam nadzieje ze bedzie dobrze okaze sie to po tej nocy wizyta u weta nic by nie dala mieszkam w nieduzym miescie i nie ma tu weterynarza ktory wie jak sie zajac takim zwiarzatkiem poniewaz juz kiedys jezdzilam z nim po wetach i nie mieli pojecia co robic .to bylby tylko dla niego dodatkowy stres a on chyba jest na stres bardzo wrazliwy
pomorek
Posty: 127
Rejestracja: 16 lip 2008, o 13:44

Re: BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: pomorek »

Oczywiście ze to było przegrzanie organizmu! Straszna głupota z Twojej strony i nieodpowiedzialność!. Jak chcesz wychodzic ze zwierzakiem na spacer to kup sobie psa
Szynszyle naturalnie zyja w górach! a w górach temperatura i klimat różnią sie od osiedlowego żaru. Zanim cos zrobisz to poczytaj w internecie o tym.

Jesli zapewnilaś juz MEGA koszmarny stres swojemu szynszylowi to pójście do weta bedzie dla niego tylko zbawieniem przy tym.

Prawdopodobnie Twój szynszyl ma szczęście i przeżył to piekło, które mu zafundowałaś i bardzo sie ciesze z tego.
Ale zwierzeta nie powinny byc po to aby ludzie na nich testowali swoje kaprysy.
Nastepstewem takiego przegrzania moze byc katar, a potem zapalenie płuc które w 85% prowadzi do śmierci!
kaminia_484
Posty: 5
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 14:04

Re: BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: kaminia_484 »

bylam z nim dzis u weterynarza ale on nie mial pojecia co robic najpierw cos zaczal wymyslac a potem sie zapytalam wprost czy mial kiedys doczynienia z takim zwierzeciem bo mu jakis zastrzyk chcial podac i to jeszcze gdzie. w lapke przyznal ze nie wiec zabralam szylka rozumiem twoje zbulwersowanie ale nie zrobilam tego z zachcianki moja kolezanka ma szynszyla juz trzeciego i mowila ze lubia one pobiegac w ogrodzie nie mialam pojecia ze moj to tak przezyje czytalam troche na temat przegrzania i nie mial odpowiednich objawow predzej zmarzl poniewaz cisnal mi sie na rece i w tulal tam gdzie cieplo w kazdym razie szylek zyje i jest z nim wszystko wporzadku
Dziekuje wam za pomoc
a jezeli macie jakies pomysly na zabawki dla szylki i jakies urozmaicenia dla niego to bylabym wdzieczna . moj szynszylek jest sam i nie moge miec drugiego a widze ze jest czesto przygnebiony i smutny a ja nie zawsze moge sie z nim bawic. kiedys wieszalam mu suszone liscie roz i kawalki suszonego jablka ale taka zabawka przetrwala tylko 5 minut
dziunia1901
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2008, o 21:11

Re: BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: dziunia1901 »

to prawdopodobnie faktycznie było przegrzanie. mój szynszyl miał dokładnie takie same objawy tylko ja szybko pojechałam do weterynarza i cudem go uratowali. miał chyba 43 stopnie gorączki.
ale to wcale nie jest tak, że nie można ich zabierać na spacer. ja bardzo często go biore tyle że do cienia i w godzinach popołudniowych kiedy nie ma już bardzo wysokich temperatur.
i nie obwiniaj się o to bo to nie Twoja wina, przecież chciałaś dobrze.
a co do zabaw to mój uwielbia kartonowe pudełka, patyczki itp. poprostu urządzam mu tor przeszkód w pokoju. to największa frajda D
Predator713
Posty: 252
Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42

Re: BŁAGAM O NATYCHMIASTOWA POMOC !!!!!!!!!!!!!!

Post autor: Predator713 »

taak. pamiietam jak z moją szynszylą wracałem latem, prawie pięć lat temu z nad morza. wtedy nic nie wiedziałem o szylach i też dostała lekkiej hipertermii. ale jakoś ją uratowałem. teraz jak muszę ją latem gdzieś zabrać to na klatkę kładę mokry ręcznik, żeby słońce nie świeciło i do klatki daję jej termoforek.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości