Położnictwo Katowice

[AnnaAntonina]

Witam! Chcialabym się dowiedzieć wszystkiego na temat tego kierunku na ŚUM-ie, zajęciach, pracy, praktyk. Przyjmę każdą rzetelną informację Pozdrawiam

[Batha]

praktyki zaczynają się już na pierwszym semestrze- czasem trzeba być w Rudzie Śląskiej o 6 rano

[AnnaAntonina]

Wstawanie nie jest najgorsze położne są tak samonieciekawie traktowane jak pielęgniarki? Ile trzeba mieć punktów? Można pracować podczas studiów? Jak wyglądają zajęcia, no i przede wszystkim praca po studiach. Myślę że bajki o cudownych narodzinach każdy zna, chcę wiedzieć fakty nie mity

[jagodzio]

Trzeba było iść na dni otwarte ŚUM. Dziewczyny bardzo fajnie mi opowiedziały o kierunku, odpowiedziały na wszystkie pytania Napiszę Ci jutro czego się dowiedziałam, bo nie chcę już dłużej dzisiaj siedzieć przy kompie, a pewnie znowu bym się rozgadała

[AnnaAntonina]

wiedziałam, że były dni otwarte, jednak w tym dniu nie dałam rady jechać, miałam kolejną ale już ostatnią, próbną maturę z chemii. Żałuję, ale nie było szans sie wyrwać Jeśli dasz radę to proszę napisz referacik z góry dziękuję, z niecierpliwością będę zaglądać na stronkę w przerwach czytajączbrodnię i karę

[ Dodano: Sob Maj 02, 2009 23:28 ]
Nikt nic nie wie?

[jagodzio]

Już, już. Przepraszam, że nie napisałam, jak obiecałam, ale nie miałam czasu.
A więc Dni otwarte położnictwo zorganizowało w ten sposób, że urządzili trzy sale, a każda z nich oznaczała jeden rok nauki. W pierwszej był fantom, do ćwiczenia wkłuć, ciśnieniomierz, model macicy i model bobasa do ćwiczenia przewijania i ogólnie zajmowania się niemowlakami. Tego z praktycznych rzeczy uczysz się na pierwszym roku. Oprócz tego są jeszcze zajęcia z anatomii, fizjologii, radiologii, embriologii i genetyki, zdrowia publicznego, mikrobiologia i parazytologii Plany studiów możesz znaleźć na stronie ŚUM. Dziewczyny narzekały, że zajęcia są porozrzucane po różnych miejscach Katowicach – Ligocie, Ochojcu czy Bytomiu. Jakiś gość mówił, że ma nadzieję, że to się od tego roku zmieni. Ogólnie zajęcia są do późna i ma się mało wolnego czasu dla siebie. Na naukę praktycznie rzecz biorąc, jest czas tylko w weekend. Jeżeli idzie o anatomię to jest ona przez rok. Nazwy struktur trzeba umieć tylko po polsku, poza macicą i okolicami – tu obowiązują nazwy łacińskie.
Na drugim roku ogólnie powiedziałabym, że uczy się zajmowania pacjentką przed porodem , odbierania porodów, chwytów Leopolda itp. Na trzecim roku uczy się wykonywać badanie ginekologiczne i opiekować pacjentką po porodzie. Ogólnie dziewczyny mówiły, że jeśli ktoś się wybiera na położnictwo „bo lubi dzieciaczki”, to niech lepiej idzie na przedszkolankę, bo na położnictwie nie ma się praktycznie w ogóle kontaktu z dziećmi. To polega głównie na opiekowaniu się pacjentką, a nie noworodkami. Tak na marginesie nie można mieć tipsów , ani malować się zbyt mocno (?).
Pytasz, czy „położne są tak samonieciekawie traktowane jak pielęgniarki”. Podobno trochę mniej. Ja się wahałam czy iść na położnictwo czy pielęgniarstwo (trochę nadal waham) i się ich zapytałam o zdanie. Skrzywiły się, jak usłyszały o pielęgniarstwie. Powstrzymały się od komentarza, więc nie wiem o co chodziło. Powiedziały tylko, że ogólnie położna więcej może, ma większe uprawnienia. To jest tak jakby zawód autonomiczny, tylko w Polsce nie za bardzo jest to uznawane, bo do wszystkiego musi być lekarz. Po licencjacie z położnictwa można zrobić magisterkę z pielęgniarstwa, ale po licencjacie z pielęgniarstwa, nie można zostać położnąlt- i ten fakt skłania mnie trochę w stronę położnictwa, bo nie będę miała drogi zamkniętej. [sprostowanie: patrz niżej]
Jest to zawód, do którego trzeba mieć powołanie. Do każdej pacjentki trzeba podchodzić indywidualnie. Okazać trochę serca, ale przede wszystkim umieć się nią dobrze zająć. Progi nie są wysokie, ale wyższe niż na pielęgniarstwo, gdzie chyba przyjmują wszystkich, którzy spełniają wymogi rekrutacji. Pracy po położnictwie podobno nie ma. Póki co panoszą się stare pielęgniarki i położne. Jednak, kiedy one odejdą na emeryturę, to sądzę, że będzie bardzo mało pielęgniarek i położnych, bo nikt w tym zawodzie nie chce pracować. Mało ludzi idzie na studia, dużo z nich rezygnuje. Dobrze się zastanów zanim wybierzesz ten kierunek. Jak masz jakieś pytania jeszcze to wal śmiało, jak będę potrafiła, to odpowiem. Pozdrawiam

[AnnaAntonina]

Dziękuję bardzo też własnie się zastanawiam, z pielęgniarstwa można robić specjalizacje, a z położnictwa już nie, to mnie zastanawiało. Na razie pisze maturę, jak skończe wszystkie egzaminy to porządnie zastanowię się, w koncu juz mniej wiecej będe znała wyniki W tym roku się wybierasz na połoznictwo? Lecę do angielskiego, jeszcze raz dziękuję za odp

[jagodzio]

z pielęgniarstwa można robić specjalizacje, a z położnictwa już nie, to mnie zastanawiało.

Otóż to! Po pielęgniarstwie masz większe możliwości jeżeli idzie o pracę Ale to dopiero po iluśtam latach pracy - nie można robić specjalizacji od razu. Nie wiem jaką specjalizację byś chciała po położnictwie To już są studia ukierunkowane, że tak powiem. Tak, startuję w tym roku na położnictwo na ŚUM. Powodzenia jutro

[Padre Morf]

Po licencjacie z położnictwa można zrobić magisterkę z pielęgniarstwa, ale po licencjacie z pielęgniarstwa, nie można zostać położnąlt- i ten fakt skłania mnie trochę w stronę położnictwa, bo nie będę miała drogi zamkniętej.

magisterkę może i się da zrobić - pytanie tylko czy na podstawie takiej magisterki dostaniesz papier w izbie. Może się okazać, że po zrobieniu magisterki zostaniesz na lodzie tylko z papierem położnej.

Tak poza tym to ja znam wersję odwrotną po pielęgniarstwie prawo dawało możliwość dorobienia pewnych zajęć i otrzymania papieru położnej. Czy to zmieniono nie wiem - nie jestem na bieżąco.

Powiedziały tylko, że ogólnie położna więcej może, ma większe uprawnienia.

to tam takie gadanie - wszyscy tak mówią
Jest odpowiednie rozporządzenie na temat - poczytaj i sama oceń.

To jest tak jakby zawód autonomiczny, tylko w Polsce nie za bardzo jest to uznawane, bo do wszystkiego musi być lekarz.

w Polsce położna może odbierać porody fizjologicznie samodzielnie. Zwykle robi to samodzielnie - lekarz przychodzi tylko ocenić popłód i w razie komplikacji.

Nie wiem jaką specjalizację byś chciała po położnictwie

jest specka z pielęgniarstwa położniczego, ginekologicznego i neonatologicznego. Oprócz tego kurs kwalifikacyjny na piel. operacyjną można zrobić.

[jagodzio]

magisterkę może i się da zrobić - pytanie tylko czy na podstawie takiej magisterki dostaniesz papier w izbie. Może się okazać, że po zrobieniu magisterki zostaniesz na lodzie tylko z papierem położnej.
Tak poza tym to ja znam wersję odwrotną po pielęgniarstwie prawo dawało możliwość dorobienia pewnych zajęć i otrzymania papieru położnej. Czy to zmieniono nie wiem - nie jestem na bieżąco.

Myślę, że te dziewczyny są na bieżąco, bo w końcu studiują ten kierunek. Ale masz rację, że trzeba to sprawdzić, tylko gdzie?

w Polsce położna może odbierać porody fizjologicznie samodzielnie. Zwykle robi to samodzielnie - lekarz przychodzi tylko ocenić popłód i w razie komplikacji.

No właśnie teoretycznie może - ma uprawnienia, ale podobno w praktyce wygląda to zupełnie inaczej

[Padre Morf]

Ale masz rację, że trzeba to sprawdzić, tylko gdzie?

ot choćby napisać do dziekanatu uczelni.
No i w pierwszej lepszej izbie pielęgniarskiej.

No właśnie teoretycznie może - ma uprawnienia, ale podobno w praktyce wygląda to zupełnie inaczej

w praktyce lekarz wisi nad pacjentką, która ma problemy. Pozostałe są zdane na położną

[AnnaAntonina]

Dziękuję =] zobaczymy jak pójdzie ale możliwe że się spotkamy na uczelni. a tak poza tym to wolisz akademik czy chcesz wynająć mieszkanie?

[jagodzio]

Dziękuję =] zobaczymy jak pójdzie ale możliwe że się spotkamy na uczelni. a tak poza tym to wolisz akademik czy chcesz wynająć mieszkanie?

A czemu zakładasz, że nie mieszkam w pobliżu?Mam zamiar wynająć z przyjaciółką mieszkanie w Katowicach A na coś jeszcze startujesz, czy jesteś zdeterminowana i tylko położnictwo wchodzi w grę?gt