stacjonarne vs niestacjonarne

Forum studenckie dla przyszłych, obecnych i byłych studentów kierunków przyrodniczych i pozostałych. Podziel się swoimi doświadczeniami, radościami i smutkami
Awatar użytkownika
kawa
Posty: 334
Rejestracja: 30 lip 2008, o 07:50

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: kawa »

piekielny_ogar pisze:doktorka, katar winny utraty 40 punktow zdolnego mlodego czlowieka. strszne. wiesz doktorka, mysle, ze ktos tu wyzej. . i to wcale nie jestem ja : ) bez urazy. gratuluje zdania anatomii i zaliczenia roku.

a wlasciwie co to za roznica ile braklo skoro skutek ten sam?
Ostatnio zmieniony 15 sie 2009, o 12:10 przez kawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Delling
Posty: 407
Rejestracja: 30 wrz 2008, o 14:01

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Delling »

piekielny_ogar pisze:
doktorka pisze:pewnie sie nie dostal nawet na niestacjonarne]]]]
ahh no pewnie, nie pomyslalam o tym. to czemu ojciec profesor mu nie zalatwil? wystarczylo jedno slowo.
doktorka, katar winny utraty 40 punktow zdolnego mlodego czlowieka. strszne. wiesz doktorka, mysle, ze ktos tu wyzej. . i to wcale nie jestem ja : ) bez urazy. gratuluje zdania anatomii i zaliczenia roku. ahh mi braklo jednego i nie uwazam tego roku za stracony, wrecz przeciwnie.
a z tym samochodem sasiada to juz w ogole bylo the best
Co, zabrakło argumentów to sobie kpimy ?
Awatar użytkownika
piekielny_ogar
Posty: 243
Rejestracja: 13 lip 2008, o 22:08

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: piekielny_ogar »

komu zabraklo? ) smieszne po prostu jest robienie bohatera z kogos kto placi za studia, bo ufundowal mi laboratorium o.O i zdal anatomie, a ja nie. to dopiero jest argumentacja o.O
kawa pisze:a wlasciwie co to za roznica ile braklo skoro skutek ten sam?
zadna, a jakze )
na cm uj jest koles, ktory na niestacjonarnych powtarza juz piaty raz pierwszy rok. powinni mu pomnik postawic, nie uwazacie? tyle uczelnia na nim zarobila xd
doktorka pisze:nie, wiekszosci jest wstyd
a tego to juz ani tyle nie rozumiem. trzeba sie tym chwalic przeciez.
Delling
Posty: 407
Rejestracja: 30 wrz 2008, o 14:01

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Delling »

piekielny_ogar pisze:smieszne po prostu jest robienie bohatera z kogos kto placi za studia, bo ufundowal mi laboratorium
Tobie się coś pomyliło, to ty robisz z siebie bohaterkę, że za twoje studia bulą podatnicy.
piekielny_ogar pisze: na cm uj jest koles, ktory na niestacjonarnych powtarza juz piaty raz pierwszy rok. powinni mu pomnik postawic, nie uwazacie? tyle uczelnia na nim zarobila xd
To dziwne, z tego co wiem, studentów skreśla się po 2 niezdanym roku na zawsze na większości uczelni w Polsce .
Awatar użytkownika
piekielny_ogar
Posty: 243
Rejestracja: 13 lip 2008, o 22:08

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: piekielny_ogar »

Delling pisze:Tobie się coś pomyliło, to ty robisz z siebie bohaterkę, że za twoje studia bulą podatnicy.
to ze sie dostalam nie wplynelo nijak na moje zdanie, to samo mowilam wczesniej. bynajmniej sie bohaterem nie czuje ) ale tez niech mi nikt nie mowi, ze nie moge sie wypowiedziec, bo nie mam zdanej anatomii. bo co to ma do rzeczy? o.O
Delling pisze:To dziwne, z tego co wiem, studentów skreśla się bo 2 niezdanym roku na zawsze na większości uczelni w Polsce .
jak widac jednak nie o.O wszystko mozna zalatwic.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Padre Morf »

Delling pisze:Tobie się coś pomyliło, to ty robisz z siebie bohaterkę, że za twoje studia bulą podatnicy.
ona jest biedna uciemięzona, której niestacjonarni zabierają wszystko z tlenem włącznie ]
Delling pisze:To dziwne, z tego co wiem, studentów skreśla się po 2 niezdanym roku na zawsze na większości uczelni w Polsce .
bo to CMUJ ]
Awatar użytkownika
kawa
Posty: 334
Rejestracja: 30 lip 2008, o 07:50

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: kawa »

piekielny_ogar pisze:na cm uj jest koles, ktory na niestacjonarnych powtarza juz piaty raz pierwszy rok. powinni mu pomnik postawic, nie uwazacie? tyle uczelnia na nim zarobila xd
skad masz takie informacje?
Awatar użytkownika
a_niap
Posty: 1613
Rejestracja: 21 lip 2008, o 16:02

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: a_niap »

Delling - dzieki za wypowiedź, wreszcie ktoś coś mądrego napisał
Morfeusz pisze:piekielny_ogar napisał/a:
ja po nikim nie jezdze, tylku uwazam pewne rzeczy za troche niesprawiedliwe po prostu.



bo wszyscy powinni mieszkać w bloku z wielkiej płyty i zarabiać 1500
No dokładnie. I powinno sie zabierać tym boagtym (bo w koncu oni te pieniadze kradną, co nie? Dzieki temu tyle mają) i oddawac tym biednym (to nie ich wina ze sie im nie chce 4 liter ruszyc zeby te pieniadze zarobic) (1)


(1) oczywiście wypowiedź ironiczna, w razie gdyby ktoś nie zauważył i się później czepiał
Morfeusz pisze:Poza tym lekarze niestacjonarni powinni mieć tabliczki z odpowiednią adnotacją:
lek. XYZ
niestacjonarny specjalista medycyny rodzinnej
żeby ogar wiedziała u kogo się nie leczyć
Super
piekielny_ogar pisze:komu zabraklo? ) smieszne po prostu jest robienie bohatera z kogos kto placi za studia, bo ufundowal mi laboratorium o.O i zdal anatomie, a ja nie. to dopiero jest argumentacja o.O
A kto tu robi z kogokolwiek bohaterów? Na studiach wszyscy majątak samo, to jak komuś bedą szły egzaminy nie zalezy od tego ile mial punktów w rekrutacji. A co do bycia niestacjonarnym - jesli ktoś myśli że ma sie z tego powodu przywileje to jest w dżym błedzie. Bo tak sie sklada że jest odwrotnie.

[ Dodano: |15 Sie 2009|, o 13:27 ]
Morfeusz pisze:ona jest biedna uciemięzona, której niestacjonarni zabierają wszystko z tlenem włącznie ]
Delling
Posty: 407
Rejestracja: 30 wrz 2008, o 14:01

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Delling »

a_niap pisze:Delling - dzieki za wypowiedź, wreszcie ktoś coś mądrego napisał
Dziękuje za uznanie, nieustannie staram się walczyć z głupotą jak tylko mogę .

Oby na medycynie było więcej takich ludzi jak Ty, Doktorka czy Morfeusz gdyż już powoli tracę resztki szacunku do studentów tego kierunku - niestety najczęściej spotykam takich pokroju naszej pogromczyni niestacjonarnych .
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Padre Morf »

Delling pisze:powoli tracę resztki szacunku do studentów tego kierunku - niestety najczęściej spotykam takich pokroju naszej pogromczyni niestacjonarnych .
Po prostu niektórzy (bez generalizowania) uważają, że samo dostanie się na medycynę to osiągnięcie godne Nobla, a asystenci powinni rozwinąć przed nimi czerwony dywan itede.
Po pierwszych egzaminach jednym się zmienia innym nie - stąd gadki o zdaniu anatomii.

Z drugiej strony teraz takie czasy - niedługo samo zdanie matury będzie powodem do orgazmu ]
Danas
Posty: 117
Rejestracja: 23 gru 2008, o 17:36

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Danas »

Jeśli państwa nie stać, tych miejsc inaczej by wcale nie było, a uczelnia sobie zarobi i poprawi warunki studentom to ja nie widzę jakiegoś wielkiego zła w niestacjonarnych, tym bardziej jeśli od nich wymagają tak samo.
Delling no ale nie wpadajcie w paranoje skrajności zaraz w drugą stronę, nie wszystkim się w życiu powodzi, a wcale to nie oznacza, że tych 4 liter im się ruszyć nie chciało. Mi by np. trudno było uzbierać na studia, idę na stacjonarne, a i pracuje i tak, bo coś zjeść i gdzieś mieszkać trzeba. I na prawdę, niech państwo odetnie wszelkie środki z budżetu wydawane na szkolnictwo wyższe, podatki na pewno wtedy spadną o co najmniej 50% :]
Delling
Posty: 407
Rejestracja: 30 wrz 2008, o 14:01

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: Delling »

Danas, ale gdyby było sprywatyzowane szkolnictwo wyższe, na żadnej uczelni nie miałbyś takich opłat jak obecnie, ceny byłyby kilkakrotnie niższe, każdy by sobie mógł na studia zarobić w wakacje i żadna śmieszna matura nie wytyczałaby standardów(a rodzice mieli by więcej w portfelu i o!).
Awatar użytkownika
piekielny_ogar
Posty: 243
Rejestracja: 13 lip 2008, o 22:08

Re: stacjonarne vs niestacjonarne

Post autor: piekielny_ogar »

kawa pisze:skad masz takie informacje?
znam jego kolegów z roku : )
a_niap pisze:A kto tu robi z kogokolwiek bohaterów?
juz sie pogubilam, za kazdym razem kto inny jest bohaterem )
Morfeusz pisze:że samo dostanie się na medycynę to osiągnięcie godne Nobla
tak jakby zdane anatomii bylo warte nobla.
Danas pisze:Mi by np. trudno było uzbierać na studia, idę na stacjonarne, a i pracuje i tak, bo coś zjeść i gdzieś mieszkać trzeba.
wg. niektorych tutaj nie masz racji bytu o.O przykre
Delling pisze:staram się walczyć z głupotą jak tylko mogę .
oo to pracuj, pracuj : )
Delling pisze: ceny byłyby kilkakrotnie niższe
wg Ciebie niekorych nie stac nawet na ten podatek. nagle oplata za studia bedzie nizsza i wszystkich bedzie stac? zostan politykiem, bo to by bylo fantastyczne :]
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości