czaszka

[Oleum]

witam, jak myślicie, czy taka czaszka
może być na I rok lekarskiego?
Proszę o szybką odpowiedź starszych kolegów i koleżanki!

[dingbat]

w opis mówi tylko, że czaszka ma zaindeksowane szczegóły anatomiczne budowy i naniesione przebiegi szwów czaszkowych". szwy są ważne, ok, ale czy są na niej wyciski tętnic? otwory żył wypustowych? wszystkie kanały dla nerwów czaszkowych? piszę o rzeczach naprawdę istotnych, możesz przedzwonić i spytać. wiadomo, że lepiej mieć niż nie mieć. zależy też, czy dla Ciebie 450 zł to kupa kasy czy niekoniecznie. bo przyda się na pewno, w mniejszym czy większym stopniu.
co do wyższości innego typu pomocy dydaktycznej wypowiadać się nie będę P

[foxy_]

IMO 450 to za dużo na sztuczną czachę. Ona nie jest taka niezbędna, zawsze można bardziej przyłożyć się na zajęciach lub wypożyczyć sobie z prosektorium (przynajmniej we wro tak się da). Czaszka to tylko część materiału i chyba nie ma sensu wydawać taką kupę kasy na nią, tym bardziej, że chyba miałbyś potem problemy, żeby ją odsprzedać. Ludzie kupują jeśli już to inne pomoce dydaktyczne - znacznie lepsze, które są chyba nawet tańsze, ale nie daję głowy

[Acetylocholina]

zdecydowanie za dużo, ja dałam za swoją 20 złotych, a ludzie 200 złotych kupowali z bardzo dobrym stanie prawdziwe. Więcej to zdzieranie kasy. Sztuczną też miałam i nie jest ona az tak dobra jak prawdziwa. wiadomo, że jest odtwórcza i ciężko jest pokazać na niej wszystkie rzeczy. Ale może

[Libia0]

nie widzicie ze ten temat był rok temu ?! eh

[resnick]

ale ciagle aktualny
inwestowac w czaszke czy nie (na stomatolgii)? jak nie to w co lepiej wlozyc pieniadze?

[Acetylocholina]

na stomie czaszke kazdy musial miec i mial, przynajmniej u nas

[stokrotka100]

na leku można się spokojnie bez czaszki obyć - jestem tego przykładem

[resnick]

jesli jest sie juz skazanym na czache (jak to brzmi ) to gdzie najlepiej kupic? cos jeszcze jest wazne oprocz szwow, guzkow i dziur sladow naczyn ?

[Medycyna Lwów]

osoba inteligenta bez czaszki się obędzie - nie jest to jakiś bardzo trudny preparat (dla mnie jeden z najprzyjemniejszych, bo całkiem logiczny potem się okazuje). Są prosektoria, są zajęcia (z czaszki u nas było chyba 3x2,5 h zajęć, czyli baardzo dużo) i trzeba z tego korzystać. W domu atlas i Bochenek i się umie. Nie wspomnę już o etycznym i prawnym aspekcie posiadania ludzkich szczątek, potem się dziwić że lekarz robią takie rzeczy, jak bez skrupułów jeszcze przed studiami bawią się w handel ludzkimi szczątkami

[stokrotka100]

w 100% zgadzam się z Kamilem Możliwość obejrzenia preparatu na zajęciach wystarcza. Na PAMie mieliśmy 6x1,5h zajęć z czachy, w domu Bochenek i atlas i dało radę. W biblio jest też czaszka o którą zawsze można poprosić, usiąść w czytelni i pouczyć się

A jak już ktoś chce mieć koniecznie swoją własną to najlepiej pytać tych co właśnie skończyli I rok.

[resnick]

stokrotka100 naprawde? oooo ja w bibliotece czaszka!

[stokrotka100]

ale co w tym niezwykłego?
Na zajęciach też dostaniecie do obejrzenia

A propos przydatności różnych pomocy naukowych - wyobraźcie sobie, że słyszałam o ludziach, którzy na kości mieli CAŁY swój preparat w domu. Po co im to było nie mam pojęcia - najpewniej dla szpanu.