nomenklatura - podawanie stopni utlenienia

[bleze]

Więc tak. z tym problemem męcze się już od paru godzin i dalej jakoś nie bardzo mi idzie. otóż nie rozumiem kiedy przy nazwach związków podaje się stopnie utlenienia a kiedy nie. Wiem że chodzi to o to że kiedy nie ma innych związków o danej nazwie to się nie podaje ale problem jest w tym że nie wiem kiedy będą występować inne nazwy a kiedy będzie tylko jedna.

Podobno jeśli w związku występuje pierwiastek z grupy I, II lub pierwiastek z tlenowców bądź fluorowców albo na przykład glin czy węgiel to stopnia utlenienia się wtedy nie podaje. Myślałem że już wszystko rozumiem ale niestety. kiedy dostałem przykłady związków: NO, N(2)O, NO(2) okazało się że sie myliłem, bo przy tych dwóch ostatnich podaje się stopień utlenienia mimo że tlen jest 16 grupy (tlenowce).

Dlatego proszę Was o wytłumaczenie tego skąd mam wiedzieć kiedy podać stopień utlenienia a kiedy nie. Do jutra muszę to zrozumieć. Liczę na Was.

[Olis]

Wartościowość podaje się w nawiasie wtedy, kiedy związek może mieć różną wartościowość. W tym przykładzie co podałeś:
NO - tlenek azotu (II)
N2O - tlenek azotu (I)
NO2 - tlenek azotu (IV)

Jeśli byś powiedział po prostu tlenek azotu - nie wiedzielibyśmy, jak napisać wzór, trzeba podać wartościowość.

Natomiast przy związkach z I czy II grupy nie podaje się wartościowości, bo mają taką samą zawsze, tak samo np. z glinem.