czy warto iść na medycynę

[ksierzna]

Drodzy Forumowicze!
Stoję przed ogromnym dylematem i chcę poznać wasze opinie na ten temat- miło gdyby były podparte argumentami lub doświadczeniem własnym albo kogoś znajomego.
Ukończyłam Chemię na Uniwersytecie i przez ostatnie pół roku bezskutecznie poszukuję pracy w zawodzie.
Będąc już na 3 roku studiów myślałam o przeniesieniu sięn a medycynę ale rodzinne sprawy mi to uniemożliwiły.
Zastanawiam się czy nie spróbować teraz. Chemię i biologię mam opanowaną, zgodę i poparcie rodziny aczkolwiek mam pewne wątpliwości.
Co o tym sądzicie Czy nie jest za późno na takie zmiany
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

[Collo]

Zawsze można spróbować, czemu nie
Tylko pamiętaj, że skończysz studia w wieku ok. 30-31 lat, a potem jeszcze masz 13-miesięczny staż no i specjalizację, która trwa zwykle 4-6 lat.

Ja na twoim miejscu bym spróbował
Jak nie spróbujesz, to za kilka lat możesz żałować, że nie podjęłas tych studiów

[Medycyna Lwów]

staż od 2016 roku będzie całkowicie zniesiony więc nie obejmie już jej ew.
pamiętaj że wpierw trzeba się dostać na te studia i nad tym powinnaś przede wszystkim się zastanowić.
Po drugie takich wątków jest na forum dziesiątki, wystarczy poszukać.

[Padre Morf]

o ile będzie zniesiony ]

[ksierzna]

staż od 2016 roku będzie całkowicie zniesiony więc nie obejmie już jej ew.
pamiętaj że wpierw trzeba się dostać na te studia i nad tym powinnaś przede wszystkim się zastanowić.
Po drugie takich wątków jest na forum dziesiątki, wystarczy poszukać.

Kaamil- najpierw się należy zdecydować a potem próbować sie dostać a nie odwrotnie prawda

[ksierzna]

dzięki za odpowiedzi, nie orientujecie się czy można zdawać tylko do jednego miasta i jak wygląda sprawa ze studiami płatnymi- tzn kto się na nie dostaje
Pozdr

[Batha]

czy można zdawać tylko do jednego miasta

tyle, na ile Cię stać

jak wygląda sprawa ze studiami płatnymi- tzn kto się na nie dostaje

poszukaj sobie o studiach niestacjonarnych- są już takie wątki.

[ksierzna]

czy można zdawać tylko do jednego miasta

tyle, na ile Cię stać

tzn bo ja zdawałam starą maturę i muszępisać egzaminy wstępne, czy mogę zdawać do kilku różnych miast czy wszystkie są w jeden dzień w każdym mieście tak jak to było kiedyś
Proszę o info

jak wygląda sprawa ze studiami płatnymi- tzn kto się na nie dostaje

poszukaj sobie o studiach niestacjonarnych- są już takie wątki.

[Medycyna Lwów]

wystarczy że zdasz te egzaminy w jednym miejscu inne uczelnie je uznają. Wyniki sie liczą tylko w danym roku w przeciwieństwie do nowej matury.
Na niektóre uczelnie poza tym przekraczając pewien wiek nie można iść na studia stacjonarne (tak jest np. na WUM), trzeba posprawdzać w regulaminach uczelnianych.

Co do stażu to prędzej czy później zniosą, na pewno jeśli zdąrzy to obecny rząd (z tego co czytałem ustawa czeka już na głosowanie w sejmie).

[Amira1001]

Ksierzna, to może ja się wypowiem, bo jestem w podobnej sytuacji. Też już mam jedne studia ukończone i postanowiłam w tym roku jednak zdawać egzaminy na kier. lekarski. Zgadzam się z Kaamilem w stu procentach, że najpierw trzeba pomyśleć o dostaniu się, dlatego skupiam się na przygotowaniach i zobaczymy co dalej, mam kilka innych planów na życie i tragedii nie będzie jak się nie dostanę, ale to nie zmienia faktu, że przykładam się na tyle ile mogę by jednak dobrze napisać. Z egzaminami jest tak, że Poznań nie uznawał wyników z innych uczelni, nie wiem jak będzie w tym roku. Co do tego co napisałaś o zmianach itp. to jak się dostaniesz to wtedy sobie wszystko na spokojnie przemyślisz, uważam jednak, że warto, poza tym zbyt wiele panuje w PL stereotypów, a dlaczego by nie skończyć dwóch kierunków jeśli ktoś ma chęci i możliwości (kwestie finansowe, poparcie rodziny i znajomych też jest ważne).

[Amira1001]

Dodam jeszcze, że mi samej życie tak się ułożyło, że wcześniej nie miałam jak zacząć tych studiów choć podobnie jak Ty myślałam o tym już nie od teraz. Ostatnio np. tak z ciekawości (i zainteresowań też) poczytałam sobie biografie astronautów z NASA m.in tych którzy teraz polecieli na ISS, zobacz np. w USA dużo osób ma skończony nie jeden a kilka kierunków i cały czas coś robią, uczą się itp. i nie przejmują tak wiekiem jak u nas, no ale może tylko ja takie osoby spotkałam na swojej drodze które mówią a po co ci to jak masz już studia, chociaż cenię każde zdanie. Trochę podróżowałam i mam znajomych z innych krajów więc już się tym tak nie przejmuję. Jeśli tylko masz możliwości (finanse, chęci na dalsze studiowanie) i jak sama piszesz chemię i biol. opanowaną to nic nie szkodzi spróbować, będę trzymać kciuki
Pozdrawiam!

[ksierzna]

Amiro 1001!
Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi:)
Myślę podobnie, że w Polsce panuje stereotyp, że mając 24 lata i skończone studia osiągnęłaś już TYLE że jedyne co Ci pozostaje to praca, nawet nie w zawodzie choć niby inżynierów brakuje.
Dlatego trochę ciężko jest przestawić się na inne myślenie skoro wszyscy (no prawie) myślą stereotypami.
Ja mam dużo wsparcia ze strony rodziny- Ci którzy wiedzą dopingują mnie i naprowadzają na właściwy tor w chwilach zwątpienia:P
Jasne że cały czas mam obawy, przeraża mnie trochę wiek w jakim skończę te studia (zakładając że się dostanę), ale z drugiej strony w perspektywie całego życia 6 lat to naprawdę niewiele. Mając w perspektywie zawód na całe życie, bez konieczności przekwalifikowania się od kontrolera jakości po korepetytora albo sprzedawcę w CH…
A propos miast to będę próbowała tylko do Poznania, gdyż tu mieszkam, i jeśli miałabym iść na płatne, to przynajmniej problem lokum mi odejdzie:)
Trzymam również za Ciebie kciuki, nie warto rezygnować z marzeń
Jeśli coś ciekawego Ci przyjdzie do głowy to daj znać:)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

[stokrotka222]

ksierzna ja również jestem w podobnej sytuacji, mieszkam w tym samym mieście co Ty, zdaję za rok, tylko do jednego miasta. Trzymam kciuki!