Pytanie - woda jest prawie wszystkim...

Problemy zoologii w tym anatomii, fizjologii, morfologii, embriologii, cytologii, również zwierząt domowych
Awatar użytkownika
Yumi
Posty: 3
Rejestracja: 19 mar 2010, o 14:34

Pytanie - woda jest prawie wszystkim...

Post autor: Yumi »

Proszę Was o pomoc. Należy podać dwa argumenty, które uzasadniają stwierdzenie, iż bez wody wiele organizmów nie mogłyby istnieć na Ziemi". Ma być krótko i sensownie i podawać przykłady, jakie to zwierzę żyje w taki sposób. Ja mam to tak:

-niektóre organizmy składają się w 99% z wody, są one wrażliwe na odwodnienie. Brak H2O spowodowałby ich śmierć (meduzy, kijanki, żebropławy, plebrobraki czy jakoś tak)
-mogą się rozmnażać, poruszać, oddychać tylko dzięki H2O, bez niej jest to niemożliwe, brak jej powoduje wyginięcie gatunku.

Czy to jest dobrze? Proszę o ewentualne poprawki bądź zamieszczenie własnych propozycji.
grzyb_m
Posty: 994
Rejestracja: 3 lut 2007, o 13:50

Re: Pytanie - woda jest prawie wszystkim...

Post autor: grzyb_m »

Brak H2O spowodowałby ich śmierć (meduzy, kijanki, żebropławy, plebrobraki czy jakoś tak)
nie tylko wymienione przez Ciebie organizmy, ale żadne z obecnie podawanych 5 królestw organizmów żywych nie było by w stanie żyć bez wody. Woda to podstawa. Jedne organizmy wytrzymują dłużej bez nawadniania, inne krócej.
A co z organizmami wodnymi? Przecież ich środowiskiem życia są właśnie zbiorniki i cieki WODNE: np. ryby.
mogą się rozmnażać, poruszać, oddychać tylko dzięki H2O
np. mszaki, do połączenia gamet niezbędna jest woda, wielkim krokiem było uniezależnienie rozmnażania od wody. Płazy, jako bezowodniowce muszą wykorzystywać zbiorniki wodne do składania skrzeku.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość