weterynaria 2010

Wybór uczelni medycznej o kierunku weterynarii. Pomoc i opinie przy punktacji i rekrutacji na studia weterynaryjne. Leczyć zwierzęta duże czy małe.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: weterynaria 2010

Post autor: Korczaszko »

wiem, tez pisalam mature, tez sie balam zlego dnia i nadal twierdze, ze studia jakiekolwiek to nie jest dobro wspolne -w sensie kazdemu po rowno. humaniscie posrany polski pomoze sie dostac. Ale wg mnie to CHOLERNIE niesprawiedliwe, żeby ktoś mając dobrze napisane języki dostał się na medycynyę weterynaryjną, a osoba która napisała lepiej bio i chem (ale niewiele lepiej) a gorzej jezyki sie nie dostala. Wiesz ona tez mogla miec gorszy dzien?
Szczerze mam w d. humanistów, weta powinna preferować biol-chem, mocne podstawy z tych przedmiotów sporo pomagają (mi pomagały na chemii, biochemii [tu b. rzadko], histologii, fizjologii czy nawet anatomii). No ale ja nie rządzę rekrutacją. Języki na wecie, a juz zwlaszcza polski to pojebany pomysl.
kotka1991
Posty: 32
Rejestracja: 1 lip 2010, o 10:28

Re: weterynaria 2010

Post autor: kotka1991 »

to prawda ale nie ma zlotego srodka mam nadzieje ze sie dostane w tym roku i juz sie tym nie bede przejmowac)
Lordrigar
Posty: 259
Rejestracja: 10 lip 2009, o 16:28

Re: weterynaria 2010

Post autor: Lordrigar »

nie wiem, polski to jest poroniony pomysl, ale jezyk obcy zostawilbym na kazdym kierunku.pozniej rosnie spoleczenstwo debili, ktorzy sie wyslowic w innym jezyku nie potrafia.
Awatar użytkownika
Chester
Posty: 28
Rejestracja: 3 lip 2010, o 14:46

Re: weterynaria 2010

Post autor: Chester »

No własnie ja chcialem tylko zauwazyc ze moze to i jest glupie ale to pretensje nalezy miec do uczelni a nie do tych jak to mówicie humanistów wykorzystujących posrany polski (choc moze i tacy są - ja tam niewiem). Gdyby na ten przykład w tym roku nie wycofano polskiego a ja zlozylem na wete licząc tylko i wylacznie na dobre wyniki z bioli i chemi, a ze przy okazji mam ponad 90% z pola to czyste zaskoczenie i gdyby ktos mi w takiej sytuacji zarzucil ze wyprzedzilem tam kogos dzieki pol i nazywal mnie jakims tam niesprawiedliwym humanistą to czul bym sie tym dotkniety. No ale na szczesnie pola nie liczą a ja mam nadzieje ze dostane się dzieki dobrym wynikom z bioli i chemi, czyli po sprwiedliwemu". :pp

kotka1991, tak zlozylem do lublina i jeszcze olsztyna i nie wiem co lepsze Pytałas o prog lublina - zawsze ok 450pkt ale z polskim który na min. 30% musiał być zdany wiec tyle mozna od tego progu odliczyc na bank. A ty nastawiasz sie na lublin czy olsztyn bardziej?
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: weterynaria 2010

Post autor: Korczaszko »

Matura, a wyslawianie sie w obycm jezyku. niemiecki p zdalam na 99%, a siedze teraz w niemczech i sa niejakie problemy w wyslawianiu sie (tiaa malutkie")
angielski tez bym zdala, a ledwo co mowilam w klasie maturalnej [tylko rozumialam, a naskrobac tez bym cos umiala, a na ustna luzik da sie przygotowac]
czyli uwazam sie za jezykowego debila a matura i tak dobrze zdana
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: weterynaria 2010

Post autor: Korczaszko »

czesterku ja mam pretensje do posranych rektorów, ciał
kotka1991
Posty: 32
Rejestracja: 1 lip 2010, o 10:28

Re: weterynaria 2010

Post autor: kotka1991 »

składalam tylko do lublina do olsztyna mam bardzo daleko mam nadzieje ze z moimi wynikami sie dostane tutaj)
Awatar użytkownika
Chester
Posty: 28
Rejestracja: 3 lip 2010, o 14:46

Re: weterynaria 2010

Post autor: Chester »

Korczaszko więc zwracam honor jeśli źle zrozumialem. Poprostu chcialem zwrocic na to uwage, ale mniejsza o to. Tak przy okazji - uszanowanie i milo mi poznac (jestem tu świeżak więc bede teraz robil wazeline )

Kotka - z takimi wynikami mysle ze spokojnie A odległośc? heh co ja mam powiedziec: do lublina 360km, do olsztyna 450. pociąg jedzie ponad 9h
Lordrigar
Posty: 259
Rejestracja: 10 lip 2009, o 16:28

Re: weterynaria 2010

Post autor: Lordrigar »

Korczaszko pisze:Matura, a wyslawianie sie w obycm jezyku. niemiecki p zdalam na 99%, a siedze teraz w niemczech i sa niejakie problemy w wyslawianiu sie (tiaa malutkie")
angielski tez bym zdala, a ledwo co mowilam w klasie maturalnej [tylko rozumialam, a naskrobac tez bym cos umiala, a na ustna luzik da sie przygotowac]
czyli uwazam sie za jezykowego debila a matura i tak dobrze zdana
akurat niemca podstawowego tez bym zdal - po prostu podstawa jezyka jest dennie zrobiona. to juz wina systemu oswiaty. jezeli za podstawe jezyka na maturze uwaza sie wydukanie kilku info, bez znajomosci podstaw gramatyki, to po prostu nie ma co komentowac.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: weterynaria 2010

Post autor: Korczaszko »

ee dla mnie gramatyka to najłatwiejsza część + mój opisowy język i do przodu, nawet nie muszę znać super słownictwa, ale jakoś się dogaduje D
Lordrigar
Posty: 259
Rejestracja: 10 lip 2009, o 16:28

Re: weterynaria 2010

Post autor: Lordrigar »

no ale sie dogadujesz.
u mnie gramatyka z niemieckiego lezy, a mature bym zaliczyl - lme
kotka1991
Posty: 32
Rejestracja: 1 lip 2010, o 10:28

Re: weterynaria 2010

Post autor: kotka1991 »

jestem z okolic Częstochowy wiec kawalek mam.ale coz czego sie nie robi dla wymarzonego kierunku:)
encephalon1986
Posty: 259
Rejestracja: 18 mar 2010, o 23:51

Re: weterynaria 2010

Post autor: encephalon1986 »

Za to na studiach we Wro to się z niemca dokształcicie
Na moim roku była tylko jedna taka grupa- zlepek ludzi na różnych poziomach, którzy jednak generalnie zdawali rozszerzoną maturę. Ja np byłem w LO na poziomie C1 ale jako jedna ze słabszych osób w grupie. 2 koleżanki miały certyfikaty językowe. Część osób ledwie potrafiła się przedstawić. Generalnie głównym wysiłkiem moim i kolegi z ławki było delikatne uderzanie w nogi krzesła siedzącej z przodu koleżanki, żeby zaczęła mówić, kiedy mgr R. zadawał pytanie do tłumu Kiedy raz jej zabrakło kolega, u którego w LO myło się germanistce auto w czasie lekcji, a na maturze wszyscy zwalali za przyzwoleniem nauczycieli, na pytanie o samopoczucie odpowiedział (z błędem) jaki mamy dzień
Oczywiście najniższa ocena na zaliczenie to 4+. I praktyczna uwaga- bierzcie jak najwyższy poziom zaliczenia, nie idźcie na pozorną łatwiznę. My zdawaliśmy niby B1 ale te testy były chyba z A i mądry jestem po szkodzie. R. sam powiedział, że za ewentualne niezaliczenie wyższego poziomu 2 nie da tylko ocenę z niższego.choć wątpię, żeby ktoś mógł czegoś nie zaliczyć. A każda wyższa literka i cyferka na papierze wyglądają lepiej (wymiana/doktorat). Pozdro!
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości