Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Grzyby, grzybki w naszych lasach, ale także szeroko pojęta mikologia - nauka o grzybach, ich systematyce, budowie, fizjologii, a także znaczeniu dla człowieka
owe

Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: owe »

Kilka dni temu razem z Przyjaciółką można było zakupić Ekstra Atlas Grzybów Jadalnych I Trujących. W atlasie tym jest kilka bardzo poważnych pomyłek które mogą spowodować zatrucia grzybami bądź wprowadzić w błąd grzybiarzy.
.nagrzyby.pl/index.php?artname=stories&artmid=content&id=4832

atlas grzybów między innymi opisuje jadalne opieńki wraz ze zdjęciem trujących maślanek ceglastych
Purchawica olbrzymia na zdjęciu czasznica woczkowata. brak słowa o ochronie purchawicy olbrzymiej!
"Purchawka workowata a na zdjęciu trujący tęgoskór cytrynowy
amiast koźlarza babki autorzy pokazują koźlarza pomarańczowożółtego najmniej szkodliwa pomyłka. ale po co mącić w głowach grzybiarzy?
Awatar użytkownika
Madlene
Posty: 218
Rejestracja: 1 gru 2008, o 22:08

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Madlene »

wniosek: gazety typu Tina, Przyjaciółka, Imperium TV, Olivia, Filipinka itp. to wątpliwe źródło rzetelnej wiedzy i porad. ale niestety często ludzie z tychże gazet korzystają, a nawet niestety na podstawie zawartych tam bardzo cennych porad się leczą na własną rękę. mam np. sąsiada, który jakiś czas temu kupił encyklopedię wraz z jedną z gazet, i na jej podstawie postawił sobie sam diagnozę i się leczy sam na podstawie tej encyklopedii.
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: tin »

Sięgając po jakieś źródło wiedzy na początek należałoby sprawdzić kto je opracował.
Jeśli w referencjach i źródłach mamy Internet to każdy w miarę rozgarnięty orangutan potraktuje taką pozycję z przymrużeniem oka.

Na szczęście coraz większa jest świadomość społeczna i takie gazetki dostają kolejne tysiące pozwów
Amerykanie to by ją z torbami puścili
Awatar użytkownika
Madlene
Posty: 218
Rejestracja: 1 gru 2008, o 22:08

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Madlene »

Na szczęście coraz większa jest świadomość społeczna

niestety nie wszędzie, wiele osób, nawet jak się im próbuje wytłumaczyć, że to co przeczytali naprawę nie jest prawdą, nie mogą uwierzyć, nie chcą tego zrozumieć, ślepo wierzą w kolorowe puste piśmidła.
Sięgając po jakieś źródło wiedzy na początek należałoby sprawdzić kto je opracował

wielu ludziom nawet na myśl nie przyjdzie, żeby sprawdzić źródło i rzetelność. Liczy się to, że skoro pani Halinka kupiła, pani Zosia kupiła, pani Stasia, sąsiadka pani Frani też kupiła, ba nawet prenumeratę założyła, to i pani Krysia też kupi i czyta, nie próbując nawet sprawdzić przeczytanych informacji. A jak się zapytamy, skąd Pani to wie? - Bo w Tinie było, ta ładnie ubrana i umalowana pani tak właśnie powiedziała i to musi być prawda i koniec argument pani? była ładnie ubrana i umalowana. To jest przykład, jak ludzie piszący artykuły do tychże gazet działają na podświadomość ludzką, a wiadomo, że kolor działa, tak samo jak w różnych wywiadach w TV - krawat, niebieska koszula itd.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Medycyna Lwów »

w tych gazetach są to porady niby autoryzowane przez lekarzy z imienia i nazwiska. Owszem są czasem błędy, poziom nie jest najwyższy, ale jakiś strasznych błędów merytorycznych nie zauważyłem (ostatnio siłą rzeczy kilka tego typu gazet miałem w ręku). Nie od dziś wiadomo że w Polsce mamy 38 mln lekarzy, którzy wiedza najlepiej jak się leczyć i co im jest.
Awatar użytkownika
Madlene
Posty: 218
Rejestracja: 1 gru 2008, o 22:08

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Madlene »

w tych gazetach są to porady niby autoryzowane przez lekarzy z imienia i nazwiska. Owszem są czasem błędy, poziom nie jest najwyższy, ale jakiś strasznych błędów merytorycznych nie zauważyłem (ostatnio siłą rzeczy kilka tego typu gazet miałem w ręku).


tak zgadza się, przy czym to są porady lekarskie, a wiele osób na podstawie ich się próbuje leczyć, sami sobie stawiają diagnozę, a jak wiadomo, to że objawy te same, nie znaczy, że i choroba jest ta sama. Wielu ludzi tego nie chce przyjąć do wiadomości, że powinni się wybrać fizycznie do lekarza, zostac zbadani, zdiagnozowani i stosować się do jego zaleceń. Porada to porada a leczenie jest ustalane tylko przez lekarza dla każdego pacjenta indywidualnie. Spotykam też osoby, akurat są to osoby starsze, które na podstawie przeczytanych porad lekarskich zawartych w gazetach, same stawiają diagnozę swoim sąsiadkom, i doradzają im jak należy się leczyć. Bywają z tego różne cuda, pamiętam, jak jeden z sąsiadów pożyczył leki od sąsiadek i je zażył. Były to leki na nadciśnienie tętnicze te same, tyle że pod inną nazwą handlową. Akurat ten pan nie chorował na nadciśnienie, ale sąsiadki powiedziały mu, że skoro im pomagają to i mu też pomogą, tego pana ledwo udało się uratować.
W gazetach również reklamują różne leki, nie koniecznie pomocne, ludzie je kupują bez konsultacji z lekarzem, biorą je garściami jak cukierki. Natomiast leki zapisane przez lekarza zażyją albo i nie, czasem i parę tabletek i zaprzestają leczenia. Dlatego też u niektórych nie widać postępu w leczeniu. Oczywiście nie można uogólniać, że wszyscy tak robią, bo to nie jest prawdą.
Nie od dziś wiadomo że w Polsce mamy 38 mln lekarzy, którzy wiedza najlepiej jak się leczyć i co im jest.

oj tak
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Medycyna Lwów »

oczywiście się zgadzam, pożyczanie leków a zwłaszcza nie do końca wybranych antybiotyków jest karygodne, ale powszechne. Ostatnio moja ciotka neuralgię nerwu trójdzielnego (moja pierwsza rodzinna, jak się potem okazało trafna diagnoza leczyć resztkami Augumentinu, bo to pewnie angina wg jej i jej teściowej
Niestety ale mentalności się nie zmieni i ludzie mimo że chodzą do lekarza, dostają leki to sobie zmieniają dawkowanie lub jak się poczują lepiej to w ogóle odkładają. Nawet osoby poważnie chore. Stąd efekty leczenia jakie są każdy widzi.
PeReS
Posty: 141
Rejestracja: 14 cze 2009, o 18:41

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: PeReS »

Ja kiedys probowalem znalezc lekarzy ktorzy w takich pismach radza, takze kilku ekspertow ze stron internetowych w krajowym rejestrze to dopiero zabawa czy podawanie falszywych danych nie jest podszywaniem sie pod kogos innego i nie jest przestempstwem?
Awatar użytkownika
Madlene
Posty: 218
Rejestracja: 1 gru 2008, o 22:08

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Madlene »

przestempstwem?

przestępstwem ]
PeReS
Posty: 141
Rejestracja: 14 cze 2009, o 18:41

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: PeReS »

tamto mialo brzmiec grozniej poslizg od laptopa
Awatar użytkownika
Madlene
Posty: 218
Rejestracja: 1 gru 2008, o 22:08

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: Madlene »

heh bywa

co do gazet, prawdą jest, że wiele osób się podszywa pod lekarzy, dlatego do informacji tam zawartych należy zawsze podchodzić z rezerwą. Nie tylko w gazetach się podszywają, ale na różnych portalach także, gdzie udzielają porady stolarze np. a na portalu X nazywa się lekarz. Oczywiście nie każdy się podszywa pod lekarza .
Jeśli chodzi o porady zdrowotne, to zamiast tych gazet, lepiej zainwestować w Domowy Poradnik Medyczny, w którym ma się pewność, że informacje tam zawarte są prawdziwe, i napisane przez prawdziwych lekarzy, specjalistów z wielu dziedzin.
czy podawanie falszywych danych nie jest podszywaniem sie pod kogos innego i nie jest przestempstwem?
czy masz na myśli to, że osoba X podaje swoje dane i twierdzi, że jest lekarzem, a w rzeczywistości nim nie jest? Czy osoba X nie podaje swoich prawdziwych danych tylko podaje dane osobowe lekarza prawdziwego z aktualnym PWZ i twierdzi że nim jest? Tak o to Ci chodzi?
Awatar użytkownika
tin
Posty: 1491
Rejestracja: 18 lip 2006, o 15:29

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: tin »

Nawet na forum była akcja jakichś specjalistów dietetyków z tytułami nie wiadomo od kogo. Nie ta jedna zresztą.

Gazety często stosują chwyt pisząc w autoryzacji dr Kowalski, jakby był lekarzem specjalistą, a po wyszukaniu jegomościa okazuj się, że jest doktorem ale socjologii. Udało mi się nawet w którymś numerze Naszej apteki czy jakoś tak znaleźć przez przypadek.
PeReS
Posty: 141
Rejestracja: 14 cze 2009, o 18:41

Re: Uwaga czytelnicy Przyjaciółki grozi Wam niebezpieczeństwo!

Post autor: PeReS »

No o to mniej wiecej chodzi

Czy samo podawanie falszywych danych - w tym przypadku gazeta potwierdza prawdziwosc danego tekstu powolujac sie na nie istniejacego eksperta - czy w tym przypadku mozna pozwac gazete, poniewaz to redakcja ponosi odpowiedzialnosc za tekst i czy nie powinni odpowiadac za A) szkode i B) podawanie falszywych informacji.

Kolejna sprawa to jesli podany w gazecie dr M. Kowalski, specjalista dietetyk istnieje w spisie lekarzy i naprawde zajmuje sie czyms innym i nie ma pojecia ze wykorzystano go do niecnych celow. Zdaje sie ze tu mozna pozwac za podszywanie sie pod kogos.

W sumie chcialbym zeby masowo pozywano gazety, gdzie tego typu porady czynia wiecej zlego i moze obciazyc poradniki kosztami leczenia ludzi ktorzy sie dali nabrac.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości