Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

lubię przyznawać jak samej jej nie ma - tu mam akurat. Mówienie: idź do dowolnego LO wszędzie to samo, przecież ten sam program, po każdym ta sama matura, te same szanse, wszystko zależy tylko od ciebie, po co nauczyciele, po co możliwości jakieś rozwoju (w końcu to nieistotny okres w rozwoju człowieka) jest ściemą i tyle i chociażby przewijająca się w tym wątku Hoffmanowa czy Poniatowski jest przykładem, że dobra szkoła daje większe szanse pod każdym względem i tyle, co powie Ci każdy rozsądnie myślący.
Awatar użytkownika
Wanna
Posty: 341
Rejestracja: 10 sie 2010, o 01:04

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Wanna »

Zgadzam się z Kaamilem. Niestety, środowisko, do jakiego człowiek trafi, może wiele w nim zmienić - na lepsze lub na gorsze. Chodziłam do rejonowego gimnazjum, w którym znakomita większość zupełnie się nie uczyłą, a bywały przypadki, że dodanie dwóch ułamków stanowiło nie lada problem. Ale mniejsza z poziomem, ważne, że wyszydzano mnie, śmiano mi się w twarz, bez oporów rzucano niewybrednymi epitetami pod mój adres - ot tak, akurat mnie sobie upatrzyli. Ta cała śmietanka towarzyska poszła do różnych liceów. W życiu nie chciałabym spędzić kolejnych 3 lat wśród nich. W liceum poczułam, że bywają ludzie uprzejmi, serdeczni i ambitni. W takim środowisku jest po prostu łatwiej. Podziwiam tych, którzy mieli trudniej a i tak osiągnęli swój cel, ale fakt faktem - jest to trudniejsze, myślę, że dla sporej części ludzi.
Awatar użytkownika
Tomq
Posty: 738
Rejestracja: 11 maja 2010, o 17:50

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Tomq »

Bzzz, znów każdy(to słowo!) rozsądnie myślący, wie, że sam jest kowalem własnego losu. Kiedyś nie było takich kółek samopomocy i tajemna sztuka przetrwania przepadła, więc skoro pod absolutnie każdym względem i tyle, które brzmi raczej jak pat, a nie szach-mat, to dam sobie spokój, bo i tak to Ty uzurpujesz sobie wyłączne prawo do racji i jej przyznawanie, co zresztą przed chwilą wykorzystałeś, oj Ty niedobry ^^ Dostrzegasz zależności pomiędzy czynnikami między którymi ich nie ma, ale masz poczucie że tak jest -) Cały czas krążysz wokół main idea, o której próbowałem z Tobą dyskutować, ale ciągle się z nią wymijasz. Powtórzę - nie chodzi o dowolne, a o możliwie najlepsze. Nadużywasz bardzo zawężającego słownictwa(tylko[od Ciebie], każdy [normalny, rozsądny]) przez co bardzo skrajne te Twoje wypowiedzi, a naprawdę łatwo to podważyć, co każdy inteligentny może zrobić. Szkoły budują i uczniowie, i nauczyciele. Rzadko jedna grupa oddzielnie.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

dokładnie tak - nauka wśród fajnych, kulturalnych i coś sobą prezentujących ludzi może tylko owocować na przyszłość. I u większości owocuje.

ps. dobrze że powstaje coraz więcej gimnazjów przylicealnych i takich pozbawionych rejonizacji, bo naprawdę przebić się obecnie w gimnazjum osobie która ma inna priorytety niż reszta może być bardzo trudne.
Awatar użytkownika
Tomq
Posty: 738
Rejestracja: 11 maja 2010, o 17:50

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Tomq »

Gimnazjum jest porażką systemu nauczania w Polsce, ale cóż, nikt póki co się nie kwapi do reform.
Awatar użytkownika
cicha-woda
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2011, o 05:36

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: cicha-woda »

Kaamil, bo wreszcie ktoś poszedł po pomysł do głowy [chociaż mógł zastanowić się, zanim wprowadzono system gimnazjów], że wpakowanie do jednego rejonowego worka zdolnych ludzi, tych przeciętnych oraz wariatów JP na boku nie zaowocuje niczym innym niż problemami edukacyjnymi i wychowawczymi.

Tak, ważne do jakiego LO się chodzi i na jaką atmosferę trafi. U mnie akurat wiązanie przyszłości z elitarną szkołą wiązałoby się z wywróceniem wszystkiego o 180 stopni i poważnym utrudnieniem w rodzinie.
Ale oczywiście zaraz otrzymam pewnie odpowiedź, że każdy jest kowalem swojego losu i to żaden problem dojeżdżać n-dziesiąt km do elitarnego liceum bądź przeprowadzić się do innego miasta. Dla mnie to mimo wszystko stanowiłoby z pewnych powodów problem w tamtym czasie.

I Twoja wypowiedź sugeruje, że jeśli nie jestem absolwentką renomowanego LO, które proponowało mi udział w olimpiadach i wymianach zagranicznych, nie miałam 100% dzięki samodzielnej pracy i nie wskoczyłam od razu na listę rankingową to nie jestem, cytuję, rozsądnie myśląca i nie dołączę w przyszłości do kasty dobrych studentów. Przykre to trochę, ale ani trochę nie czuję się przez to gorsza i nikt mi na siłę tego do głowy nie wbije)
geronimo22
Posty: 144
Rejestracja: 20 lip 2010, o 10:55

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: geronimo22 »

Kaamil pisze:no wiesz - ja miałem porównanie bo miałem znajomych w różnych LO - możliwość branie udziału w konkursach, olimpiadach, zdobywanie nagród i stypendiów, wyjazdów na wymiany zagraniczne - mi to zapewniło dobre LO - do tego naprawdę zupełnie inne środowisko, brak tzw. patologii - ni wzajemne mobilizowanie się - to było widać najbardziej przed maturą.
Oczywiście że da się dostać z byle jakiego LO, tak samo jak po technikum, ale trzeba znacznie więcej pracować samemu, środowisko bardzo różne, najczęściej byle zdać itp. Ja dziękuje - jak już idę do LO to każdy normalny wybiera to możliwie najlepsze. Zresztą potem jak się jest na studiach to dziwnym trafem z dużych miast są ludzie właściwie po tych samych szkołach.
przeceniasz trochę te plusy dobrych i zwyczajnych LO. Przecież to i tak wszystko zależy od człowieka, jego zdolności, pracowitości, determinacji. Komuś bez tych wszystkich cech najlepsze nawet LO nie pomoże ani najlepszy nauczycie wiedzy do łba łopatą nie nakładzie. Zresztą, wg mnie całe te rankingi liceów to wielka ściema - jak ustawia się progi rekrutacyjne tak żeby przyjąć samych asów to co to potem za sukces i zasługa takiego LO, że ich absolwenci coś tam osiągną ? sztuką to by było ze zwyczajnych ludzi zrobić olimpijczyków, ale tak się nie zdarza. Dlaczego ? bo te dobre szkoły żyją z tego, że na starcie mają świetnych uczniów i wystarczy ich nie zepsuć.
A jakby tak zliczyć statystycznie to pewien jestem że ogromna większość studentów medycyny przychodzi właśnie z tych zwyczajnych, średnich i słabych szkół, po prostu włożyła w to masę pracy i determinacji a szkoła nie miała tu nic do rzeczy.

Zgodzę się w jednym - ważny jest ogólny klimat szkoły, atmosfera, ale to też rzecz względna. Jednemu będzie się podobał ciągły wyścig szczurów i rywalizowanie kto dalej zajdzie w kolejnym konkursiku a drugi woli spokojnie się uczyć w luźnej, przyjaznej atmosferze normalnego LO. Zdaje mi się, że ci drudzy lepiej sobie radzą w życiu, są bardziej zsocjalizowani a nie zafiksowani na osiągach, konkursach gubiąc po drodze ludzi i więzi z nimi.
Awatar użytkownika
Wanna
Posty: 341
Rejestracja: 10 sie 2010, o 01:04

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Wanna »

geronimo22 pisze:Zresztą, wg mnie całe te rankingi liceów to wielka ściema - jak ustawia się progi rekrutacyjne tak żeby przyjąć samych asów to co to potem za sukces i zasługa takiego LO, że ich absolwenci coś tam osiągną ? sztuką to by było ze zwyczajnych ludzi zrobić olimpijczyków, ale tak się nie zdarza. Dlaczego ? bo te dobre szkoły żyją z tego, że na starcie mają świetnych uczniów i wystarczy ich nie zepsuć.
Po pierwsze - nie słyszałam, żeby progi do liceów były w jakiś sposób ustawiane", przecież to zależy od liczby chętnych i ich wyników. Szkoła cieszy się popularnością i jest uważana za dobrą - więcej osób aplikuje i dlatego wzrasta próg. Szkoła sobie go nie wymyśla. Jak ktoś nie chce, to nikt go nie zmusi do uczestnictwa w olimpiadach, zazwyczaj tacy zwyczajni ludzie, o których piszesz, nie potrzebują takich wrażeń i nie przystępują do takich konkursów. Zazwyczaj walczą w nich ambitne osoby.
geronimo22 pisze:A jakby tak zliczyć statystycznie to pewien jestem że ogromna większość studentów medycyny przychodzi właśnie z tych zwyczajnych, średnich i słabych szkół, po prostu włożyła w to masę pracy i determinacji a szkoła nie miała tu nic do rzeczy.

Z mojej klasy 13 osób jest na leku na WUMie, 4 osoby na stomie na WUMie, 4 osoby na innej uczelni (w tym ja) i reszta na farmacji, wecie, biotechnologii lub innych kierunkach. Myślę, że to nie przypadek, że tak duża część się dostała - dostali się dzięki pracowitości i determinacji, ale też duży wkład miała w ten sukces nasza szkoła. Dużo zawdzięczam moim nauczycielom. Koniec końców naprawdę spora część studentów medycyny w danym mieście to absolwenci dobrych tamtejszych szkół.
geronimo22 pisze:Zgodzę się w jednym - ważny jest ogólny klimat szkoły, atmosfera, ale to też rzecz względna. Jednemu będzie się podobał ciągły wyścig szczurów i rywalizowanie kto dalej zajdzie w kolejnym konkursiku a drugi woli spokojnie się uczyć w luźnej, przyjaznej atmosferze normalnego LO. Zdaje mi się, że ci drudzy lepiej sobie radzą w życiu, są bardziej zsocjalizowani a nie zafiksowani na osiągach, konkursach gubiąc po drodze ludzi i więzi z nimi.
Nie utożsamiaj dobrego liceum z miejscem o złej atmosferze i ciągłym wyścigu szczurów. Są takie miejsca, w Warszawie choćby Poniatówka, ale nie zawsze tak jest. Nie zamieniłabym atmosfery swojego LO na żadną inną, zawsze można było liczyć na czyjąś pomoc.
Powiem więcej - trzy lata licealne spędzone wśród ludzi na podobym poziomie intelektualnym, z podobnymi osiągnięciami sprawia, że ktoś, kto wyrwał się z kiepskiego gimnazjum, w którym był np. najlepszy, traci poczucie wyższości nad resztą, przyzwyczaja się do tego, że są ludzie, którzy umieją więcej, są bardziej błyskotliwi i inteligentni. Nikogo nie chcę obrazić, bo to nie jest reguła, ale zbyt często zdarza się, że osoba z przeciętnego liceum dostała się jako jedyna ze swojej szkoły na oblegany kierunek np. lekarski i uważa się wtedy za pępek świata. A potem przeżywa szok, bo okazuje się, że na roku spotyka 100 innych równie dobrych jak nie lepszych studentów.
geronimo22
Posty: 144
Rejestracja: 20 lip 2010, o 10:55

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: geronimo22 »

[at] Wanna

1.oczywiście że progi są ustawiane - właśnie w taki sposób tak Ty to opisałaś (liczba chętnych wabiona renomą szkoły wzrasta więc kogoś trzeba wybrać = próg rośnie). Wyobraź sobie trenera, który chwali się że jego podopieczni zdobyli najwięcej medali na jakiejś imprezie, ale który słowem nie zająknie się, że dostał w w swoje ręce zaprawionych w treningu, wytrenowanych zawodników, podczas gdy inne drużyny składały się z amatorów, zaczynających dopiero poważną przygodę z treningiem. Trener mocno się przyczynił czy nie ?

2.oczywiście że to nie przypadek że tyle osób z Twojej klasy poszło na takie kierunki. W takiej klasie, w takiej szkole spotkały się bardzo zdolne i pracowite osoby, a to dzięki sposobowi rekrutacji, powodującemu, że szkoła tylko takie osoby (w większości) przyjęła. Wasze sukcesy to wasza zasługa, twierdzę, że gdybyście się zebrali z zwyczajnym, typowym LO bez renomy, wasze osiągi byłyby podobne. Szkoła miała z tym b. niewiele wspólnego.

3. z tym akurat się zgodzę, dobrze jest, jak człowiek nie buja z głową w chmurach bo u siebie w szkole był prymusem i wszyscy robili och i ach nad nim. Lepiej gdy zderza się z podobnymi i lepszymi od siebie widząc, że nie jest nikim nadzwyczajnym. To zawsze pozytywnie wpływa.

PS. Głupie pytanie ale niech tam - możecie mi powiedzieć, jak robić te fajny cytaty z danego autora wklejone w pisany przez siebie post ? nie wiem gdzie to ustawić a znacznie ułatwiłoby to pisanie.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

cicha-woda- napisałem ogólnie wcześniej - zgadza się że jak ktoś miałby do świetnego Lo dojeżdzać dzień w dzień po godzinie, miał odo tego probvlemy finansowe czy inne rodiznne to uczyłby się tam gdzie ma najbliżej i tez masz szanse. Ja tych osób nie krytykuje, natomaist są osoby co w takiej sytuacji decydują się jednak rpzemeczyć.
Co do renomowanych szkół - zobaczysz w trakcie studiów jak dużo osób się już na starcie zna bo są z jednej szkoły - są takie szkoły i w W-wie i na Mazowszu gdzie się dostaje naprawdę po 10-20 osób na medycynę po biochemie i jeszcze sporo po mat-fizach i innych. Więc tych osób jest zdecydowana większość.
Dalej, oczywiście łatwiej nie zepsuć czy poprowadzić do sukcesu osobę, która kończy gimnazjum z super wynikami i oma miejsce w dobrym LO niż kogoś innego, ale to już niczyja wina - i znowu każdy normalny człowieka idzie tam gdzie jest najlepiej w miarę swoich oczywiste możliwości. Poza tym co do atmosfery w dobrych liceach, ze wyścig szczurów itd. to w większości mówią osoby zazdrosne z innych szkół (u mnie jeszcze królowały plotki o korupcji wśród nauczycieli) - atmosfera jest super, bo ludzie są kreatywni, nie ma osób patologicznych pod wieloma względami, stąd naprawdę ja swoje lata LO wspominam b.dobrze.

A i co do tego że niektórzy dostają kubeł zimnej wody na studiach, bo nagle po kolokwiach czy egzaminach widza że są osoby dużo dużo lepsze to norma - ma to 90% osób i na dobre to większości wychodzą. Nadal jednak pozostaje odsetek osób pozbawionych jakiejkolwiek pokory.
Awatar użytkownika
Wanna
Posty: 341
Rejestracja: 10 sie 2010, o 01:04

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: Wanna »

geronimo22, dużą rolę wg mnie odgrywa kadra nauczycielska, która może przygotować Cię do konkursu lub na maturę, nie każdy nauczyciel ma dar nauczania lub dobry sposób przekazywania wiedzy. Czasami trzeba mieć coś w sobie, by uczniowie Cię lubili i chcieli słuchać. Tacy nauczyciele mnie uczyli i dlatego tyle osób chce się wybrać do tej szkoły lub już ją skończyło. To naprawdę ma znaczenie - czy nauczyciel olewa uczniów czy się stara, czy reszta klasy chce zrobić coś fajnego czy może nie, bo niby po co. To nie jest tylko kwestia przyswojonej wiedzy, ale też WYCHOWANIA ucznia. Nie każdy nauczyciel w moim liceum mógł być przykładem, ale osób wzorowych kilka znalazłam i wiele się od nich nauczyłam - tak dla siebie. Jestem przekonana, że szkoła ma wpływ na dalszą drogę człowieka.
Co do cytatów - pod każdym postem po prawej stronie masz przycisk cytuj", po kliknięcu w oknie pisanej przez Ciebie wiadomości pojawi się cytowany tekst
geronimo22
Posty: 144
Rejestracja: 20 lip 2010, o 10:55

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: geronimo22 »

Wanna pisze:geronimo22,
Co do cytatów - pod każdym postem po prawej stronie masz przycisk cytuj", po kliknięcu w oknie pisanej przez Ciebie wiadomości pojawi się cytowany tekst
ten sposób jest mi jak widać znany dobrze, chodziło mi o coś innego - gdy w ramach jednego swojego posta odnosisz się do kilku cytatów , wyciętych z poprzedniej wypowiedzi osoby do której się odnosisz
a to już wyższa szkoła jazdy
Awatar użytkownika
cicha-woda
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2011, o 05:36

Re: Jakie liceum warszawskie aby dostać się na WUM?

Post autor: cicha-woda »

geronimo22, przed każdym fragmentem który chcesz zacytować wklejasz formułę [ quote="geronimo22"] (tu akurat jest Twój nick bo od Ciebie kliknęłam cytuj ), a na końcu każdej wypowiedzi umieszczasz [/quote]
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości