wyrzucenie/składanie papierów jeszcze raz

[patkarola]

witam.
nie wiedziałam jak nazwać ten temat, bo sprawa trochę pokręcona.

no więc tak- zakładając, że wyrzucą mnie z weterynarii po II semestrze. poprawki odbywają się we wrześniu.
zdarzy się,że we wrześniu obleję poprawkę a chciałabym znów pójść na I rok i próbować jeszcze raz.
Miał ktoś taką sytuację?
czy trzeba JUŻ teraz brać udział w rekrutacji? tak na prawdę grbo przed tym jak się MOŻE dowiem, że mi się noga podwinęła? i dostanę się drugi raz na studia zanim zdązą wyrzucic mnie z pierwszych?

ale z drugiej strony ciężko ryzykować rokiem w plecy

miał ktoś taką sytuację?

[szama]

Po poprawkach możesz zazwyczaj składać o warunek, realizujesz normalnie drugi rok + zaległy przedmiot z pierwszego.

No chyba że idzie o jakis przedmiot na który nie można dostać warunku bo jest podstawą na kolejnych zajęciach na kolejnym roku.
W takim razie możesz złozyć podanie o pozwolenie powtórzenia roku, gdzie realizujesz tylko zaległy przedmiot.

[Epsilon]

Nie na każdej uczelni można powtarzać pierwszy rok. Musisz dowiedzieć się jak u ciebie jest, bo to (no i oczywiście warunek) to chyba najlepsze rozwiązanie.
Dowiedz się też w warunkach rekrutacji, czy nie można w przypadku dostania się złożyć odpisu. Wtedy mogłabyś spokojnie (no prawie.) czekać na wrzesień i wyjaśnienie sytuacji.

[patkarola]

u nas jest ten problem, że na I roku nie ma warunków (Wroc)
czyli najlepiej udać się do dziekanatu i pytać?

[Korczaszko]

Jak to nie ma warunków o od kiedy? Nie ma w sesji 1 zimowej (chyba, tak mówili ale u nas chyba wszyscy ją zaliczyli). Zresztą jakbyś oblała teraz to i tak wiadomo kiedy składać papiery - wtedy co maturzyści

W drugiej sesji jest genetyka - dają warunki. Histo wszyscy w końcu zdają, chyba że nie chcą. No i anatomię oblewa grupa osób, ale nie jest to duża grupa. Warunków nie ma, ale można powtarzać rok. Czyli przez rok robisz anatomię + coś z drugiego roku. Coś co uprosisz. Zazwyczaj nieoficjalnie za plecami dziekana
Biochemia - tu oblewa najwięcej osób. W tym roku ponad połowa pisała pierwszego rozbója a z 60osób jeszcze drugiego we wrześniu. Tahti, ile to było osób na początku? 120? Jeśli obleje się biochemie to jest podobnie jak z anatomią.

[patkarola]

no wiec w tym roku natomie oblalo 90 osób. to chyba dość duża grupa
od tego roku nei ma i komisów, i warunków.

nie zakładam, że wywalą mnei po pierwszym semestrze martwię się już o drugi (chociaż może powinnam zacząc o pierwszy )

u nas nei ma egzaminu z genetyki. jest tylko histologia i anatomia.

czyli rok powtarzac można? jak to wygląda?trzeba skladac podanie do dziekanatu? kiedy to się robi?

[Korczaszko]

Nie ma komisów :O
90osób oblało? Tahti coś mówiła o tym, że ma małą grupę.

z genetyki jest tylko zaliczenie, na moim roku sporo osób je uwaliło, a byłoy jeszcze więcej gdyby nie komisy (ogólnie walczcie o test ] bo pytania się powtarzają a na otwartych uwala bardzo dużo osób - u nas 1 termin zaliczyło ok 30 osób!)

Warunków a anatomii nigdy nie było ] a w brak komisów nie wierzę a egzamin taki trudny nie jest. Składa się podanie o powtarzanie przedmiotu, ale on wszystko blokuje, więc nie idziesz na 2 rok tylko siedzisz na dupsku i poprawiasz ten jeden.

[Tahtimittari]

90? Skąd? Ja znam kilka osób, bez przesady, że 90
z biochem sporo pisało, we wrześniu to kolo 50, a tego pierwszego nawet nie wiem, ale b.dużo z uwagi na fakt, że nie puszczali od 17 pkt (we wrześniu puścili).

Moja grupa już nie jest mała - zlikwidowali 3a i podokładali.

Z genetyki jest koło z wykładów na prawach egzaminu, dlatego też zwiemy to egzaminem. U mnie tylko kilka osób ulało 1 termin. Był test. Ja już miałam gdzieś to, byłam pewna, że i tak nie zdam i podniecałam się, że zaraz po egzaminie wyjeżdżam. A zdałam - cud?


Się nie martw wywalaniem póki co