Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
ksiaze, oczywi?cie masz racj? i w pe?ni si? z Tob? zgadzam, ale Bochen jest wr?cz obowi?zkowy, a czytanie ksieczek profesora jest jak najbardziej logiczne. Nawet nie pomy?la?em o tym, by próbowa? nauki anatomii bez zajrzenia do ksieczki na P lub ma?ej osteologii. Jednym z powodów jest to, ?e s? to na prawd? dobre pozycje, drugim, ?e s? to ksiki profesora i cho?by z tego powodu traktuj? je jako obowi?zkowe.
Polecam tak?e zagl?dn na stron? katedry do dzia?u literatura i zapozna? si? z proponowanymi ksikami. Jest tam zarówno, Bochen, topograficzna jak i Promek. Jedynym wyj?tkiem jest Gray, którego tam brak. W polskim wydaniu pyta? Graya nie znalaz?em ?adnego pytania, które pojawi?o si? na naszych kolokwiach. Co innego angielskie wydanie. Podejrzewam, ?e to w?a?nie stamt?d profesor ma pytania zaczynaj?ce si? od 9 letnia dziewczyna trafi?a na SOR po po?kni?ciu bucika.", bo posiada?em takow? ksik? z pytankami , troch? ich przerobi?em i ?miem twierdzi?, ?e s? do podobne.
Sprawa lekarza weterynarii, a normalnego lekarza nie rozbi?a si? w tym w?tku o to kto mo?e pos?ugiwa? si? jakim tytu?em, tylko tym, ?e kto? zarzuci? weterynarii uczenie si? b?ahych rzeczy. Podejrzewam, ?e ich studia s? równie wymagaj?ce co nasze. Nie chc? mówi?, ?e które? s? trudniejsze, a które? ?atwiejsze. Równie trudne, lecz po prostu inne. Mam na weterynarii znajomych i wiem co mówi?.
Ostatnia sprawa, któr? warto poruszy?. Liczba osób (nie)zdaj?cych anatomi? na UWMie nie wynika z wiedzy/ jej braku, lecz tego, ?e uczelnia jest m?oda, a ludzie chc? z niej ucieka?. By temu zapobiec ma?a ilo osób zdaje pierwszy termin. Podobna sytuacja jest w Katowicach na pierwszym roku, gdzie masa ludzi chce odej do innych uczelni, tylko tam spowodowane jest to obawa przed legendarna biochemi? z Prof. G., której niestety profesor ju? nie prowadzi, a u nas strachem przed ogóln? przysz?o?ci?. Dla mnie kierunek rozwoju WNMu jest bardzo niepewny. Do tego miasto, w?ród miast posiadaj?cych kierunek lekarski zajmuje jedne z tych ni?szych lokat pod wzgl?dem atrakcyjno?ci.
PS. Dodam jeszcze, ?e od tego roku wspomniany przeze mnie Prof. G zawita do Olsztyna. Wiem, ?e nie na biochemi?, ale bodaj?e patofizjologi?.
PS2. Zastanawia?em si? czy na serio ten rok by? tak s?aby jak nam ci?gle powtarza?a dr ?, czy po prostu kolejne lata przesta?y mie? pewnego rodzaju taryf? ulgow?.
Polecam tak?e zagl?dn na stron? katedry do dzia?u literatura i zapozna? si? z proponowanymi ksikami. Jest tam zarówno, Bochen, topograficzna jak i Promek. Jedynym wyj?tkiem jest Gray, którego tam brak. W polskim wydaniu pyta? Graya nie znalaz?em ?adnego pytania, które pojawi?o si? na naszych kolokwiach. Co innego angielskie wydanie. Podejrzewam, ?e to w?a?nie stamt?d profesor ma pytania zaczynaj?ce si? od 9 letnia dziewczyna trafi?a na SOR po po?kni?ciu bucika.", bo posiada?em takow? ksik? z pytankami , troch? ich przerobi?em i ?miem twierdzi?, ?e s? do podobne.
Sprawa lekarza weterynarii, a normalnego lekarza nie rozbi?a si? w tym w?tku o to kto mo?e pos?ugiwa? si? jakim tytu?em, tylko tym, ?e kto? zarzuci? weterynarii uczenie si? b?ahych rzeczy. Podejrzewam, ?e ich studia s? równie wymagaj?ce co nasze. Nie chc? mówi?, ?e które? s? trudniejsze, a które? ?atwiejsze. Równie trudne, lecz po prostu inne. Mam na weterynarii znajomych i wiem co mówi?.
Ostatnia sprawa, któr? warto poruszy?. Liczba osób (nie)zdaj?cych anatomi? na UWMie nie wynika z wiedzy/ jej braku, lecz tego, ?e uczelnia jest m?oda, a ludzie chc? z niej ucieka?. By temu zapobiec ma?a ilo osób zdaje pierwszy termin. Podobna sytuacja jest w Katowicach na pierwszym roku, gdzie masa ludzi chce odej do innych uczelni, tylko tam spowodowane jest to obawa przed legendarna biochemi? z Prof. G., której niestety profesor ju? nie prowadzi, a u nas strachem przed ogóln? przysz?o?ci?. Dla mnie kierunek rozwoju WNMu jest bardzo niepewny. Do tego miasto, w?ród miast posiadaj?cych kierunek lekarski zajmuje jedne z tych ni?szych lokat pod wzgl?dem atrakcyjno?ci.
PS. Dodam jeszcze, ?e od tego roku wspomniany przeze mnie Prof. G zawita do Olsztyna. Wiem, ?e nie na biochemi?, ale bodaj?e patofizjologi?.
PS2. Zastanawia?em si? czy na serio ten rok by? tak s?aby jak nam ci?gle powtarza?a dr ?, czy po prostu kolejne lata przesta?y mie? pewnego rodzaju taryf? ulgow?.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
A mo?esz poda? linka do ustawy? Bo nie chce mi si? wierzy?, ?e kto? tworzy?by tak bzdurn? ustaw?. Przecie? ?aden lek. wet. ani lek. dent. nie napisze sobie na piecz?tce samego tytu?u lekarz.ksiaze pisze:Chodzi?o mi o to, ?e ustawa sprzed dwóch lat zabrania dentystom i weterynarzom pos?ugiwa? si? okre?leniem lekarz", zawsze musz? oni dodawa? dentysta, czy weterynarz.
A je?eli ju? tak dyskutujemy o tytu?ach i nazewnictwie, to nawiasem mówi?c nie ma takiego tworu jak lekarz medycyny. Po studiach otrzymuje si? tytu? lekarza i tyle.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Co do Bochenka jako ksika obowi?zkowa si? nie zgadzam.
Skawina czy inny skrypt i Prometeusz wystarcz?.
OUN ludzie pozdawali na Fixach czy Prometeuszach, a cz?sto s?ysza?em opinie od starszych ?e do OUN to Bochenek najlepiej.
A co do liteatury polecanej to czego w?a?cie czego nie polecaj?.?
Trzeba znale swój sposób i nawet jedna ksika wystarczy, no dobra dwie bo Anatomia Topograficzna to obowi?zek. Ci co b?d? mieli okazj? pisa? nasze testy o tym si? przekonaj?. Szczególnie gdy w AT jest ograniczenia takie i takie od tej strony": a w Bochenku jest troch? inaczej i punkty lec?.
Skawina czy inny skrypt i Prometeusz wystarcz?.
OUN ludzie pozdawali na Fixach czy Prometeuszach, a cz?sto s?ysza?em opinie od starszych ?e do OUN to Bochenek najlepiej.
A co do liteatury polecanej to czego w?a?cie czego nie polecaj?.?
Trzeba znale swój sposób i nawet jedna ksika wystarczy, no dobra dwie bo Anatomia Topograficzna to obowi?zek. Ci co b?d? mieli okazj? pisa? nasze testy o tym si? przekonaj?. Szczególnie gdy w AT jest ograniczenia takie i takie od tej strony": a w Bochenku jest troch? inaczej i punkty lec?.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Ludzie ko?cz?cy studia przed wej?ciem w ?ycie LEPu i LDEPu uzyskiwali tytu? lekarz stomatolog, z wej?ciem tej ustawy z LDEPem ka?dy kolejny otrzymuje lekarza dentyst? - st?d mo?na na gabinetach spotka? jedno i drugie okre?lenie.
Swoj? drog?, ustawa zabraniaj?ca okre?lenia lekarz dla dentystów i weterynarzy to k?ócenie si? o bele g*wno . Jakby to naprawd? cokolwiek zmienia?o - tak jak okre?li? to Gerazol.
Swoj? drog?, ustawa zabraniaj?ca okre?lenia lekarz dla dentystów i weterynarzy to k?ócenie si? o bele g*wno . Jakby to naprawd? cokolwiek zmienia?o - tak jak okre?li? to Gerazol.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Aszyn pisze:ksiaze,
PS2. Zastanawia?em si? czy na serio ten rok by? tak s?aby jak nam ci?gle powtarza?a dr ?, czy po prostu kolejne lata przesta?y mie? pewnego rodzaju taryf? ulgow?.
Tak sobie to t?umacz! Na roku wyzej od Twojego a takze na jeszcze wy?szym zajmowane by?y dobre miejsca na Scapuli,bo byli kozacy co ogarniali anatomie.Wiem ze Ty napawa?e? sie dum? ze Prof Cie typowa? na ten konkurs ale widocznie zw?tpi? bo nie chcia? sie o?miesza? waszym poziomem i teraz wypisujesz bzdety o taryfie ulgowej na naszych latach. Mia? racje lepiej by?o nie bra? udzia?u jak sie nie ma zawodnikow z którymi mo?na konkurowa?. Juz nie wspomne o 6 terminach z biofizy które otrzymali?cie.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
chcac czy niechcac, konczac studia tez zostajemy lekarzami. mamy tylko innych pacjentow, czesto duzo bardziej niebezpiecznych, a do tego niemowy.
Normalnie ajm jur fan!
Lekarzem dentyst? * Ksie. Tak jak Ty b?dziesz mia? tytu? lek. med. tak ja - lek. dent. a Ewakuacja: lek. wet.
Nie ma czego? takiego jak lek. med.
Absolwenci 6 letnich studiów lekarskich otrzymuj? tytu? lekarz. Lekarz medycyny nie mia? nigdy umocowania prawnego w przepisach.
Chodzi?o mi o to, ?e ustawa sprzed dwóch lat zabrania dentystom i weterynarzom pos?ugiwa? si? okre?leniem lekarz", zawsze musz? oni dodawa? dentysta, czy weterynarz.
Od zawsze tak by?o ]
Po prostu pe?en tytu? brzmi odpowiednio:
-lekarz dla absolwentów 6 letnich studiów lekarskich,
-lekarz dentysta/stomatolog - dla absolwentów stomatologii,
-lekarz weterynarii - dla absolwentów wety.
Zreszt? sama ustawa, która to okre?la nosi nazw? Ustawa o zawodzie lekarza i lekarza dentysty". Tak?e owszem, jest lek. dent., lek. wet. i lek. med., ale tylko ten ostatni mo?e u?ywa? skrótu lek.".
Ustawa o zawodzie lekarza i lekarza dentysty (pochodz?ca nota bene z roku 1996) dotyczy tylko lekarzy i lekarzy dentystów. Weterynarze maj? w?asn? ustaw? o zawodzie i w?asne izby zawodowe.
Tak?e owszem, jest lek. dent., lek. wet. i lek. med., ale tylko ten ostatni mo?e u?ywa? skrótu lek.".
Tytu? lekarz medycyny nie ma ?adnego umocowania prawnego i nie powinien by? u?ywany. Na piecz?tce lekarskiej powinien widnie? tytu? lekarz (ew skrót lek.) - mói o tym jasno jedna z uchwa? NRL,
Na piecz?tce lekarza weterynarii powinien si? znale tytu? lekarz weterynarii zapisany bez ?adnych skrótów.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Hola hola. Nó? si? w kieszeni otwiera jak co? takiego czytam. Po pierwsze napisa?em zastanawiam si? - nigdy nie u?y?em stwierdzenia, ?e mieli?cie taryfe ulgow?. Do tego prosz?, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. To, ?e niektórzy mieli 6 poprawek to nie moja, ani Twoja wina.Pepik pisze:Aszyn pisze:ksiaze,
PS2. Zastanawia?em si? czy na serio ten rok by? tak s?aby jak nam ci?gle powtarza?a dr ?, czy po prostu kolejne lata przesta?y mie? pewnego rodzaju taryf? ulgow?.
Tak sobie to t?umacz! Na roku wyzej od Twojego a takze na jeszcze wy?szym zajmowane by?y dobre miejsca na Scapuli,bo byli kozacy co ogarniali anatomie.Wiem ze Ty napawa?e? sie dum? ze Prof Cie typowa? na ten konkurs ale widocznie zw?tpi? bo nie chcia? sie o?miesza? waszym poziomem i teraz wypisujesz bzdety o taryfie ulgowej na naszych latach. Mia? racje lepiej by?o nie bra? udzia?u jak sie nie ma zawodnikow z którymi mo?na konkurowa?. Juz nie wspomne o 6 terminach z biofizy które otrzymali?cie.
A teraz: po pierwsze nigdy Profesor mnie nie typowa?. Nie us?ysza?em od nikogo cho?by wzmianki o tym, ?e by? mo?e si? tam pojawi?. Sam przyznaj?, ?e ch?tnie na Scapul? bym poszed?, ale to nie jest tylko moje widzimi?i?, lecz trzeba to potwierdzi? na ka?dych zaj?ciach. Najwyra?niej za s?abo si? stara?em.
Po drugie strasznie na mnie naje?d?asz, a nigdy nie powiedzia?em na Ciebie z?ego s?owa, bo Ci? nie znam. Mi?o by by?o, gdybym wiedzia? z kim prowadz? t? dyskusj?.
Po trzecie - z anatomii byli o wiele wi?ksi kozacy ode mnie, a to, ?e zda?em w pierwszym terminie wcale nie oznacza, ?e jestem lepszy od nich i sam tak?e tak nie twierdz?. To, ?e nikt nie poszed? na scapul? to decyzja profesora, je?li uwa?a?, ?e si? nie nadajemy, to najprawdopodobniej tak by?o.
Jest tylko jedna sprawa, któr? warto by rozwik?a?, mianowicie: Dlaczego tak ogromne przeprawy s? w tym roku z anatomi Cz?owieku na 3 termin zostali ludzie maj?cy wi?ksze poj?cie o anatomii ode mnie. To ukazuje, ?e egzamin wcale nie jest taki sprawiedliwy.
Ostatnia sprawa, któr? porusz? to to, ?e naje?d?asz na mnie, cho? to ja broni? Olsztyna. Dla mnie ten rok by? fajnym rokiem studiowania. Nie narzekam, ani na poziom, ani na nawa? pracy. Jest jej du?o, ale nigdy nie mia?em za?amki czy czego? takiego. Uwa?am, ?e wiedza, któr? osi?gnem jest wysokiej jako?ci. I wcale nie mam takiego prze?wiadczenia o niektórych sprawach jak np. ksi?. Uwa?am, ?e wiele spraw da si? za?atwi?, cho? przyznam, ?e przez KA nie byli?my traktowani do ko?ca fair. Je?li chodzi o przenosiny, to mia?em swoje powody. Co do polecania Olsztyna pierwszakom. Je?li chc? tu i lub je?li studiowanie w Olsztynie nie wie si? z wielkimi wyrzeczeniami, to b?d? zadowoleni z tego miasta.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Masz racj? najezd?am na Ciebie,cho? nic mi nie zrobi?e?,ale wkurzy?em sie o t? taryfe ulgow?,której tak naprawde nie ma no bo jaka to taryfa jak w pa?dzierniku startuje 80 osób a nawet by?o chyba 84 a pozostaje ok 47 rdzennych nie licz?c powtarzaj?cych.Ujem Ci zbyt du?o wiem i przepraszam.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
tak, studiuje w olsztynie. niby 40 osob na egzaminie to nie duzo, ale kilka wylecialo na cwiczeniach z anatomii, kilka z histologii. na egzaminie z histo tez kilka wylecialo. i tak reasumujac caly rok- rezygnacje i oblane cwiczenia/egzaminy - wychodzi jakies 70-80 osob. w zaleznosci do rocznikaKraishi pisze:Ewakuacja - a studiujesz w Olsztynie? Ja s?ysza?am, ?e w Olsztynie na weterynarii cisn?, bo tu jest najwy?szy poziom. Z reszt?, mam koleg? na pierwszym roku i wiem ile czasu po?wi?ci? na nauk?. Ale mimo wszystko przy 200 osobach (bo chyba ko?o tylu macie na roku) 40 osób jest du liczb?, ale przy 80 - 40 jest ogromn? liczb?.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
ale przeciez taka rotacja jest normalna.Pepik pisze:Masz racj? najezd?am na Ciebie,cho? nic mi nie zrobi?e?,ale wkurzy?em sie o t? taryfe ulgow?,której tak naprawde nie ma no bo jaka to taryfa jak w pa?dzierniku startuje 80 osób a nawet by?o chyba 84 a pozostaje ok 47 rdzennych nie licz?c powtarzaj?cych.Ujem Ci zbyt du?o wiem i przepraszam.
nie wiem dokladnie, jak to u was wyglada od kuchni, ale pewnie katedry postawily sobie za punkt honoru was pocisnac. musza sobie wyrobic odpowiednia renome i pokazac sie przy rocznikach piszacych jeszcze LEP.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Morfeuszu - w takim razie idzie to w dwie strony
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Co do taryfy ulgowej to na dobra straw? my j? mieli?my ale na zaj?ciach.
KA odpu?ci?a sobie nas troch? i nie byli?my tak cz?sto pytani na zaj?ciach.
Nikt nas nie wyzwa? ?e nadajemy si? na towaroznawstwo.
Osobi?cie gdybym dosta? jaki? porz?dny ochrzan na zaj?ciach za nieprzygotowanie to stara?bym si? na nie nie przychodzi? nieprzygotowany co niestety si? zdarza?o.
S?ysza?em z do niepewnego ?ród?a ?e w tamtym roku na 5 terminach nie pojawia?y si? wyniki powy?ej 23 ze szpilek.
W tym roku o ile dobrze wiem chyba by? wynik 25 lub 26.
Oczywi?cie to jest podobno ale niestety wi?kszo rzeczy na tym studiach jest podobno.
Co do biofizyki to te? s?ysza?em ?e rok temu wystarcza?o przerobi? zadania i spokojnie mo?na by? pisa? na 40pt a nawet 45.
W tym roku jak kto? mia? 38 to by? dobry. Wyniki powy?ej 40 pt mo?na by?o policzy? z tych kilku terminów, na palcach jednej lub oby r?k.
Podejrzewam ?e ?rednio byli?my od was gorsi ale pojawia?y si? cz?sto nowe zadania, które wybija?y z rytmu. Po prostu podpadli?my Katedrze Biofizyki naszym traktowaniem ich ?wicze? po macoszemu.
KA odpu?ci?a sobie nas troch? i nie byli?my tak cz?sto pytani na zaj?ciach.
Nikt nas nie wyzwa? ?e nadajemy si? na towaroznawstwo.
Osobi?cie gdybym dosta? jaki? porz?dny ochrzan na zaj?ciach za nieprzygotowanie to stara?bym si? na nie nie przychodzi? nieprzygotowany co niestety si? zdarza?o.
S?ysza?em z do niepewnego ?ród?a ?e w tamtym roku na 5 terminach nie pojawia?y si? wyniki powy?ej 23 ze szpilek.
W tym roku o ile dobrze wiem chyba by? wynik 25 lub 26.
Oczywi?cie to jest podobno ale niestety wi?kszo rzeczy na tym studiach jest podobno.
Co do biofizyki to te? s?ysza?em ?e rok temu wystarcza?o przerobi? zadania i spokojnie mo?na by? pisa? na 40pt a nawet 45.
W tym roku jak kto? mia? 38 to by? dobry. Wyniki powy?ej 40 pt mo?na by?o policzy? z tych kilku terminów, na palcach jednej lub oby r?k.
Podejrzewam ?e ?rednio byli?my od was gorsi ale pojawia?y si? cz?sto nowe zadania, które wybija?y z rytmu. Po prostu podpadli?my Katedrze Biofizyki naszym traktowaniem ich ?wicze? po macoszemu.
Re: Kilka s?ów o studiowaniu w Olsztynie...
Pepik, spoko. Nie mia?em zamiaru si? tu pok?óci?, ani te? kogokolwiek obrazi?.
Tak to ju? w Olsztynie jest. Raz lepiej, raz gorzej. Ja z mojej strony ?le przez ?adn? katedr? nie by?em traktowany - poza pó?nymi wynikami na KA lub decyzj? o terminach w ostatnim momencie. Reszta rzeczy sz?a ca?kiem sprawie. DwK51, co to do anaty, to jednak to s? studia. Tu si? wymaga Twojego w?asnego zaanga?owania. Je?li jakiemu? cz?owiekowi nie zale?y, to komu ma zale?e? - asystentowi? Czasem spoko jak nam zwróc? uwag? na ?wiczeniach (u nas w grupie si? zdarza?o) i wtedy mia?e? podwójn? motywacj?, ale ogólnie lepiej, ?eby by?o przyjemnie, ni? ?eby? na ka?de ?wiczenia szed? wystraszony - do czego znów si? dzi? przyczepi?!
No i racja, nie wziem pod uwag? biofizyki i innych. Najwyra?niej w tym roku nie zebra?a si? dobra ekipa (cho? je?li chodzi o biofizyk?, to nigdy nie widzia?em tam traktowania przez nas ?wicze? po macoszemu).
Tak to ju? w Olsztynie jest. Raz lepiej, raz gorzej. Ja z mojej strony ?le przez ?adn? katedr? nie by?em traktowany - poza pó?nymi wynikami na KA lub decyzj? o terminach w ostatnim momencie. Reszta rzeczy sz?a ca?kiem sprawie. DwK51, co to do anaty, to jednak to s? studia. Tu si? wymaga Twojego w?asnego zaanga?owania. Je?li jakiemu? cz?owiekowi nie zale?y, to komu ma zale?e? - asystentowi? Czasem spoko jak nam zwróc? uwag? na ?wiczeniach (u nas w grupie si? zdarza?o) i wtedy mia?e? podwójn? motywacj?, ale ogólnie lepiej, ?eby by?o przyjemnie, ni? ?eby? na ka?de ?wiczenia szed? wystraszony - do czego znów si? dzi? przyczepi?!
No i racja, nie wziem pod uwag? biofizyki i innych. Najwyra?niej w tym roku nie zebra?a si? dobra ekipa (cho? je?li chodzi o biofizyk?, to nigdy nie widzia?em tam traktowania przez nas ?wicze? po macoszemu).
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Prosze o rady od studjujacych w olsztynie, po 1 roku !!!
autor: Pawlusza » 29 sie 2014, o 13:24 » w Medycyna na studiach - 1 Odpowiedzi
- 14391 Odsłony
-
Ostatni post autor: zoo_
29 sie 2014, o 14:14
-
-
- 4 Odpowiedzi
- 12557 Odsłony
-
Ostatni post autor: lukasz471
19 lip 2017, o 14:24
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości