trudności z nauką ...

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
sophie8
Posty: 7
Rejestracja: 2 paź 2011, o 13:10

trudności z nauką ...

Post autor: sophie8 »

Witam ,przeczytałam podobne tematy na tym forum ,żeby nie było ale chciałabym się indywidualnie poradzić innych osób co mogę zrobić.
Jestem w 2 klasie ,mam rozsz biologię i chemię . Odkąd pamiętam zawsze byłam słaba z przedmiotów ścisłych ,jedynie chemia mi szła dobrze. W 1 klasie było ok , nie miałam żadnych trudności ,ale teraz gdy jest coraz więcej materiału wszystko się miesza . Myślałam ,że jestem dobra z chemii ,ale ostatnio zaczęłam robić bardziej skomplikowane zadania z różnych zbiorów i .masakra. Mimo,że wiedziałabym jak to zrobić to czytając zadanie nie mogę na to wpaść,albo po prostu źle rozwiązuje i wychodzi całkiem inny wynik (mowa o chemii nieorganicznej) . Myślę ,że to pewnie przez to,że z matematyki mam tak samo.
Czytając to forum ,na prawdę podziwiam osoby które mają opanowane wszystko w jedną i drugą stronę . Mówi się ,że przez rozwiązywanie wielu zadań ,wchodzi to w nawyk ale jak drugi raz robię podobne dalej ten sam problem. Straciłam zapał i ochotę na siedzenie nad zadaniami, do tego ogromny zapieprz z innymi ,niepotrzebnymi przedmiotami w szkole byle zdać.
Druga sprawa biologia, wiem że liczy się logiczne myślenie ,wyciąganie wniosków itd , i właśnie tego nie umiem. Zdałam sobie sprawę,że może po prostu nie jestem wystarczająco inteligentna jak inni. . Miałam wielkie ambitne plany ,a rzeczywistość daje o sobie znać. Czy ktoś miał podobnie ? Co was uratowało ,pomogło?
Awatar użytkownika
Lektom
Posty: 1073
Rejestracja: 26 lis 2009, o 15:33

Re: trudności z nauką ...

Post autor: Lektom »

Na pewno nie możesz myśleć, że nie jest odpowiednio inteligentna.
Trening czyni mistrza! Jak ci zależy, to zrób jedno zadanie nawet 3 czy 4 razy. Np co kilka dni. Zobaczysz, że za którymś razem będziesz już je umiała. I to nie jest nauka na pamięć. To jest wykształcanie nowych połączeń między komórkami. przy następnych zadaniach będziesz spotykała coraz to mniej problemów aż w końcu będziesz śmigać
wystarczy mieć dużo zapału:)
3 mam kciuki nie zniechęcaj się.
Awatar użytkownika
monis1992
Posty: 272
Rejestracja: 23 maja 2010, o 13:25

Re: trudności z nauką ...

Post autor: monis1992 »

u mnie z biologi Pani profesor uczyła nas tego logicznego myślenia pod klucz i tak też mieliśmy układane sprawdziany (ona sama jest egzaminatorką), niestety z chemii mam taką samą sytuację jak
Ty - nie umiem zupełnie nic choć byłam na biol-chemie ale myślę że to wina nauczycielki bo zamiast prowadzić zajęcia opowiadała o swoich wyjazdach na wakacje a zadań ze sprawdzianu sama nie umiała zrobić Z chemi rozsz w tym miałam 43% tylko dzięki samodzielnej pracy (na studia się co prawda nie dostałam ale będę poprawiać maturę)

Jak wg mnie powinnaś sama pracować w domu i starać się zrozumieć rozwiązywanie zadań a nie nauczyć się tego na pamięć Poza tym możesz iść na korepetycje jeśli jest bardzo źle
Awatar użytkownika
Ciastek_
Posty: 130
Rejestracja: 24 wrz 2011, o 20:22

Re: trudności z nauką ...

Post autor: Ciastek_ »

Też mam podobny problem. A po ostatnim sprawdzianie z chemii, na który przerobiłam wszystkie zadania z pazdro i dostałam 3+, robiąc błędy w najłatwiejszych zadaniach już zupełnie straciłam zapał, a też mi się wydawało, że jednak coś z tej chemii umiem Ale wiesz, tak jak mówi Doktorek, byle się nie zniechęc i dążyć do wyznaczonego celu. Systematyczna nauka, zbiory zadań, testy maturalne. damy radę
york
Posty: 1902
Rejestracja: 27 gru 2007, o 22:05

Re: trudności z nauką ...

Post autor: york »

ocenami się nie przejmujcie, w mojej klasie osoby z gorszą średnią dostały sie na studia bo przykłądały sie do matury, a te goniące za oceniami wypadły dużo gorzej
tawaret
Posty: 42
Rejestracja: 9 cze 2010, o 18:04

Re: trudności z nauką ...

Post autor: tawaret »

sophie8, z Twojej wypowiedzi wynika, że masz po prostu złego nauczyciela, który nie umie tłumaczyć. W takiej sytuacji w zależności od pozostałego czasu, funduszy i zdolności radzę korki albo łupanie testów maturalnych i dokładne studiowanie odpowiedzi krok po kroku.

Poruszyłaś też temat dużej ilości nauki do przedmiotów, których nie zdajesz. Może na trzecią klasę przeniesiesz się do szkoły dla dorosłych albo jakiegoś bardziej lightowego ogólniaka? Wiem, brzmi strasznie, ale sama tak zrobiłam i miałam przez to mnóstwo wolnego czasu na naukę, mniej stresu, w rok zrobiłam dwa lata i przygotowałam się do matury. Jest to oczywiście opcja dla ludzi traktujących swoją przyszłość bardzo poważnie, którzy mają dużą motywację.
sophie8
Posty: 7
Rejestracja: 2 paź 2011, o 13:10

Re: trudności z nauką ...

Post autor: sophie8 »

Całkiem sporo o tym myślałam ,żeby przenieść się do innego lo,ale wiele osób mówi ,że przepisanie się do innej szkoły w 3 klasie to duże ryzyko ,bo na nowo trzeba się zaklimatyzować, zmiana nauczycieli ,środowiska itd. Zresztą może oni przerabiają materiał w innej kolejności?
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: trudności z nauką ...

Post autor: tchorz »

Nie zgadzam się z DOKTORKIEM, że nie możesz mówić, że nie jesteś odpowiednio inteligentna. Denerwuje mnie ta poprawność polityczna wszyscy są zdolni, równi itp.
Napisać komuś, że się nie dostanie na medycynę bo jest (wstawić co kto uważa) to pewnie wyrzucą z forum.

Moja mama opowiadałami taką historię.Dawno dawno temu w podstawówce miała koleżankę. Ta koleżanka uczyła się w podstawówce tak trójkowo-czwórkowo i szkoła nie chciała jej wysłać do LO tylko do zawodówki.(wtedy to szkoła raczej decydowała gdzie ktoś pójdzie)Ale jakoś jej mamie udało się powalczyć i poszła do LO. Niestety zachorowała- szpital ,sanatorium i wróciła do szkoły w listopadzie. Z matematyki dwója za dwóją, na półrocze groziło jej wywalenie.
Jej ambitna i groźna mama załatwiła jej korepetycje codziennie(!) 2 godziny + nauka własna czyli rozwiazywanie zadań. Na koniec pierwszej klasy miała 3, w drugiej już 4, w trzeciej i czwartej 5, poszła na matematykę a teraz jest już po habilitacji.

Ale druga dziewczyna w podobnej sytuacji (też korepetycje) zrezygnowała z LO. Wtedy korepetycje to był rarytas
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: trudności z nauką ...

Post autor: AnnaWP »

A ja będę jeszcze mniej poprawna politycznie.

Zdarzają się sytuacje, kiedy nauka jest utrudniona z przyczyn fizjologicznych, dlatego jeśli odczuwa się taki stan, warto skonsultować się z lekarzem. Wystarczy zwykła depresja, a możliwości nauczenia się czegokolwiek mogą gwałtownie spaść. I nie sugeruję tutaj, że autorka musi być szurnięta bo w żaden sposób nie odniosłam takiego wrażenia, ani nie chciałabym aby poczuła się dotknięta. To brutalna prawda ale może warto wyeliminować taką możliwość? Wiem od bliskich osób, że takie doznania nie należą do rzadkości w różnych przypadkach, jak właśnie depresja, ale i setki innych chorób.

Drugie - bardzo nie lubię negatywnego szufladkowania siebie lub kogoś. Dlatego, że często działa to jak samosprawdzająca się przepowiednia typu jestem głupia, więc nie mam po co próbować, a że nie próbuję, to nie mam osiągnięć". No i druga sprawa - często prawdziwe zainteresowania i wręcz talenty ujawniają się później, czasem w niespodziewanych kierunkach, dlatego warto nie odpuszczać sobie i pracować, nawet jeśli efekty nas nie zadowalają. Nigdy nie wiadomo, jak się życie potoczy.

Trzecie - nie każdy musi być habilitowany z biologii. Może poszukaj innych zainteresowań, nie rezygnując od razu z marzeń biologicznych", bo może prawdziwa pasja siedzi gdzieś za rogiem i czeka?
Epinefryna

Re: trudności z nauką ...

Post autor: Epinefryna »

jak Ty jestes w 2 klasie to nie ma problemu jeszcze
ja w drugiej klasie to zaczelam chemie rozszerzona od zera, poszłam na porzadne korki i teraz wiekszosc zadan nie stanowi dla mnie problemu. Cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc. Ktos Ci musi te zadania wytlumaczyc logicznie i tyle, nie kazdy rozumie swojego szkolnego nauczyciela xd
______________

Re: trudności z nauką ...

Post autor: ______________ »

Nie każdy jest tak samo inteligentny, ale inteligencja ma mało do powiedzenia jeśli chodzi o naukę biologii i chemii w lo. Tu głównie liczy się wypracowanie odpowiedzi i dużo zadań. Ważne jest też postawienie siebie w jasnej sytuacji tzn. nie użalać się nad sobą ani się nie wywyższać : zrobić rzetelną analizę swoich możliwości. Jeśli jesteś słaba to bardzo dużo nie poradzisz, a jeśli sobie doskonale z tym dasz rade to znaczy że nie byłaś słaba tylko miałaś gorszy okres. Tak czy tak warto próbować i rób co w twojej mocy, bo oprócz efektu liczy się ile pracy włożysz w swój cel.
Bebrave
Posty: 72
Rejestracja: 7 lip 2011, o 11:51

Re: trudności z nauką ...

Post autor: Bebrave »

Jeżeli ktoś nie ma takich możliwości jak inni, to żeby osiągnąć swój cel musi po prostu włożyć w to więcej pracy.

Podam taki przykład:
Znam płynnie język niemiecki, uczestniczyłam w wielu konkursach i wiadomo jako osoba znająca już materiał dawałam zawsze radę.
Na etapie okręgowym (gimnazjum) poznałam chłopaka, który uczył się j.niemieckiego dopiero od 1 gimnazjum. ( a brał udział jako trzecioklasista ).
Zdobył tytuł laureata z wynikiem 97 %.
WSZYSTKO można wypracować, nie poddawaj się ! : )
Awatar użytkownika
proximeaccessit
Posty: 256
Rejestracja: 12 mar 2010, o 01:09

Re: trudności z nauką ...

Post autor: proximeaccessit »

Wszystko można wyćwiczyć. U mnie na uczelni jakoś nie widzę rzesz tych wybitnie inteligentnych", za to jest cała masa ludzi, którzy ciężko pracują. Oraz: jeśli masz zdolność do tego rodzaju autorefleksji, to znaczy, że dobrze rokujesz
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości