moje szanse!

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Awatar użytkownika
laugh
Posty: 57
Rejestracja: 30 mar 2012, o 17:15

moje szanse!

Post autor: laugh »

Witam!

Od pewnego czasu mam niemały dylemat odnośnie swojej przyszłości, ale może zacznę od początku. Chodzę do technikum ekonomicznego i jestem w klasie maturalnej. Od początku roku nastawiałam się tylko i wyłącznie na studia ekonomiczne, bo niby po tym są duże perspektywy, a poza tym mam już jakieś podstawy i na studiach będzie mi łatwiej itd. w zasadzie rozpatrywałam tylko tę drogę, ale ostatnio, a dokładniej jakieś 1.5 miesiąca temu uświadomiłam sobie, że nie jest to dla mnie interesujące i nie sprawia mi to wcale przyjemności. I zrozumiałam, że chciałabym studiować medycynę, a dokładniej stomatologię. No i tutaj pojawiają się problemy, wątpliwości i pytania, na które nikt nie potrafi mi odpowiedzieć. Zastanawiam się czy jest możliwe przygotowanie się w zasadzie od zera z biologii i chemii zaczynając chociażby w czerwcu. Dodam, że biologia i chemia w gimnazjum szły mi dobrze, miałam czwórki i piątki, a w technikum niestety już nie przykładałam się i skończyłam z trójami, bo wychodziłam z głupiego założenia, ze do niczego mi się te oceny nie przydadzą co prawda słyszałam o przypadkach, że ludzie w ciągu roku się świetnie przygotowali, ale z drugiej strony niektórzy znajomi nawet po biol-chemach się nie dostali, więc jakim cudem mnie miałoby się to udać. Zresztą takiego zdania jest moja siostra, która uważa, że to beznadziejny pomysł, żebym zeszła na ziemię i że wg niej to niemożliwe. Zresztą póki co, to tylko jej o tym powiedziałam, bo reszta rodziny chyba by mnie wyśmiała. Także ta kwestia pozostaje dla mnie zagadką. Druga sprawa to taka, że skończyłam w tym roku 20 lat, a za rok jakbym próbowała, to miałabym już 21 i jeśli nie dostałabym się, to czy byłby sens próbować jeszcze w wieku 22 lat? A jeżeli tak, to co z przygotowaniem do matury? W tym roku mogłabym zostać w domu i zabrać się za to konkretnie, ale jeśli nie napiszę wystarczająco dobrze, to w następnym już nie będzie takiej możliwości, a nie wiem czy jeśli pójdę na jakiś pokrewny kierunek, to będę w stanie zająć się studiami i równocześnie poprawieniem matury.
Strasznie mnie to męczy, bo naprawdę zależy mi na tych studiach i bardzo żałuję, że zamiast bio-chemu wybrałam technikum, ale nie chce do końca życia zajmować się czymś co nie sprawia mi satysfakcji
ekim
Posty: 469
Rejestracja: 14 lut 2009, o 15:10

Re: moje szanse!

Post autor: ekim »

Na pytanie czy jest sens, sama sobie odpowiedziałaś w ostatnim zdaniu swojej odpowiedzi. Czy dasz radę ? Nikt Ci tego nie powie, bo nikt Cię nie zna lepiej niż Ty sama. Jeśli nie spróbujesz to nigdy się tego nie dowiesz. Na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno, a jest to na pewno najpiękniejsza rzecz w życiu.
Żyj swoim życiem !
Awatar użytkownika
laugh
Posty: 57
Rejestracja: 30 mar 2012, o 17:15

Re: moje szanse!

Post autor: laugh »

bardzo mnie cieszy to co napisaliście, bo już zaczynałam myśleć, że nic z tym fantem nie zrobię i będę musiała się zadowolić jakimś innym kierunkiem. w sumie mam na to cały rok, a wbrew pozorom nie jest to tak mało czasu, także myślę, że podołam pod warunkiem, że motywacja nie spadnie tylko teraz tak jeśli chodzi o biologię to myślałam o operonie, natomiast słyszałam, że do chemii lepiej zaopatrzyć się w coś innego. niestety jeśli chodzi o książki i inne materiały to nie mam bladego pojęcia co byłoby najlepsze, dlatego chciałabym żebyście mi doradzili co jest dobre i z czego wy się przygotowywaliście (lub przygotowujecie)
MaMichal
Posty: 27
Rejestracja: 30 mar 2012, o 10:18

Re: moje szanse!

Post autor: MaMichal »

Zaopatrz się z chemii 3 tomy Różaka ( bodajże teraz to Nowa Era ) zbiór Witkowskiego ( ewentualnie pazdre, ale to potem jak bedziesz mial przerobionego witkowskiego- bo pazdro nie ma wszystkich odpowiedzi) i zbior operonu ( calkiem sensowne zadania i do kazdego odpowiedz ). Biologia 3 tomy podrecznika operon +} persona i pazdro ( zbiory ). Rozwiazuj arkusze z poprzednich lat, rozplanuj nauke. Dasz rade, powodzenia!
Awatar użytkownika
Glina
Posty: 892
Rejestracja: 13 wrz 2010, o 12:50

Re: moje szanse!

Post autor: Glina »

Ja jestem w technikum w 4 klasie i w tym roku pisze maturę z biol i chem. Zacząłem się uczyć od października 2010 do może stycznia 2011 jednak to było bezsensowne wkuwanie na pamięć. Dodam, że zaczynałem od totalnych podstaw. Od końca marca (dokładny rok temu) zapisałem się na korepetycje z obu przedmiotów i wszystko zaczęło się układać i nabierać sensu. Teraz myślę, że jestem dość dobrze przygotowany, czyli jak się chce to się da w rok od podstaw
Awatar użytkownika
laugh
Posty: 57
Rejestracja: 30 mar 2012, o 17:15

Re: moje szanse!

Post autor: laugh »

Glina pisze:Ja jestem w technikum w 4 klasie i w tym roku pisze maturę z biol i chem. Zacząłem się uczyć od października 2010 do może stycznia 2011 jednak to było bezsensowne wkuwanie na pamięć. Dodam, że zaczynałem od totalnych podstaw. Od końca marca (dokładny rok temu) zapisałem się na korepetycje z obu przedmiotów i wszystko zaczęło się układać i nabierać sensu. Teraz myślę, że jestem dość dobrze przygotowany, czyli jak się chce to się da w rok od podstaw
no tak, tylko że Ty się uczyłeś już jednak trochę wcześniej i w sumie to mi pasowałoby też już zacząć. najgorsze jest to, że zdaje teraz nieszczęsną geografię i angielski na rozszerzeniu, a kompletnie już nie mam motywacji do nauki tego. tzn na pewno coś jeszcze poczytam, ale jakby się nieszczęśliwie zdarzyło że nie zdam któregoś z tych przedmiotów to będą na to patrzeć na AM później? w ogóle to trzeba się starać o oceny? bo przyznam szczerze, że najchętniej to już bym zaczęła coś z tej biologii i chemii robić.
kurcze, po takich postach aż chce się uczyć i włącza się myślenie typu: skoro ktoś dał radę to czemu ja mam sobie nie poradzić?
Ale poważnie, zmobilizowaliście mnie. oczywiście w książki, które kolega wyżej podał również się zaopatrzę. korki też na pewno załatwię, tylko właśnie najlepszy byłby jakiś egzaminator maturalny, który już widział stosy arkuszy i wie na co zwrócić szczególną uwagę, także muszę dopaść kogoś takiego kurcze, wszystko pięknie, ładnie tylko oby to wypaliło. wolę nie myśleć co by było gdyby np zabrakło mi kilka punktów za rok. /
Awatar użytkownika
Lektom
Posty: 1073
Rejestracja: 26 lis 2009, o 15:33

Re: moje szanse!

Post autor: Lektom »

le jakby się nieszczęśliwie zdarzyło że nie zdam któregoś z tych przedmiotów to będą na to patrzeć na AM później? w ogóle to trzeba się starać o oceny?
Nikt nie będzie patrzył na inne przedmioty niż biol chem (i ewentualnie na niektórych uczelniach fizykę czy matematykę).
Średnia ocen liczy się bodajże w poznaniu, gdy kilka osób z taką samą ilością punktów z matury (na ostatnim miejscu) to wybierają tą z lepszą średnią ocen.


Co do książek z biologii, ja Ci polecam oczywiście operon ale wiem też że wiele ludzi go nie trawi. Dlatego najlepiej jakbyś przeszła się do jakiegoś antykwariatu i rozeznała się np w PWN, Operonie czy Wsipie zobaczyła które wydawnictwo jest dla Ciebie najbardziej dostępne (czyli jasno napisane itd)

A z chemii to kup tego Rożaka. i może vademecum Klimaszewskiej lub WSIPu. To powinno Ci starczyć, + oczywiście Witowski, no i jak zdążysz to może Pazdro. (Ja na pewno nie zdąże )
wolę nie myśleć co by było gdyby np zabrakło mi kilka punktów za rok. /
O tym nikt woli nie myśleć
ale jak nie spróbujesz to będziesz całe życie żałować i myśleć.(gdybym przez ten rok pocisnęła, to teraz nosiłbym stetoskop na szyi i pieczątkę w kieszeni. )

Ale poważnie, zmobilizowaliście mnie.
Tylko nie trać tej mobilizacji
Rób wszystko po trochu, żeby nie wypalić swojej energii i dobrego podejścia.

Powodzenia:)
Awatar użytkownika
laugh
Posty: 57
Rejestracja: 30 mar 2012, o 17:15

Re: moje szanse!

Post autor: laugh »

Masz rację, nie ma co się spinać już teraz, na to jeszcze przyjdzie czas Jeśli ma się udać to się uda. Ja wiem, że tylko te studia sprawiłyby mi ogromną satysfakcję, choć pewnie zmienię zdanie po pierwszym kolokwium, hehe ale zdaję sobie sprawę, że studia medyczne to nie przelewki i jak już ktoś się na to porywa, to musi się liczyć z tym, że kilka lat z życia będzie miał wycięte.taki jest urok tych studiów
Co do książek i reszty to po tych wszystkich egzaminach zacznę działać. Na razie nie ma co szaleć, bo póki co, to jeszcze matura i egzamin zawodowy przede mną, który też przydałoby się jakoś zaliczyć, a to w porównaniu z maturą już jest wyższa szkoła jazdy. Cóż, do Poznania raczej się nie wybieram, bo jednak 450 km to zbyt daleko. myślę nad Katowicami, bo mam dużo bliżej, ew. Lublin, a zresztą z samą biologią i chemią raczej większego wyboru nie będę miała ]
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: moje szanse!

Post autor: lith »

laugh pisze:hehe ale zdaję sobie sprawę, że studia medyczne to nie przelewki i jak już ktoś się na to porywa, to musi się liczyć z tym, że kilka lat z życia będzie miał wycięte.
Bez przesady, aż tak się nie melanżuje, żeby się film codziennie urywał.
Awatar użytkownika
laugh
Posty: 57
Rejestracja: 30 mar 2012, o 17:15

Re: moje szanse!

Post autor: laugh »

lith pisze:Bez przesady, aż tak się nie melanżuje, żeby się film codziennie urywał.
zastanawiam się czy to żart czy też nie, dlatego zaznaczam że chodziło mi tylko i wyłącznie o naukę ale nie wątpię, w końcu po studiach mamy być lekarzami, a nie alkoholikami ^^
Awatar użytkownika
Stalowy
Posty: 2447
Rejestracja: 27 lut 2010, o 23:35

Re: moje szanse!

Post autor: Stalowy »

laugh pisze:
lith pisze:Bez przesady, aż tak się nie melanżuje, żeby się film codziennie urywał.
zastanawiam się czy to żart czy też nie, dlatego zaznaczam że chodziło mi tylko i wyłącznie o naukę ale nie wątpię, w końcu po studiach mamy być lekarzami, a nie alkoholikami ^^
Jedno drugiemu nie przeszkadza.

Tym bardziej, że podobno współczynnik tych ostatnich jest wyjątkowo wysoki w grupie tych pierwszych. Pssssssszzzzzypadek?
Awatar użytkownika
laugh
Posty: 57
Rejestracja: 30 mar 2012, o 17:15

Re: moje szanse!

Post autor: laugh »

Stalowy pisze:Jedno drugiemu nie przeszkadza.

Tym bardziej, że podobno współczynnik tych ostatnich jest wyjątkowo wysoki w grupie tych pierwszych. Pssssssszzzzzypadek?
ależ wy jesteście dowcipni na tym forum a to miał być poważny temat, haha
ja tam nie wnikam jakie przyszli lekarze mają techniki szybkiego wkuwania itp., ale mi to raczej nie grozi wszystko jest dobre, póki korzysta się z tego w granicach rozsądku, że tak powiem
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: moje szanse!

Post autor: Mårran »

jakie przyszli lekarze mają techniki szybkiego wkuwania
Raczej szybkiego relaksu

To nie jest żart. Studenci to nie cyborgi ^^
Pani Buka
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości