Pytanko na myślenie... pasożyty

Problemy zoologii w tym anatomii, fizjologii, morfologii, embriologii, cytologii, również zwierząt domowych
dandex
Posty: 24
Rejestracja: 5 maja 2012, o 10:46

Pytanko na myślenie... pasożyty

Post autor: dandex »

Witajcie, mam fajne pytanie. Pomożecie mi na nie odpowiedzieć?

Dlaczego żywiciel pośredni musi być przynajmniej częściowo roślinożerny, a żywiciel ostateczny przynajmniej częściowo mięsożerny?
Awatar użytkownika
Selene93
Posty: 216
Rejestracja: 16 mar 2011, o 18:16

Re: Pytanko na myślenie... pasożyty

Post autor: Selene93 »

Może ma to związek z łańcuchem pokarmowym? Bo w sumie tak jak materia krąży w przyrodzie (producenci-konsumenci-reducenci) tak i pasożyt musi w różnych formach oblecieć wszystko żeby zamknąć cykl rozwojowy. Od jaj gdzieś w odchodach na trawie czy jaj na roślinach wodnych do org. żywiciela ostatecznego.
Awatar użytkownika
Bartek_DST
Posty: 1071
Rejestracja: 26 lis 2011, o 12:43

Re: Pytanko na myślenie... pasożyty

Post autor: Bartek_DST »

dandex,
Dlaczego żywiciel pośredni musi być przynajmniej częściowo roślinożerny, a żywiciel ostateczny przynajmniej częściowo mięsożerny?
Ponieważ krowa zjada z ziemi swoje papu a wiadome,że to jest trawa i tam będą jaja,zeżre je jak zawsze żarłocznym swoim zwyczajem i w jej mięchu będą takie malutkie tasiemczykowce które zje ktoś kto jest przynajmniej częściowo mięsożerny czyli człowiek i masz Ci babo tasiemca
lepiej nie umiałem

a tak na poważnie
Krowa-roślinożerna- żywiciel pośredni-zostaje zarażona
Człowiek-mięsożerny-żywiciel ostateczny-zjada zarażone mięso
i jak już pisałem masz ci babo tasiemca
kopaczsiarki
Posty: 6
Rejestracja: 7 paź 2012, o 17:26

Re: Pytanko na myślenie... pasożyty

Post autor: kopaczsiarki »

Niekoniecznie, a w przypadku Toxoplasma gondii, człowiek jest żywicielem pośrednim, jednak nie ma tutaj nic do tego, że jest roślinożerny choć trochę, bo może to być taki sobie Teksańczyk, który poza keczupem (pomidorami) nie jadł innej roślin, nie zaraża się, bo zjadł sałatkę z odchodami kota, bo są także inne drogi zakażenia jak: brak higieny, transfuzje, przez łożysko- wrodzona, kontakty analne, surowe mięso. Mówienie choć trochę roślino-/ mięsożerny strasznie uogólnia, bo kot jedzący karmę z marchewką już się łapie na pośredniego, a dzięki kawałkom kurczaka na ostatecznego (co ma miejsce u Toxoplasma).
Rozróżnianie na żywicieli pośredni i ostatecznych jest tylko i wyłącznie ze względu na formy (jajo, larwa, dorosły) w ciele danego żywiciela, nie na jego preferencje kulinarne.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość