Czy od tego roku na lekarskim w Krakowie jest bardzo cieżko?

[ola-haran]

Z anatomii jest tak: z osób, które były dopuszczone nie zdało 50. Niedopuszczonych też było sporo ( w mojej gr. np 2 os/13 osób, przypuszczam, że łącznie pewnie ok.30). Część osób zrezygnowało ze studiów w dużej części przez wyczerpanie psychiczne ( jakoś z miesiąc - 2 miesiące temu było to chyba 40 osób, teraz trochę więcej, były plotki, że nawet 70 ). Trzeba też pamiętać że w każdej prawie grupie są osoby które mają zaliczoną np. histologię bo poprawiają rok więc zostaje im do nauki do egzaminu tylko anatomia.

[randomlogin]

Hmm. Nie jestem niby na pozycji zeby z tym dyskutowac, ale zalinkowana tabelka z wynikami z histo to 262 osoby, minus doslownie kilka sztuk nieobecnych (wiekszosc tylko na jednej czesci egzaminu, wiec raczej nie zrezygnowani). Nawet przy swiadomosci, ze to pewnie stacjo i niestacjo razem - podane przez ciebie liczby brzmia mocno wysoko. A do tego trzeba uwzglednic osoby ktore jak mowisz powtarzaja rok i nie pisza histo - a ktore de facto musialy sie od nowa zrekrutowac, wiec zabraly pelnoprawne miejsce, wiec nie sa ponad limit.

A 50 niezdanych anatomii to tylko liczac stacjo czy tez niestacjonarne? Prawde mowiac calkiem przyzwoita liczba.

[ola-haran]

każda grupa stacjo startowała z 16 osobami, niestacjo z 20 osobami. Grup niestacjonarnych jest 3, natomiast stacjonarnych jest chyba 18 ( na anatomii wyskakuje mi, że wszystkich grup jest 21, a wiem że niestacjonarnych na pewno są 3 - A, B, C). U mnie w grupie na ani jednych zajęciach nie pojawiły się 2 osoby, jedna zrezygnowała po 2 tygodniach.
Osoby które pisały histologię są to osoby z których część jest normalnie na 2 roku, a dziekan zezwolił robić histo z 1 rokiem, a nie zdają w ogóle anatomii i nie robią żadnego innego przedmiotu z 1 rokiem (u mnie w gr. jest chłopak który chodzi właśnie tylko i wyłącznie na histologię). Jest też część osób które nie są na 2 roku ale mają zaliczoną anatomię, a histo nie, ale nie poszły na 2 rok ( u mnie jest 1 taka osoba w grupie)
Więc odpadło sporo osób, nie są to wartości zawyżone. Część nie była też jak już pisałam dopuszczona do egzaminu z anatomii, było też kilka osób które oblały praktykę. Ciężko mi dlatego napisać na ile osób oblało 50.

[ola-haran]

50 osób licząc wszystkich którzy zdawali, stacjo i niestacjo

[randomlogin]

na ani jednych zajęciach nie pojawiły się 2 osoby

Huh, to akurat dziwne dosc. Moze powtarzaja histo/anato, ale maja zgode na zdawanie samego egzaminu bez koniecznosci obecnosci na zajeciach? To dosc czesta praktyka na tej uczelni. Zreszta nawet jesli nie, to trudno mowic o nich ze nie wytrzymali psychicznie - chyba ze rozstania z domem rodzinnym w ogole nie wytrzymali.

osoby z których część jest normalnie na 2 roku, a dziekan zezwolił robić histo z 1 rokiem

O.o Nie ogarniam. Przeciez z histo nie mozna miec warunku. Chyba ze osoby ktore sie przeniosly na drugi rok z innej uczelni, i wyrownuja roznice chodzac na histo?

Jest też część osób które nie są na 2 roku ale mają zaliczoną anatomię, a histo nie, ale nie poszły na 2 rok

No to by pasowalo do powyzszej wersji z histo nie mozna miec warunku. I mimo wszystko histologii nie zdaje duuzo mniej osob niz anato, wiec tak wiele tych osob nie ma na pewno - lista na egzamin z anatomii na pewno byla liczniejsza.
Az chyba sie zainteresuje rada wydzialu po sesji, zorientuje sie jak wygladaja oficjalne statystyki, bo naprawde liczby o ktorych mowisz to skala wczesniej niespotykana.

50 osób licząc wszystkich którzy zdawali, stacjo i niestacjo

To jak wspomnialem jako rocznikowi gratuluje, bo to calkiem calkiem wynik.

[mos93]

Troche zawyzone na pewno liczby, bo osob niedopuszczonych jest rowno 13, a osob ktore byly dopuszczone a nie zdaly 1 terminu jest 47. Z tymi 70 osobami czy nawet 40 osobami, ktore zrezgynowaly tez troche przesada, bo sposrod 6 grup, z ktorymi utrzymuje kontakt wiem tylko o jednej, wiec z kazdej z pozostalych musialo by poodchodzic po 5 osob, w tej bardziej optymistycznej wersji po dwie, co tez wydaje mi sie zbyt duza liczba. Drugi termin jest do wyboru ustny lub pisemny (pisze o anatomii), co chyba troche ulatwia sprawe. Ktos starszy sie orientuje jak jest ze zdawalnoscia u profesora? Jest ciezko, choc w zdawalnosci tego nie widac, bo histologia tez poszla dobrze.

[randomlogin]

U nas ustny byl trzeci termin/dopytka (dla tych ktorzy mieli odpowiednio duzo punktow z kolokwiow, chyba nadal tak macie?) i tez dowiedzielismy sie od starszych rocznikow - ze docent nikogo nie skrzywidzi i jak sie ma kolokwia, to moze i w trzecim terminie, ale zda sie na pewno. Wiec podchodzi raczej ok. Faktycznie wszyscy ktorzy poszli to zdali. Lubi embriologie oczywiscie, i te swoje unaczynienia macicy, ale to nie znaczy ze bedzie z tego pytal. Oczywiscie jak teraz drugi termin jest ustny to pewnie kazdego za darmo nie pusci - ale zle raczej nie bedzie, zwlaszcza jak ktos pracowal w czasie roku i to widac w punktach (nawet jesli do progu trzecioterminowego troche zabraklo).
Zreszta pisemny drugi termin tez jest duzo, duzo prostszy niz pierwszy - wystarczy kojarzyc, niekoniecznie bardzo szczegolowo wiedziec.

[ola-haran]

Nie chce mi się tłumaczyć, ale :
teoretycznie, ktoś kto np. nie zdał histo to może być na 1 roku i robić cały 2 rok normalnie ( jeśli chodzi o kursy ) ale jeśli chodzi o egzaminy: np. musi zdać najpierw z histo ( który ma termin przed biofizyka z 2 roku) przed egzaminem z biofizy (sekwencyjność- gdyby ktoś poprawiający histo nie zdał z histo, nie mógłby przystąpić do biofizy). To nie jest warunek. Trochę długo by tłumaczyć.
Ja nie mam tych statystyk, mówię po tym ile w przybliżeniu podała starosta roku ~ 50 osób które nie zdały anato. Nie wiem ile też osób jest niedopuszczonych do egzaminu z anatomii, mówię tylko, że jeśli tylko w mojej grupie na 13 osób są to 2 osoby to + / - staram się oszacować ile jest wszystkich. Osoby, które się nie pojawiły u mnie na żadnych ćwiczeniach to w sumie chyba normalka, dziewczyna, która zrezygnowała prawie na początku też nie sprawiła dużego zaskoczenia, było kilka takich osób w różnych grupach. To, że jakiś czas temu podawano nam, że 40 osób zrezygnowało i to było dobrych parę tygodni temu - szperajcie, pytajcie, znajdujcie co chcecie.
Ja nie mam w tym interesu żeby cokolwiek przekręcać, zawyżać, itd. Piszę co wiem, co słyszałam itd. Róbcie z tym co chcecie

[dermatogen]

Po drugim roku krążyła kiedyś wersja, że zrezygnowało u nas 60 osób. Sam nie potrafię ocenić, bo z mojej grupy nie odszedł nikt, a jeśli chodzi o moje piętro na anatomii (drugie, wtorek/czwartek ), to też nie zauważyłem jakichś znaczących ubytków.

[randomlogin]

teoretycznie, ktoś kto np. nie zdał histo to może być na 1 roku i robić cały 2 rok normalnie ( jeśli chodzi o kursy ) ale jeśli chodzi o egzaminy: np. musi zdać najpierw z histo ( który ma termin przed biofizyka z 2 roku) przed egzaminem z biofizy (sekwencyjność- gdyby ktoś poprawiający histo nie zdał z histo, nie mógłby przystąpić do biofizy). To nie jest warunek. Trochę długo by tłumaczyć.

Spoko, teraz juz rozumiem, robia awansem calosc. Regulamin faktycznie cos takiego dopuszcza dla osob ktore powtarzaja rok. Tylko pierwszego roku nie mozna powtarzac, wiec tych osob to nie dotyczy z automatu. Choc oczywiscie dziekan moze im pozwolic, po prostu nigdy wczesniej o tym nie slyszalem. To PIERWSZA i JEDYNA pozytywna zmiana o jakiej slysze po zmianie wladz dziekanskich w tym roku.

[marangan]

Nie wiem czy ktoś jeszcze tu zagląda, ale . Ile rzeczywiście w końcu osób odpadlo i jak sobie radzicie w drugim semestrze? I czy planowane są jakiekolwiek zmiany dla kolejnego rocznika bo być może coś u was sie nie sprawdziło?

[promyczek14175]

a ktos wie, jak to wygląda wszystko na GUMedzie?