Czy pisząc mature w czerwcu można dostać się na medycyne?

[josieniek]

Hipotetyczna sytuacja:
po napisaniu polskiego, matmy, angielskiego i chemii idąc na maturę z biologii złamałam nogę. napisałam do CKE, mogę pisać biologię w czerwcu.
czy w takiej sytuacji jest szansa składania na medycynę w tym samym roku?
kiedy są wyniki czerwcowych matur?
i czy tak samo rozpatrywane są podania absolwentów poprawiających wynik z przedmiotów dodatkowych?

[NYR]

Wszystko jest tak samo, wyniki przychodzą wraz z wynikami matur majowych, zatem nogi można sobie śmiało łamać

[goodman]

Potwierdzam. Tydzień przed swoją maturą, moja sąsiadka myła sobie okno, spadła z drabinki na schody i przy okazji złamała biodro. Maturke napisała w czerwcu i wyniki tez miała w czerwcu jak u wszystkich.

[josieniek]

dziękuję pięknie za odpowiedzi
a wie ktoś coś o sytuacji, kiedy np. ktoś mdleje w trakcie matury i nie jest w stanie jej dokończyć?

[NYR]

Wydaje mi sie że to już zależy od jakiegoś OKE, bo jak ktoś mdleje to raczej przerywają mature wszystkim piszącym w danym pomieszczeniu - w końcu trzeba jakoś tą osobę wynieść a w międzyczasie ktoś korzystając z nieuwagi mógłby skądś coś zerżnąć ^^
Podejrzewam że robią tak jakby komuś załóżmy komórka zadzwoniła, przerywają egzamin i dana grupa osób pisze jakiś inny arkusz w dodatkowym terminie, wydaje mi sie to być najsensowniejszą opcją.

[Lektom]

boisz się, że do maja nie zdążysz i nie wiesz jak się wymigać ?

[goodman]

albo arkusz będzie taki trudny, ze będziesz mdlała na jego widok?

[josieniek]

spryciule z Was, you got me!


NYR: myślę, że masz rację, dzięki za odp

[NYR]

Spoko, też tak kombinowałem rok temu, ale troche mi nogi było szkoda.

[goodman]

Hehe, może nie trzeba by było aż nóg sobie łamać na tą okazje, tylko załatwić to w nieco inny sposób
ale też swoją droga, szkoda by mi było wakacji i kolejnego miesiąca straconego na siedzeniu w książkach.

[NYR]

Niby tak, ale ja idąc na mature nie wiedziałem nic, przez miesiąc może bym sie czegoś nauczył

[_Samira_]

josieniek, a serio, to po co Ci to wiedzieć?

U mnie w klasie kilka co bardziej przedsiębiorczych osób już miało taki plan. Obyłoby się nawet bez uszczerbku na zdrowiu, tata lekarz podpisze papierek.
Ale wszystko na jaja, imho przecież to kiepski pomysł [pomijając takie głupoty czy to fair wobec innych.]

[josieniek]

z ciekawości i przezorności. materiał kończę wraz z marcem, więc czasu spokojnie mi starczy w zeszłym roku dzień przed maturą z chemii spadłam ze schodów, a efektem tego zdarzenia był gips na 3 tygodnie. może nie była to tragedia, ale zawsze kolejny powód do zmartwień.
w tym roku na pewno bym się nie męczyła, skoro mogłabym pisać w czerwcu bez żadnych nieprzyjemności