Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Przygotowanie do matury z chemii, rozwiązywanie zadań, pomoc w zrozumieniu reakcji chemicznych, arkusze maturalne z chemii
Awatar użytkownika
adosia
Posty: 88
Rejestracja: 10 sty 2011, o 15:11

Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: adosia »

Moje pytnie jest takie jak w tytule. W szkole nie pisałam ani razu próbnej (nie chciano nam zorganizować, chociaż prosiliśmy //). W domu oczywiście rozwiązywałam, ale jakoś nigdy nie mogłam się przymusić aby pisać z zegarkiem. A to do toalety się poszło, to do kuchni po kawę.
W tamtym roku podobno było dużo zadań i mało czasu. A poprzednie lata? Jakie są wasze odczucia?
Awatar użytkownika
moorisett
Posty: 571
Rejestracja: 26 lip 2012, o 09:56

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: moorisett »

ile czasu potrzebujesz na rozwiązanie jednego arkusza zależy od indywidualnych predyspozycji. mi zajmuję to ok. 50 minut,przy dłuższych matura max 1h 10 min.
Lunette
Posty: 421
Rejestracja: 30 lip 2011, o 19:41

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: Lunette »

Spokojnie idzie się wyrobić, bo tak naprawdę połowa zadań polega na tym, żeby wpisać tylko nazwę, albo obserwacje, albo reakcję. To jest 20 sekund pisania.

Najdłużej schodzi paradoksalnie z czytaniem!

Ale na pewno zdążysz, o ile masz wiedzy chociaż na 10%. Bo wiadomo, jak będziesz się zastanawiała przez 15 minut czy to tlenek CO czy CO2 jest obojętny, to jest duże prawdopodobieństwo, że nie dojdziesz do końca arkusza nawet.
Awatar użytkownika
Edenista
Posty: 270
Rejestracja: 22 sty 2013, o 20:07

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: Edenista »

Ja mam zawsze problem z czasem /. i tego się najbardziej boje najwięcej czasu zżerają te obliczeniówki bo to trzeba z 2 razy spr czy ni ma błedów.
Awatar użytkownika
suzi
Posty: 122
Rejestracja: 7 sty 2013, o 13:56

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: suzi »

dla mnie również czasu zazwyczaj jest mało ale to też zależy od arkusza, np na próbnej z zamkoru nie zdąrzyłam zrobić jednego zadania natomiast te matury z chemii majowej poniżej 2010 roku zajmują mi około 1h wiadomo lepiej gdyby czasu było więcej np. 180 minut i każdy by sam zadecydował o której godzinie z tej matury wyjdzie
martabastik
Posty: 1
Rejestracja: 20 mar 2013, o 18:14

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: martabastik »

Ja mam natomiast nieco inne pytanie , trochę z innej parafii
Powiedzcie mi jak to u was wygląda z samym dniem przed maturą?
Zamierzacie powtarzać cały materiał , tylko jakieś działy czy zadania , czy stawiacie na zupełny luz i odpoczynek ?
goodman
Posty: 1854
Rejestracja: 17 maja 2012, o 20:50

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: goodman »

ja mam cały czas luz i odpoczynek, więc wiele sie nie zmieni
Awatar użytkownika
adosia
Posty: 88
Rejestracja: 10 sty 2011, o 15:11

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: adosia »

Dzięki za odpowiedzi Zadnia typu rodzaje tlenów, jak się przesunie stan równowagi, wskazać kwasy zasady to bez zastanowienia już praktycznie robię.
Heh, najgorzej tak jak [at] pisze - te z długim wstępem najwięcej zżerają czasu. A matury z biegiem czasu mają coraz więcej takich zadań na wykorzystanie podanej informacji Eee tam, damy radę!

[at] Przeglądałam dziś matury, które pisałam wcześniej, aby zobaczyć jakie błędy robiłam. Głupia np. nie wiedziałam takiej pierdoły, że 1g to 1000mg. Albo w iloczynie stężeń nie brałam podwojonej objętości.
Wczoraj uczyłam się jeszcze rodzajów ogniw, bo wcześniej mi się nie chciało.
Jutro looknę tylko na wzorki.

Ehhh, w ogóle to mam wywalone na biologię. 3 lata się ładnie uczyłam, powtarzałam a teraz. Nie wiem czy nawet na rekrutacje mi się przyda. Bardziej do chemii się przykładam, liczę na jakieś 70% bym spokojna była
Awatar użytkownika
neverforever
Posty: 193
Rejestracja: 23 sie 2012, o 15:59

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: neverforever »

moim zdaniem za mało
robiłam matury w godzinkę w domu i w ogole nie przejmowalam sie czsem a na majowej w tamtym roku brakło mi czasu, strasznie mnie to zestresowało wiedziałam że czasu mam mało a jeszcze tyle zadań i nie potrafiłam się skupić, po prostu nie byłam przygotowana na zadania w których treści jest na pół strony a wiadomo, że na prawdziwej maturze chcesz zrobić wszystko dokładnie, też czytasz analizujesz to co podali a czas ucieka. brakło mi czasu, nie zdążyłam zrobić wszystkiego nie zdążyłam też sprawdzić zadań.
teraz mam już inne nastawienie, wiem że musze się spieszyć ale być dokładna. mimo wszystko czasu powinno być więcej, zmienili matury to niech wydłużą czas
Slowik
Posty: 133
Rejestracja: 9 sie 2012, o 20:48

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: Slowik »

Ja osobiście uważam, że czasu powinno być 180 minut.
Awatar użytkownika
rysieńka
Posty: 201
Rejestracja: 4 maja 2013, o 22:08

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: rysieńka »

Mam nadzieję, że nie dowalą dużo tekstu, bo wtedy czas naprawdę szybko leci. Kto pisał tegoroczny zamkor wie o czym mówię
ind
Posty: 67
Rejestracja: 13 maja 2013, o 15:14

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: ind »

Fakt, matura z zamkoru była wymagająca (szczególnie skomplikowane zad. obliczeniowe)
Dla mnie czasu jest trochę za mało, mogłoby być z 10 min więcej. Nie wiem jak jest u Was, ale ja gdy otrzymam arkusz dostaję jakiegoś otępienia mózgu i 10 pierwszych minut to czas (dla mnie) stracony", bardziej na zapoznanie się z zadaniami niż na ich rozwiązywanie.
Awatar użytkownika
adosia
Posty: 88
Rejestracja: 10 sty 2011, o 15:11

Re: Jak to jest z czasem na maturze? Czy jest go za mało?

Post autor: adosia »

Moje wrażenia po, ku potomnym:
- z czasem się wyrobiłam, po 1h 15min miałam większość zrobione
- zadania, które mi nie wychodziły zajęły mi kupę czasu (chyba 30 min), a koniec końców i tak wyszły źle (stężenie stała)
- na sprawdzenie arkusza zostało mi jakieś 15 min. Mogłam odpuścić zadania, których nie widziałam jak ugryźć i skupić się na szukaniu głupich błędów.

Podsumowując, nie jest źle, trzeba tylko umieć opanować stres i robić swoje
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości