Jak to jest z progami - bardzo spadają?

[tchorz]

Ja tylko jestem ciekawa jak bedzie z nowa i najnowszą(2015) maturą w sensie punktacji i progów na studia.Ale chyba nie będzie przeliczników niezaleznie w którym roku będzie się pisać.

[randomlogin]

Nie bardzo moga byc, chocby uczelnie chcialy. WUM juz ma zasady i, malo zaskakujaco, nie ma.

[nika0645]

pozostaje nam tylko teraz czekać na wyniki matur, a z progami przekonamy się w trakcie rekrutacji nie ma co wróżyć z fusów, jak to powiedział któryś z poprzednio wypowiadających się użytkowników forum - składowych kształtujących progi jest tak wiele (wyniki matur, limity, ilość poprawiających), że chyba nie ma sensu gdybać
chociaż zastanawiam się, jak wypadła chemia - słyszę już tak odmienne komentarze, że się gubię
a co sądzą o niej nauczyciele? ktoś coś wie/słyszał?

[czytowazne]

Wystarczy przejrzeć progi do 3/4 lat wstecz i już wiadomo, że są raczej stałe, wszystko waha się w granicach +2/-2 pkt. A co do matur, teraz większość narzeka, a wyniki będą niezłe, w moim roku było to samo, ci którzy najwięcej rozpaczali po chemii mieli 90+%. Poza tym zawsze w skali kraju odsetek ludzi piszących bardzo dobrze jest podobny i to dzięki nim te progi są względnie stałe, taka moja opinia. Nie widziałam jeszcze chemii, ale bio była łatwiejsza jak rok temu. Jeśli chemia pójdzie gorzej - znów się wyrówna.

[Erick]

Według mnie chemia w tym roku była sporo trudniejsza, naprawdę. Mimo, że poszła mi nie najgorzej to uważam, że dysproporcja w trudności jest spora. Nie żeby zadania były jakoś trudne, nie, obliczeniowe były moim zdaniem łatwiejsze niż w tamtym roku, ale połowa zadań to były zadania z tekstem wstępnym, dotyczące związków chemicznych, o których się w liceum po prostu nie mówi. Żeby ją dobrze napisać, trzeba było chemię rozumieć, a nie jak dotychczas przerobić pierdyliard zadań z Witowskiego. Dodatkowo niektóre zadania były podchwytliwe (wykres z logarytmem stężenia jonów). Gdy rozmawiałem z innymi po maturze, to wiele osób skarżyło się, że im czasu brakło, bo jednak 39 zadań to jest sporo, a utrzymać koncentrację i opanowanie przez 2,5 h jest bardzo trudno. Ujmę to tak: zadania łatwe, ale nie schematyczne i z tego wynikała trudność tej matury.

[kate27]

Ja mam podobne refleksje po tej chemii. Taki arkusz kierowany raczej do osób faktycznie zainteresowanych chemią i jak ktoś w ramach przygotowań po prostu automatycznie rozpracował Witowskiego etc, to mógł mieć problemy.

[Convallaria majalis]

a co sądzą o niej nauczyciele? ktoś coś wie/słyszał?

Moja nauczycielka stwierdziła, że maturę układali ludzie nie mający bladego pojęcia o chemii wszystko przez jednoprotonowy kwas borowy reagujący z trzeba molami alkoholu.

Czy to jest tylko moje wrażenie, że matury w tym roku są nieschematyczne i na pograniczu starej i nowej podstawy, jeśli chodzi o typy zadań, nie o materiał?

[daftpunk]

Zgadzam sie z przedmowcami. Przejrzalam ten arkusz i stwierdzam, ze byl trudniejszy niz zeszloroczny. Ale wciaz nie byl niesamowicie trudny, dla mnie tak wypada w zestawieniu z 2013, bo tamta matura byla po prostu banalna. Strasznie duzo ludzi u mnie w szkole mialo z niej wynik wiekszy niz 90%.

I prawda, rzekoma trudność mogla wynikać z braku schematycznosci. Trzeba bylo myslec. I dlatego ten
arkusz jest dobry^^

[liath]

a co sądzą o niej nauczyciele? ktoś coś wie/słyszał?

Moja nauczycielka stwierdziła, że maturę układali ludzie nie mający bladego pojęcia o chemii wszystko przez jednoprotonowy kwas borowy reagujący z trzeba molami alkoholu.

Czy to jest tylko moje wrażenie, że matury w tym roku są nieschematyczne i na pograniczu starej i nowej podstawy, jeśli chodzi o typy zadań, nie o materiał?

Hahah no właśnie. Ja też tak czytam to zadanie na maturze i mi się coś nie zgadzało z tym jednoprotonowym kwasem. A myślałam, że to ja po prostu jestem jakaś niedouczona aż tak.
Ja liczyłam na chemię, myślałam, że byłam na nią przygotowana dobrze, a się przeliczyłam i teraz myślę, że mogła mi pójść lepiej biologia niż chemia, czego nigdy bym nie założyła. Nadal liczę na cuda. [*]

[mis koala]

Witowski robił swoje matury trochę w takim typie - duzo tekstu wprowadzającego an temat zw. których w licuem się nie omawia. Ale uwierzcie, że nawet gdybyście wiedzieli o ich istnieniu to średnio by Wam to pomogło

[Convallaria majalis]

Racja, bo teraz jest tendencja do wprowadzania do arkuszy materiału wykraczającego, żeby sprawdzać myślność maturzystów. I dlatego bezsensu wydaje mi się pomysł korepetytorów, żeby tłuc uczniom takie szczególiki do głowy, bo bufory na moich lekcjach pozwoliły uczniowi dostać się na medycynę kilku moich znajomych miało takie przygody z nauczycielami

Też liczyłam bardziej na chemię, mimo, że zawsze czułam się pewniej z biologii. Nabrałam uprzedzenia do klucza, więc pewnie dlatego wyszłam niby zadowolona z matury, więc może coś z tego będzie na wyniki czekam do czerwca, żyję w błogiej nieświadomości wyników z klucza Witowskiego

[nika0645]

na wyniki czekam do czerwca, żyję w błogiej nieświadomości wyników z klucza Witowskiego

piątka!

[Convallaria majalis]

nika0645, high five wolę mieć nadzieję, że poszło mi tak dobrze, że dostanę się w tym roku na lekarski/stomę. Zresztą szanowny pan Dariusz, samozwańczy bóg biolchemów jak słyszałam, już kilka razy swój tegoroczny klucz poprawiał