dylemat

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
grubasek
Posty: 3
Rejestracja: 29 cze 2014, o 11:50

dylemat

Post autor: grubasek »

Pisałem w tym roku mature i ani trochę nie jestem zadowolony z wyników Z biologii i chemii na rozszerzeniu wyglądało to następująco 68%/33%
Przechodzę życiowy dylemat i zastanawiam się czy podjąć jakieś studia (jakie z takimi wynikami), czy przygotowywać się do drugiego podejścia za rok? Może ktoś był w podobnej sytuacji i podzieli się doświadczeniami.Osobiście fascynuję sie biologią i z tym chciałbym wiązać swoją przyszłość.Mam nadzieję,że pomożecie w dokonaniu wyboru i z góry dziękuje za rady.
Awatar użytkownika
Nitrogenium32
Posty: 1875
Rejestracja: 7 lip 2013, o 13:51

Re: dylemat

Post autor: Nitrogenium32 »

Moim zdaniem należy nie iść na zapchajdziurę, tylko zostać ten rok w domu i się poświęcić całkowicie nauce.
Awatar użytkownika
KatarzynaZSDM
Posty: 644
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 12:52

Re: dylemat

Post autor: KatarzynaZSDM »

Zależy jaki jest Twój wymarzony kierunek. Może jest szansa na dostanie się z takimi wynikami? Jeśli nie, to radzę nie iść na zastępcze studia po to aby tylko IŚĆ.
Ja siedziałam dwa lata w domu i liczę na to, że wreszcie się dostanę na lek.
Trzeba wierzyć w siebie i dążyć do celu -)
Nie spinać się, nie musisz przecież iść na studia, które Ci nie odpowiadają. To mija się z celem. Nie ma co patrzeć na to co powie rodzina (chyba, że rodzice nie pozwalają Ci zostać w domu, ale i z tym można sobie jakos poradzić ), znajomi. To Twoje życie,
Twoja przyszłość i to Ty będziesz pracować ok. 40 lat w zawodzie.
Powodzenia -)

Awatar użytkownika
wsedek
Posty: 490
Rejestracja: 22 lis 2013, o 15:48

Re: dylemat

Post autor: wsedek »

Z chemii faktycznie nic nie umiałeś czy to było tzw zaćmienie, nagła niedyspozycja? To też się zdarza.

grubasek
Posty: 3
Rejestracja: 29 cze 2014, o 11:50

Re: dylemat

Post autor: grubasek »

Zaćmienie i niefart.Głupio mi przyznać ale byłem nastawiony na materiał,którego w tym rokuna maturze nie było.
Ten rok myślę, żeby też zostać w domu i podejść na drugie podejście.Zaryzykuje i złożę papiery na kilka uczelni ale raczej poświęce ten rok na nauke.Tym bardziej, że mam dziewczyne na bio-chem,z którą za rok będę mógł podejść do matury i razem się przygotować
Pisząc maturę w 2015, będę pisał swoją podstawą programową?
Awatar użytkownika
KatarzynaZSDM
Posty: 644
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 12:52

Re: dylemat

Post autor: KatarzynaZSDM »

grubasek pisze:Zaćmienie i niefart.Głupio mi przyznać ale byłem nastawiony na materiał,którego w tym rokuna maturze nie było.
Ten rok myślę, żeby też zostać w domu i podejść na drugie podejście.Zaryzykuje i złożę papiery na kilka uczelni ale raczej poświęce ten rok na nauke.Tym bardziej, że mam dziewczyne na bio-chem,z którą za rok będę mógł podejść do matury i razem się przygotować
Pisząc maturę w 2015, będę pisał swoją podstawą programową?
Jeśli pisałeś te przedmioty w tym roku lub wcześniej to tak, piszesz starą podstawę -)

grubasek
Posty: 3
Rejestracja: 29 cze 2014, o 11:50

Re: dylemat

Post autor: grubasek »

Może ktoś jest/był w podobnej sytuacji jeśli chodzi o wyniki albo zna kogoś kto był i może doradzić coś w sprawie wyboru studiów.Wiem,że to sprawa indywidualna ale bardzo by mi to pomogło dokonać wyboru.
biolog1994
Posty: 65
Rejestracja: 26 sty 2013, o 13:47

Re: dylemat

Post autor: biolog1994 »

W ubiegłym roku byłam w podobnej, ale jednak trochę lepszej sytuacji. Moje ubiegłoroczne wyniki pozwalały mi dostać się na farmację, jednak moim marzeniem był lekarski. Rozczarowanie było bardzo duże bo zabrakło niewiele, ale postanowiłam zostać w domu. Kułam, kułam i wykułam 88% z biologii, 87% z chemii bez pomocy korepetytora. Satysfakcja ogromna z tego że zaryzykowałam i się udało. Polecam zostać w domu bo na pewno łatwiej jest się przygotować do poprawy gdy nie ma się na głowie studiów, poza tym nawet jeśli się nie uda to nie można sobie zarzucić, że się nie próbowało.
canciari
Posty: 28
Rejestracja: 5 maja 2011, o 20:14

Re: dylemat

Post autor: canciari »

Powiem tak, pisałam maturę w 2012 roku. Wyniki może nie były jakieś zatrważająco słabe, ale słabe (o farmacji mogłam zapomnieć). Poszłam więc na zapchajdziurę na politechnikę, gdzie liczyli maturę z chemii i mogę Cię zapewnić, że był to najgłupszy pomysł, na jaki wpadłam. Ani nie nauczyłam się niczego, co by mnie zainteresowało, ani nie byłam w stanie przygotować się do poprawy matury - dlatego ją w 2013 roku odpuściłam. Szczęśliwie poszłam po rozum do głowy i zostałam w domu w tym roku i przygotowałam się na maturę 2014 - i poprawiłam ją na tyle, by (mam nadzieję) dostać się na wymarzoną stomatologię

Nie trać czasu na głupoty, zostań w domu i ucz się Warto.
bruzdogłowiec
Posty: 48
Rejestracja: 30 mar 2014, o 15:19

Re: dylemat

Post autor: bruzdogłowiec »

Jest tu ktoś kto nie poprawił za pierwszym razem?
Braknie mi trochę na lek i nie wiem czy jest sens pchać się na analitykę czy zostać kolejny rok w domu?
Brakuje mi już niewiele i wierzę, że w końcu się uda, ale nie chcę zmarnować kolejnego roku. Jak pójdzie się na studia to jednak wyjdzie się trochę do ludzi, pozna kogoś nowego.

Poprawiał ktoś dwa razy na lek?

Awatar użytkownika
Madridistka
Posty: 895
Rejestracja: 17 maja 2010, o 15:09

Re: dylemat

Post autor: Madridistka »

Ode mnie z klasy ci co zaryzykowali i zostali rok w domu poprawili, reszta poszła na studia, niektórzy rzucili je po semestrze, ale matury im i tak wystarczająco nie udało się poprawić.
Ja też zostałam rok w domu i nie żałuję, powinnam dostać się na wymarzoną uczelnię, czyli UMP. Ale do tej pory pamiętam jak we wrześniu zabierałam papiery i rezgynowałam z poznańskiej farmacji i nie wiedziałam czy dobrze robię. Jednak na dobre wyszło. Trzeba walczyć o marzenia, studia to inwestycja na całe życie, za kilkanaście lat nikt nie będzie pamiętał, że ma się rok, dwa, czy trzy albo więcej w plecy". Wydaje mi się, że studia medyczne są warte walki i dają jakąś dobrą perspektywę na przyszłość
Awatar użytkownika
KatarzynaZSDM
Posty: 644
Rejestracja: 11 kwie 2013, o 12:52

Re: dylemat

Post autor: KatarzynaZSDM »

bruzdog&#x142owiec pisze:Jest tu ktoś kto nie poprawił za pierwszym razem?
Braknie mi trochę na lek i nie wiem czy jest sens pchać się na analitykę czy zostać kolejny rok w domu?
Brakuje mi już niewiele i wierzę, że w końcu się uda, ale nie chcę zmarnować kolejnego roku. Jak pójdzie się na studia to jednak wyjdzie się trochę do ludzi, pozna kogoś nowego.

Poprawiał ktoś dwa razy na lek?

Ja jestem po 2 poprawce -)
Słucham? W czym mogę pomóc?

Awatar użytkownika
fronc
Posty: 395
Rejestracja: 8 sty 2011, o 17:43

Re: dylemat

Post autor: fronc »

Ha, i ja jakbym nie poszedł na studia to pewnie jeden rok bym zaoszczędził
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości