Nie pisałam nigdzie o powołaniu i marzeniach od dziecka. Więc nie zrozumiałam tej aluzji.kate27 pisze:agacia_iskierka, jak jestem chora i idę do lekarza, to interesuje mnie tylko to, czy dobrze wykonuje swoją pracę. jeśli tak, to naprawdę wisi mi to, czy poszedł na studia z powołania ("od dziecka chciałem iść na medycynę!"), czy dla lansu
Jednak uważam, że osoba która pójdzie dla lansu na lekarski, potem będzie traktować pacjentów jako kolejne 150 złotych od wizyty, i w dupie będzie miało to czy pomaga czy szkodzi - bo zbiera na jeszcze lepszy samochód - dla lansu. Sama nie raz widziałam takich lekarzy, aż się nóż w kieszeni otwiera.
Ale oczywiście są wyjątki.