Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Castellano
Posty: 251
Rejestracja: 20 lip 2014, o 17:02

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Castellano »

Castellano pisze:Ale. pielęgniarstwo jest słabe i tam nie rodzą się dzieci
To ze gdzies nie rodza sie dzieci jest dla mnostwa, ale to mnostwa osob - w tym kobiet! - nieskonczona zaleta.[/quote]

Taka ociupinkę subiektywna wypowiedź z mojej strony
A co do ciąży fizjologicznej, od dwóch miesięcy wpajają nam, że po studiach będziemy mieć uprawnienia do prowadzenia ciąży od A do Z, zatem upieram się przy swoim. Chyba by nas nie oszukiwali, co? zbyt poważna instytucja, taki uniwersytet jak znajdę odrobinę czasu to popatrzę w ustawach, żeby udowodnić swoją rację
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

[Link] Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: randomlogin »

Castellano pisze:A co do ciąży fizjologicznej, od dwóch miesięcy wpajają nam, że po studiach będziemy mieć uprawnienia do prowadzenia ciąży od A do Z, zatem upieram się przy swoim. Chyba by nas nie oszukiwali, co? zbyt poważna instytucja, taki uniwersytet jak znajdę odrobinę czasu to popatrzę w ustawach, żeby udowodnić swoją rację
Nie udowodnisz, bo jej nie masz niestety. Owszem, znajdziesz informacje, ze ciaze fizjologiczna moze prowadzic polozna - i w dokladnie tym samym rozporzadzeniu znajdziesz informacje nt. badan do przeprowadzenia w czasie ciazy. Posrod ktorych sa takie, ktorych nie zrobisz, bo nie masz do tego uprawnien. Zreszta - byle pierdola, i ciaza przestaje byc fizjologiczna, ale to oddzielna sprawa jest. Ale coz, tak, oszukuja. Nie was pierwszych, nie was ostatnich.

EDIT: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? . 0120001100 o tu masz rzeczone rozporzadzenie. Najpierw osoba sprawujaca opieke to lekarz ze specka lub polozna, na rowni. A potem jak przejdziemy do tresci to sie dowiadujemy kiedy polozna przestaje moc prowadzic samodzielnie, i to sie zgadza, a jeszcze nizej jest w zalaczniku tabelka z badaniami. No i roznych rzeczy tam sie czepic mozna, ale koronnym przykladem jest to kilkukrotne USG, ktorego nie zrobisz. I to tyle, jesli chodzi o prowadzenie od A do Z.
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: lith »

[at]

Jest masa osób dla których jedynym słusznym kierunkiem będzie lek, albo stoma. Pewnie im bardziej elitarne LO tym więcej. Wiadomo, że położnictwo, czy pielęgniarstwo to łatwiejsze i krótsze studia, inne kompetencje, inna odpowiedzialność. I nie mówię tego absolutnie złośliwie - ma to swoje wady i zalety. Wszystko zależy od tego jakie kto ma w życiu priorytety. Jak nie patrzeć to są konkretne studia dające konkretny zawód i można znaleźć pracę w zawodzie.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

Pielęgniarstwo dają wielokroć więcej możliwości pracy. Żadna ze znajomych nawet dnia nie szukała pracy i żadna nie narzeka / jedna zarabia więcej niz ja lekarz poki co, bo pracuje w kilku miejscach. Położna w szpitalu ma prace tylko w 3 miejscach - gin pol i dzieci, ciąże w Polsce tradycyjnie prowadzi lekarz choc w szp. Sw. Zofii robią to położne ale okresowo lekarz robi o tak USG.

Awatar użytkownika
Kraina_czarow
Posty: 127
Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:14

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Kraina_czarow »

Castellano pisze:A co do ciąży fizjologicznej, od dwóch miesięcy wpajają nam, że po studiach będziemy mieć uprawnienia do prowadzenia ciąży od A do Z, zatem upieram się przy swoim. Chyba by nas nie oszukiwali, co? zbyt poważna instytucja, taki uniwersytet jak znajdę odrobinę czasu to popatrzę w ustawach, żeby udowodnić swoją rację
No to kłamią Was, byleby jak najwięcej z Was skonczyło ten kierunek - bo na około pewnie w szpitalu od starszych położnych słyszycie zebyście uciekały A i mówią Wam tak żebyście myślały że macie coś do powiedzenia. z naciskiem na myślały Po tym kierunku można na prawdę MAŁO i jest się nie docenianym. A jeśli chodzi o zarobki to przez całe życie nie wyskoczysz powyżej 3 tysi. Ale tu nawet nie chodzi o kase, tylko jak człowiek zap. dniami i nocami to chciałby godnie żyć".
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

też bzdury gadasz, bo dobra położna może zarobić spokojnie i 10 tys. ja mówię, ze priori jest dla położnej mniej miejsc pracy, co nie znaczy że ich nie ma. A szacunek społeczny podobnie wysoki.
Zresztą położna ma umiejętności większe niż pielęgniarka, bo to wszystko pielęgniarka plus porody fizjologiczne. Położne na oddziałach ginekologii równie dobrze sobie radzą przy instrumentarium na bloku, co z podłączaniem kroplówek itd.
Awatar użytkownika
Kraina_czarow
Posty: 127
Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:14

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Kraina_czarow »

Wg Ciebie to bzdury? Ok.
Ale przebywałam akurat w środowisku położnych prawie przez 2 lata, wiele godzin dziennie i obojętnie który to szpital nie był, czy wojewódzki czy mały prywatny, czy była to wykładowczyni na klinice, to wszędzie były zgrzyty ile to one zarabiają, wiec Kaamil ciesze się, że spotkałeś tak dobrze ustawione położne, jeśli wogóle spotkałeś :

A to, że ktoś wenflon zakłada czy na bloku ogarnia, to na prawdę nie jest problem, więc nie róbmy znowu z położnej takiego ciołka co tylko porody odbiera.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Mårran »

agacia_iskierka pisze:A to, że ktoś wenflon zakłada czy na bloku ogarnia, to na prawdę nie jest problem, więc nie róbmy znowu z położnej takiego ciołka co tylko porody odbiera.
No właśnie Kaamil napisał coś zgoła odmiennego
Pani Buka
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

agacia_iskierka pisze:Wg Ciebie to bzdury? Ok.
Ale przebywałam akurat w środowisku położnych prawie przez 2 lata, wiele godzin dziennie i obojętnie który to szpital nie był, czy wojewódzki czy mały prywatny, czy była to wykładowczyni na klinice, to wszędzie były zgrzyty ile to one zarabiają, wiec Kaamil ciesze się, że spotkałeś tak dobrze ustawione położne, jeśli wogóle spotkałeś :

A to, że ktoś wenflon zakłada czy na bloku ogarnia, to na prawdę nie jest problem, więc nie róbmy znowu z położnej takiego ciołka co tylko porody odbiera.
widzę że jesteś osobą mająca elementarne problemy z rozumieniem tekstu czytanego, co tym bardziej powoduje, że jesteś niewiarygodna. Jako lekarz obracam się w środowisku i mam informacje nie od wykładowców, tylko od znajomych - a tych po pielęgniarstwie zwłaszcza mam całkiem sporo. Na studiach też słsyzałem różne rzeczy - zupełnie niesprawdziwe bardzo często, wiec wybacz, ale nie rób tu ludziom wody z mózgu pisząc swoje opinie.
Awatar użytkownika
Kraina_czarow
Posty: 127
Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:14

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Kraina_czarow »

Oj jak tu się nie miło zrobiło Czemu mnie atakujesz?

Napisałeś:
Kaamil pisze:Zresztą położna ma umiejętności większe niż pielęgniarka, bo to wszystko pielęgniarka plus porody fizjologiczne. Położne na oddziałach ginekologii równie dobrze sobie radzą przy instrumentarium na bloku, co z podłączaniem kroplówek itd.
I jasne - zgadzam się z tym, i nie chodziło mi o to co Kaamil napisaleś, tylko jak większość społeczeństwa myśli.
Mało kto docenia pielęgniarki i położne.
Większość zaczyna to dopiero dostrzegać jak sami leżą w szpitalu, albo zaczną przebywać w gronie takich ludzi.
Fakt jest taki, że praca położnej jest na prawdę ciężką pracą, w większości przypdkach (nie mówie tu o takich cudach jak 10 tysi miesięcznie) jest to praca niedoceniana.

Studiowałam położnictwo przez prawie dwa lata, i byłam na oddziałach bardzo często, odbierałam porody i byłam przy cesarkach , praktyki miałam w szpitalu gdzie były świetne położne, które nauczyły mnie bardzo dużo a później pozwalały mi robić praktycznie wszystko. Nie zwalały na bok jako praktykantki, tylko szczerze przekazywały wiedze. A jak zapewne wiesz, na studiach z położnictwa jest multum praktyk już od pierwszego roku.
Mogłam się przyglądnąć temu jaka jest w tym wszystkim polityka, z bliska a nawet wypić kawę na przerwie w dyżurce i wysłuchać co mają do powiedzenia te styrane, niedoceniane kobiety.

I jestem jak najbardziej za samodzielną pracą położnej i prowadzeniem porodu w 100 % ale jeszcze osobiście NIGDY nie spotkałam się z tym, żeby w polskim szpitalu położna SAMA prowadziła CAŁY poród. Zawsze gdzieś obok mignie lekarz, chociaż na chwile, zbadać szyjkę i popatrzeć na ktg.

Tak samo jak rzadko kiedy w ogóle ktoś patrzy w szpitalu na plan porodu, ale to już inna kwestia.
Awatar użytkownika
Kraina_czarow
Posty: 127
Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:14

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Kraina_czarow »

Kaamil pisze:widzę że jesteś osobą mająca elementarne problemy z rozumieniem tekstu czytanego, co tym bardziej powoduje, że jesteś niewiarygodna. Jako lekarz obracam się w środowisku i mam informacje nie od wykładowców, tylko od znajomych - a tych po pielęgniarstwie zwłaszcza mam całkiem sporo. Na studiach też słsyzałem różne rzeczy - zupełnie niesprawdziwe bardzo często, wiec wybacz, ale nie rób tu ludziom wody z mózgu pisząc swoje opinie.
dziękuje bardzo za bogatą opinię na mój temat.

Widzisz, każdy ma prawo do swojej opini, więc mogę ją wygłosić, nie robiąc ludziom wody z mózgu.
Ja tu nie widzę nic złego w swoich wypowiedziach, natomiast Ty musialeś na mnie naskoczyć.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Medycyna Lwów »

poród jest tak newralgicznym momentem, ze oko lekarza jest cenne, choć osobiście twierdzę że jak wszystko jest ok, a tak jest zazwyczaj to położna sobie sama dobrze poradzi. Ba - kobieta i tak urodzi, bo taka jest fizjologia. Ja bardzo szanuje oba zawody, choć akurat w odróżnieniu od pielęgniarek, od położnych się nigdy nic nie nauczyłem i generalnie ie wspominam ich jako zbyt uprzejmej grupy zawodowej. Nigdy nie jest łatwo, ale pisanie że jako położna więcej niż 3 tys nie zarobisz to są to bzdury i brednie, bo mało która w warszawie tył zarabia, chyba że jest nieporadną sierotą życiową. I nikogo nie obrażam, tylko piszę dosadnie.
Awatar użytkownika
Kraina_czarow
Posty: 127
Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:14

Re: Jakie warszawskie LO by iść na położnictwo na WUM?

Post autor: Kraina_czarow »

Kaamil pisze:chyba że jest nieporadną sierotą życiową.
Bardzo możliwe. Z tego co słyszałam w Wawie zarobki są większe, albo może tylko się przesłyszałam.

W takim tyskim, małym szpitalu wszystkie położne srały jak to nie mają na studia dla dzieci kiedy byłam ze znajomą na praktykach mówiły, że gdyby ich córki poszły na położnictwo to by do krzesła przywiązały (cytat) żeby wybrały co innego, chociażby pielęgniarstwo, bo tyle ile one robią to powinny dostawać dużo więcej i to jest brak szacunku dla samego siebie (cytat).
Dlatego wszystko co pisze jest oparte o to co słyszałam i widziałam.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości