Zespół górnego otworu klatki piersiowej

[cmdr_raziel]

Witam,
czy to normalne, że napinając mięśnie pleców (obłe, najszerszy, czworoboczny) często zanika mi puls na tętnicy promieniowej? Czasem tylko wyraźnie słabnie, czasem w ogóle nie da się wyczuć, a po dłuższym czasie ręka zaczyna drętwieć. Napięcie mięśni nie musi być silne.
Gdy cofam bark (bez umyślnego napięcia mięśni pleców) plus zazwyczaj jest normalnie wyczuwalny. Czasem gdy rozluźnię mięśnie puls nadal jest niewyczuwalny.
Dodam, że mam dosyć nabrzmiałe żyły na rękach. W zimę bardzo szybko mi ręce marzną i po chwili puchną (mimo, że nie jestem zmarzluchem).

Jestem szczupły (70kg wagi, 175 cm wzrostu), mam raczej budowę człowieka drobnej kości, jednak siły mi nie brakuje.
Od początku roku chodzę na siłownie i początkowo w trakcie wykonywanie ćwiczeń chodziły mi mrówki po rekach. Jednak marznące ręce mam od kiedy pamiętam.

Ze strony układu nerwowego nie dostrzegam nieprawidłowości, może poza brzydkim charakterem pisma

Dziękuję,
Daniel

[cmdr_raziel]

Napiszcie proszę, czy u Was również słabnie/zanika plus na tętnicy promieniowej jak napinacie mięśnie (górnej części) pleców.
Z tego co wiem główne naczynia krwionośne (zasilające kończynę górną) przechodzą przez przednią część klatki piersiowej. Więc nie widzę możliwości by mięśnie pleców bezpośrednio blokowały przepływ krwi w kończynie górnej. Te mięśnie mają jednak wpływ na ułożenie obojczyka, oraz może(?) na inne mięśnie. Natomiast obojczyk, mięśnie pochyłe i pierwsze żebro lubią zostawiać mało miejsca dla naczyń krwionośnych.
Zastanawia mnie fakt, że jak opuszczam głowę w przód to nie czuję by mięśnie karku się napinały. Jednak gdy odchylam głowę do tyłu czy na boki to bardzo wyraźnie czuję jak mięśnie szyi się napinają i to właśnie mięśnie mi ograniczają zakres ruchu w te strony. Tez tak macie?


ps
wiem, że najlepiej było by iść do lekarza. Niestety obecnie mam bardzo utrudniony dostęp do lekarza (jedynie skrajne przypadki). No i z ludźmi dookoła takie rozmowy kończą się fiaskiem.