Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Chciałabym się dowiedzieć, co sądzicie o urządzeniach owadobójczych, szczególnie lampach, które emitują fioletowe lub ultrafioletowe światło. Mają one na celu wabienie owadów (szczególnie jakże uciążliwych komarów) i zabijanie ich poprzez porażenie prądem.
Ale problem w tym, że ostatnio dokonałam zakupu takiej właśnie lampy i niestety nie przynosi ona oczekiwanych efektów. Komary nadal latają i nie pozwalają mi spokojnie spać. Jedynie ćmy chętnie lecą do tego urządzenia.
Piszcie, co o sądzicie o takich sprzętach oraz czy macie podobne doświadczenia? A może znacie jakieś inne skuteczne sposoby na komary? Będę wdzięczna za rady.
ZDESPEROWANA
Ale problem w tym, że ostatnio dokonałam zakupu takiej właśnie lampy i niestety nie przynosi ona oczekiwanych efektów. Komary nadal latają i nie pozwalają mi spokojnie spać. Jedynie ćmy chętnie lecą do tego urządzenia.
Piszcie, co o sądzicie o takich sprzętach oraz czy macie podobne doświadczenia? A może znacie jakieś inne skuteczne sposoby na komary? Będę wdzięczna za rady.
ZDESPEROWANA
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
takie lampy sa caliem skuteczne. Wszystko jednak zalezy od zrodla swiatla, ktore musi emitowac fale naprawde odbierane i wabiace owady. Wiekszosc tanszych urzadzen to poprostu kicz, ktory emituje swiatlo o zlej dlugosci. Dlatego tez twoja lampka nie poskutkowala.
Prawdziwe urzadzenia tego typu nie sa najtansze.
[ Dodano: Czw Lip 19, 2007 12:12 ]
Aha, nie jestem tego pewien, ale poniewaz komary odszukuja wieksze polaci krwi pod skora i dzialaja glownie w nocy, to one raczej widza w podczerwieni, a nie ultrafiolecie, ktory jest domena owadow dziennych poszukujacych kwiatow odbijajacych swiatlo wlasnie w tym spektrum.
Prawdziwe urzadzenia tego typu nie sa najtansze.
[ Dodano: Czw Lip 19, 2007 12:12 ]
Aha, nie jestem tego pewien, ale poniewaz komary odszukuja wieksze polaci krwi pod skora i dzialaja glownie w nocy, to one raczej widza w podczerwieni, a nie ultrafiolecie, ktory jest domena owadow dziennych poszukujacych kwiatow odbijajacych swiatlo wlasnie w tym spektrum.
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Dzięki Savok , a może jest ktoś jeszcze, kto mógłby coś powiedzieć w tej sprawie?
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Ja niestety nie znam się na takich lampach. Dla mnie skuteczne jest zamknięcie okna (albo przyklejenie moskitiery), szybkie zaśniecie pod pierzyną Choć faktycznie, nienawidzę tego bzyczenia. Nienawidzę komarów. Zawsze do mnie większość leci.
Cóż. może mam dobrą krew Nie próbowałam
Cóż. może mam dobrą krew Nie próbowałam
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Pewnie zuważyliście że komarylubią niektórych bardziej innych mniej. Ja mam taki sposób na komary że łykam witamine B wtedy te latające paskudztwo nie jest zainteresowane moją krwią. A lampy na ultrafiolet stosuje się chyba na muchy nie na komary ( zauważyłem że np w sklepach mięsnych można je spotkać i jak mucha wleci do tego urządzenia to skwierczy)
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
"przyciągamy komary bo wydychamy dwutlenek węgla.Savok pisze:Aha, nie jestem tego pewien, ale poniewaz komary odszukuja wieksze polaci krwi pod skora
to lata ewolucji i niestety komary okazały się sprytniejsze:)
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Ja niestety mam ten sam problem, kiedy się jakiś na mnie uprze, nie ma mocnych. Oganiam się, zakrywam, ale to niewiele daje i właśnie dlatego założyłam ten temat, by dowiedzieć się, jakie Wy macie sposoby na tebzyczące stworki".Kingu$ka pisze:Zawsze do mnie większość leci.
Cóż. może mam dobrą krew
Widzę, że dyskusja zaczyna się ciekawie rozwijać
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
mnie normalnie cos trafia jak komar brzeczy mi kolo ucha w nocy. zawsze staram sie nie swiecic przy otwartym oknie
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Niby też stosuję tą metodę, ale nie widzę większych rezultatów. Najlepiej byłoby chyba w ogóle nie otwierać okna, ale jak tu żyć w zaduchu Asiatki czasem nie są na tyle gęste, by wyłapać te potworne stworzenia.dawidw pisze:zawsze staram sie nie swiecic przy otwartym oknie
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Ja szczerze mówiąc juz wolę się udusić, niż słyszeć to ciągłe bzyczenie - to mnie doprowadza do szału.mila1301 pisze: Najlepiej byłoby chyba w ogóle nie otwierać okna, ale jak tu żyć w zaduchu
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Ale cóż poradzić. Zwierzęta tak jak ludzie żyją na ziemiltbezradna Możemy tylko próbować z nimi walczyć
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Cóż. albo poprostu olać i zostawić w spokojumila1301 pisze:Ale cóż poradzić. Zwierzęta tak jak ludzie żyją na ziemiltbezradna Możemy tylko próbować z nimi walczyć
Re: Urządzenia (lampy) owadobójcze!!!
Z tego co wiem to jedynym skutecznym sposobem jest dosc gesta moskitiera. Wszystkie masci, lampki, swieczki i pachnidla nic nie daja:(.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości