Utrzymanie się na WUMie

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Miśq
Posty: 2
Rejestracja: 17 lip 2016, o 10:46

Utrzymanie się na WUMie

Post autor: Miśq »

Cześć wszystkim. Mam pewien problem i liczę, że pomożecie mi znaleźć na niego odpowiedź w tym gorącym okresie rekrutacyjnym

Dostałam się na lekarski na WUMie. Niby powód do radości, prawda? Ale stawia mnie to przed ogromnym problemem.

Nakreślę więc moją sytuację

Rok temu dostałam się na lekarski na innym uniwersytecie medycznym, ale - z powodu mojego własnego lenistwa (i częściowo problemów z przyzwyczajeniem się do nowego trybu nauki, z czym na początku chyba większość ma problem) - oblałam rozbójnika z anatomii i zostałam skreślona. teoretycznie, bo złożyłam podanie o warunek i je uzyskałam. Mogę więc kontynuować studia u siebie i próbować przebrnąć przez drugi rok, ucząc się jednocześnie anatomii, albo iść na lekarski do Warszawy.

Rodzice odradzają mi drugą opcję, bo twierdzą, że do Warszawy idą tylko geniusze i się nie utrzymam. I stąd moje pytanie - jak to rzeczywiście z tym jest? Zawsze uważałam się raczej za osobę przeciętną, a na moje oblanie anatomii złożyło się dodatkowo moje lenistwo - widziałam, że przy systemie punktowym raczej już się nie wyciągnę i będę musiała pisać rozbójnika, dlatego częściowo sobie odpuściłam naukę i wzięłam się do roboty na jakiś miesiąc przed testem, ale było już za późno. Oczywiście nie mam zamiaru marnować wakacji, bo wiem że jeśli przerobię wszystko przynajmniej w jakimś stopniu, to w czasie roku będzie mi łatwiej.
Czy w Warszawie rzeczywiście są tylko ci najzdolniejsi z całej Polski? Zdarzają się ludzie przeciętni, którzy dzięki ciężkiej pracy są w stanie się utrzymać?

Dodam jeszcze, że w Warszawie powiedzieli mi, że zaliczą mi histologię, jeśli sylabus się zgadza, więc miałabym tam tylko anatomię z tych ważniejszych problemów, a u siebie na drugim roku musiałabym też ciągnąć przedmioty z drugiego roku.

Boję się, że idąc do Warszawy skazuję się na ponowne oblanie roku, ale z drugiej strony miałabym tam mniej zajęć (średnio mi się opłaca zaliczenie anatomii u siebie ale oblanie innych przedmiotów ).

Macie dla mnie jakieś rady? Co byście zrobili na moim miejscu? I oczywiście obecnych studentów WUMu proszę o opinie, jak to rzeczywiście u Was jest
Awatar użytkownika
Nitrogenium32
Posty: 1875
Rejestracja: 7 lip 2013, o 13:51

Re: Utrzymanie się na WUMie

Post autor: Nitrogenium32 »

Mi&#x15Bq pisze:Czy w Warszawie rzeczywiście są tylko ci najzdolniejsi z całej Polski? Zdarzają się ludzie przeciętni, którzy dzięki ciężkiej pracy są w stanie się utrzymać?
Co prawda nie jestem na lekarskim, ale mam tam bardzo dużo znajomych, więc otrzymuję często relacje z tego, jak tam jest. Prawda jest taka, że do Warszawy nie idą sami geniusze. Dlaczego? - gdyby szli sami geniusze, nie byłoby tylu rozbójników i poprawek. Wszędzie są osoby bardziej i mniej zdolne. Wszyscy jednak uporczywie trzymają się pazurami, żeby nie odpaść, bo i tak już włożyli ogrom pracy w to, by się na lekarski dostać.

Mogę powiedzieć przede wszystkim to, że ciężka praca popłaca. Sam miałem podobną sytuację do Twojej, ale w przypadku chemii (jestem na farmacji). Też był system punktowy, też byłem leniem, był to przedmiot, do którego w sumie najmniej się przykładałem. Efekt jest taki, że we wrześniu mam poprawkę, ale teraz przynajmniej mam nauczkę na przyszłość.

Jeśli się odpowiednio zmotywujesz i będziesz dawała z siebie wszystko, sądzę, że sobie poradzisz.
ania_1001
Posty: 22
Rejestracja: 2 paź 2014, o 10:16

Re: Utrzymanie się na WUMie

Post autor: ania_1001 »

U nas w grupie zaliczyli wszyscy oprócz trzech osób dwie z nich uczyło się bardzo mało trzecia miała pecha oblala bazowke na rozbojniki poprawka w sierpniu jeśli nie zdasz rozbojnika wiec szanse jeszcze masz. U nas na kazdych zajęciach są wejściówki na ogół wystarczy Skawina chodź z głowy i szyi zdarzały się pytania wykraczające zakres Skawiny. Moim zdaniem komplet Skawina+Sobota+Yokochi (doskonały do szpilek) +bazy z ubiegłych lat jest wystarczający żeby przebrnąć przez pierwszy rok ogólnie można doczytywać z Bochenek choć nie zawsze jest na to czas. Histologia jest u nas na dość wysokim poziomie 4 kolokwialnie w ciągu roku, obowiązkowa książka to Sawicki którego trzeba znać niemal na pamięć (książka wydana przez profesora naszej Uczelni) ważne jest przerobienie pytań z ubiegłych lat. Ogólnie to ja wybrałabym studiowanie na WUM-ie i powtarzanie jedynie anatomii, wtedy będzie Ci łatwiej wejść w rytm nauki i zapoznać się z naszą uczelnia na drugim roku anatomia w połączeniu z biochemia,fizjologia może być bardzo ciężka do przebrniecia. Pozdrawiam Ania

Miśq
Posty: 2
Rejestracja: 17 lip 2016, o 10:46

Re: Utrzymanie się na WUMie

Post autor: Miśq »

Dzięki, trochę to pocieszające Sama nie wiem co mam zrobić, bo Warszawa bardzo kusi, a u siebie przynajmniej wiem, jak to mniej więcej będzie wyglądać i wiem czego się spodziewać, ale po Waszych opiniach wnoszę, że jednak da się przebrnąć przez to wszystko nawet jeśli nie jest się olimpijczykiem i nie mam wybitnych zdolności przyswajania wiedzy
Wciąż liczę na jakieś dodatkowe opinie od innych studentów, może ktoś miał kiedyś podobny dylemat i się przeniósł i może podzielić się jakimiś radami?
Awatar użytkownika
FretkaMD
Posty: 47
Rejestracja: 3 wrz 2012, o 19:03

Re: Utrzymanie się na WUMie

Post autor: FretkaMD »

spokojnie, można się utrzymać nie bedąc geniuszem ale jak się nie jest geniuszem to nie można być leniem. Jeśli miałabym wybierać sama, to chyba bym wolała być jednak na 2 roku i mieć warunek z anatomii niż powtarzać od nowa 1 rok na WUMie, bo to jednak będzie rok do tyłu. Musisz ocenić swoje możliwości, czy dasz radę uczyć się anatomii jednocześnie na 2 roku czy nie. Znam ludzi, co się przenosili z innych uczelni na 2 rok do nas na wUm i robili anatomię jeszcze raz, bo im nie zaliczyli z innych uczelni i dali radę.
grzegrzółka

Re: Utrzymanie się na WUMie

Post autor: grzegrzółka »

Z tymi najzdolniejszymi idącymi na WUM to daj sobie spokój, myślę że Ci idą do Krakowa. Reszta kandydatów rekrutuje się tam gdzie się dostaną, lub tam gdzie mają najbliżej! Dodam, że sam studiuję lekarski poza Warszawą i osobiście znam kilka osób, którzy sobie nie poradzili na moim Uniwersytecie, wylecieli ze studiów, rekrutowali się na WUM i teraz już rok, dwa niżej, z powodzeniem studiują na WUM lekarski - wniosek, gdzie indziej nie poradzili sobie, a w WUM poradzili! Zwróć uwagę na warunki studiowania, nowoczesność bazy, kadrę naukową a nie na to, że to stolica.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 18 gości