Biolog.pl

Cześć, to mój pierwszy post na forum.
W tym roku zdaje mature z biologi i chemi na poziomie rozszerzonym. Zacząłem już od początku roku powtarzać, ale to chyba za mało Jestem bardzo leniwy. Próbowałem ułożyć sobie grafik (plan dnia) ale jakoś go nie ułożyłem do końca . Jak ułożyć dobry grafik zeby dziennie się uczyc ok 6godzin i zeby miec czas np. na oglądanie telewizji i czasem wyjscie z domu. To powinny byc 2 plany ? pierwszy w dni wolne a drugi w te dni co ide do szkoły POMOCY

A 6 godzin to troche nie za dużo?. Zapomnisz, jak świat wygląda.

A 6 godzin to troche nie za dużo?

raczej za mało na przerobienie dobrze całego materiału

Właśnie ciężko pogodzić naukę z przyjemnościami. ale nie jest to niemożliwe po prostu w ciągu tygodnia idziesz szybko spać powiedzmy o 20. do 20 masz czas wtedy na jakieś wyjścia rozrywki itd, potem o północy wstajesz, ogarniasz się i od 1 do 7 masz czas na naukę, cicho, nikt nie przeszkadza, nikt nie rozprasza. a w weekend wypadałoby gdzieś wyjść, więc robimy zmianę i po prostu w dzień 6h. np,. od 1 po południu do 7 wieczorem, a wieczorem na impreze I się wybawisz, w weekend wyśpisz do południa. tylko włąśnie się zastanów czy nie przewidzieć w planie lepiej jeszcze dodatkowych 1-2h, np od razu po szkole na utrwalenie nowego materiału na świeżo jeszcze

lith pisze:Właśnie ciężko pogodzić naukę z przyjemnościami. ale nie jest to niemożliwe po prostu w ciągu tygodnia idziesz szybko spać powiedzmy o 20. do 20 masz czas wtedy na jakieś wyjścia rozrywki itd, potem o północy wstajesz, ogarniasz się i od 1 do 7 masz czas na naukę, cicho, nikt nie przeszkadza, nikt nie rozprasza. a w weekend wypadałoby gdzieś wyjść, więc robimy zmianę i po prostu w dzień 6h. np,. od 1 po południu do 7 wieczorem, a wieczorem na impreze

Robię tak od czasów, gdy zaczęłam się ostro przygotowywać do sprawdziany kompetencji, czyli od połowy 4 klasy podstawówki, i powiem Ci jedno TO DZIAŁA!

przyrodnik pisze:

A 6 godzin to troche nie za dużo?

raczej za mało na przerobienie dobrze całego materiału

Właśnie wydaje mi się, że trochę za mało
Może zaoszczędź jeszcze jakąś godzinę snu, bez przesady, żeby w klasie maturalnej w miarę normalnie żyć i spać po 4h

No właśnie. tym bardziej, żeby później szoku nie było, bo na studiach, nawet 12, czy 14h to mało. więc trzeba będzie znaleźć miejsce na przynajmniej 2 sesje po 6h dziennie. wtedy odpadają już jakieś wyjścia czy telewizja

Ja mam maturę za rok, cztery miesiące i kilka dni, i już teraz siedzę po 6h, więc w maturalnej na pewno 10h to będzie minimalnie.
No i w wakacje planuje mocno przysiąść

EDIT!
Zdobądź koniecznie poznańskie skrypty, bo sorki ale zdać dobrze bez nich maturę z biologii czy chemii to się raczej nie da.

Nom, żeby tak chociaż semestr przerobić. przed studiami. bo potem jest łatwiej znaleźć czas np. na zjedzenie obiadu, czy wyjście do sklepu. ja normalnie współczuję tym co tak na żywioł poszli i się zaczęli uczyć na tydzień czy dwa przed początkiem roku. ale sami sobie winni

edit:

Zielona cytryna pisze:Zdobądź koniecznie poznańskie skrypty

No słyszałem właśnie, że z nimi jak sie dobrze rozplanuje czas to można i 5h dziennie się wyrobić. niby 1h nie robi, ale w perspektywie całego roku szkolnego jednak jest róznica. zawsze można tą godzinę też np. już do nauki pod studia przeznaczyć, żeby się wdrożyć.

Hmm
Skoro to takie skuteczne, może i ja zacznę tak pracować. W sumie racja, i tak trzeba powoli się przyzwyczajać.
No to uciekam do książek, a o 10 może jakaś mocna kawa i nie będzie mi się chciało spać.

Widzę, że dobrze zrobiłam zamykając się dzisiaj w nocy w łazience i ucząc się, podczas gdy inni marnowali czas na zabawę. Niby jestem w 1 klasie, ale do matury już mi czasu dużo nie zostało i już się zastanawiam jak się ze wszystkim wyrobię

I chcę już ferie, przynajmniej spędzę dwa tygodnie tylko z książkami

Oj jak miło się czyta te Wasze wypowiedzi ,takie ambitne żeby mój synek leniuszek chciał to przeczytać . Mam wrażenie ,że jeszcze nie zaczął przygotowań do matury i egzaminu zawodowego (jest w technikum ). Narazie cieszy się ,że próbne poszły mu nieźle . Boję się ,iż ten fakt nie zmobilizuje go do nauki Pozdrawiam pracowitych i życzę jak najlepszych wyników

Hm. nie wiem dlaczego mam wrażenie,że te wypowiedzi jakieś takie sarkastyczne.
A czy trzy godziny chemii i 3 biologii przez 4 miesiace to duzo, to nie wiem. Wszystko zalezy od jakiego etapu wiedzy sie startuje i co sie chce osiagnąć.
No i czy mozliwe jest poświecenie takiej ilosci czasu na naukę. Bo mozliwe że przy 5 godzinie bedzie tylko tępe wpatrywanie w podręcznik i stres.
Z drugiej strony, gdyby np w szkole było 3 godziny biol i 3 chemii jako powtórka, jeszcze świetnie prowadzone to chyba by wszyscy zazdroscili, a nie dziwili się ze 6 godzin dziennie do matury.

mir1, to zmotywuj go. ile % normy wyrobi tyle jeść dostanie, kilka dni pogłoduje to zrozumie jaka nauka jest ważna

Moja siostra ma np. wydrukowane zadania i jak chce śniadanie/ kolacje to musi przynieść 25 zadań, jak obiad to 50- po 25 za każde danie. I już od pół roku się sprawdza, jest w 1 gim i będzie miała pewnie 6,0 na semestr.