Biolog.pl

Witam,
na korepetycjach z biologii dostalam takie zadanie, w sumie już na sam koniec, więc nie wiem czy dobrze zrozumiałam czy źle. ale coś mi nie pasuje.

W pewnej populacji stwierdzono, że frekwencje genotypów (przy rozpatrywaniu cechy uwarunkowanej jedną parą genów) wynoszą:
AA: 0,2
Aa: 0,7
aa: 0,1
a) Oblicz częstość genów (p i q)
b) Sprawdź czy dana populacja jest w stanie równowagi genetycznej.

no to na lekcji zrobiłyśmy tak:

skoro AA to jest p^2, to p= 0,2 pod pierwiastkiem czyli : 0,447
skoro aa to jest q^2, to q=0,1 i tak samo pod pierwiastkiem czyli: 0,316
No i teraz nie wiem, bo przecież p + q = 1, a tu tak jakoś nie bardzo
Jak to powinno być?

No i ptk b) to już kompletnie nie wiem jak policzyć.
p^2 + q^2 + 2pq = 1 jeśli dana populacja jest w stanie równowagi, tyle wiem. Ale co tam podstawić?
Proszę o pomoc
Pozdrawiam

Źle to liczysz.
Jak mamy te frekwencje genotypów, to załóżmy, że populacja liczy 10 osobników, wtedy:
AA 2 osobniki
Aa 7 osobników
aa 1 osobnik

W sumie 10x2=20 alleli w populacji

Allel A 2x2+7=11
2 homozygoty dominujące mają po 2 allele, a 7 heterozygot ma po jednym allelu
Częstość A(p) 11/20 = 0.55

Allel a 2x1+7=9
1 homozygota recesywna ma 2 allele, a 7 heterozygot po jednym
Częstość a(q) 9/20 = 0.45

0.45+0.55=1

Częstości:
p=0.55
q=0.45

Sprawdzamy, czy dana populacja jest w równowadze genetycznej
(p+q)² = p² + 2pq + q²
Po podstawieniu i wymnożeniu:
AA = 0.3025 w przybliżeniu 0.3
Aa = 0.495 w przybliżeniu 0.5
aa = 0.2025 w przybliżeniu 0.2
Porównujemy wyniki z tymi z początku zadania i dochodzimy do wniosku, że populacja nie jest w stanie równowagi genetycznej

Dziękuję bardzo za odpowiedź

Czyli już jak sprawdzamy czy populacja jest w równowadze genetycznej to nie trzeba podstawić tych wartości które policzyłaś do tego wzoru: p2 + 2pq + q2 ? Bo tak mi powiedziała moja korepetytorka i aż mnie wkurw bierze , bo wtedy wychodzi jeden

Sorry za pytania, ale dopiero zaczynam się uczyć genetyki.

Zawsze wychodzi 1.
Wzór jest taki:
p+q=1

1 oznacza jakby tą właśnie równowagę.

Można obie strony przepotęgować, z tego wynika wzór:
p2 + 2pq + q2 = 1.

A kiedy potęgujemy, a kiedy nie?

Jeżeli pytają o częstotliwość alleli, to mamy tylko dwa allele p i q. Czyli dają jeden.
Jeżeli pytają np. o homozygoty, to możliwości są takie:
pp pq qq.
Czyli dokładnie to, co we wzorze.

AnnaW_UO pisze:Zawsze wychodzi 1.
Wzór jest taki:
p+q=1

Ok, dzięki za wyjaśnienie, tylko moje pytanie było do zadania i do tego co powiedziała moja korepetytorka.
Bo na ptk b) w moim zadaniu, jej odpowiedź była taka, że podkładam teraz to co sobie policzyłam (wg, niej p^2=0,2, więc p jest pod pierwiastkiem i to wogóle źle chyba ) i jak będzie różne od 1 to znaczy, że nie spełnia założenia i dlatego nie jest w stanie równowagi.
A Anthrax, napisał/a, że nie spełnia bo wychodzą różne p i q (porównujemy z tym co mamy w zadaniu). Więc już nic nie rozumiem
Może Was wkurzają moje pytania ale siedzę od rana nad tą genetyką dopiero, każdy kiedyś zaczynał

agacia_iskierka pisze: Czyli już jak sprawdzamy czy populacja jest w równowadze genetycznej to nie trzeba podstawić tych wartości które policzyłaś do tego wzoru: p2 + 2pq + q2 ? Bo tak mi powiedziała moja korepetytorka i aż mnie wkurw bierze , bo wtedy wychodzi jeden

Te wartości, które policzyłem wstawia się do wzoru (ja to zrobiłem, ale nie pokazałem obliczeń tylko wyniki, aby było krócej)

p=0.55
q=0.45

Podstawiamy:
(0.55)² + 2(0.45)(0.55) + (0.45)²
0.3025 + 0.495 + 0.2025 = 1 (zawsze wyjdzie jeden!)

Aby sprawdzić, czy populacja jest w równowadze genetycznej, to należy porównać wyniki z prawa H.-Weinberga (zaokrąglone do jednego miejsca po przecinku) z liczebnością obserwowaną w naturze:

• Z prawa

• AA 0.3

• Aa 0.5

• aa 0.2

• W naturze

• AA 0.2

• Aa 0.7

• aa 0.1

Widać, że populacja nie jest w stanie równowagi genetycznej.
Agacia, rozumiesz już? Czy tłumaczyć dalej?

Teraz już rozumiem Wybaczcie ale jak sie czyta co innego w książkach, co innego się słyszy na lekcji. to się miesza. To ja nie wiem czemu moja korepetytorka mi ciekawego powiedziala (że może wyjść różne od 1) . wrrrrrrr.
Ale teraz już wszystko jasne Dziękuję za pomoc

dla aa q^2=0,1
q=0,32

p+q=1
p=1-0,32
p=0,68

Dla populacji w stanie równowagi genetycznej:
p2 + 2pq + q2 = 1

p^2=0,46
2pq=0,43
q^2=0,1
========
1

Porównując z danymi wyjściowymi można stwierdzić iż populacja nie jest w stanie rwónowagi genetycznej
=====================================================
można też zacząć od p
dla aa p^2=0,2
q=0,45

p+q=1
q=1-0,45
q=0,55

Dla populacji w stanie równowagi genetycznej:
p2 + 2pq + q2 = 1

p^2=0,2
2pq=0,49
q^2=0,31
========
1

Ja może dorzucę jedno zadanie do tego wątku:
Pewna choroba w populacji pani X występują raz na 2500 urodzin. Jakie jest prawdopodobieństwo że jej dziecko będzie chore, skoro wiemy, że jej mąż jest nosicielem recesywnego allelu?
Odpowiedź poprawna to: 0,01 Nie rozumiem dlaczego.

Proste to
Obliczamy częstość występowania recesywnego allelu od strony matki
chore dziecko aa 1 raz na 2500 urodzeń, więc częstość genotypu aa = 1/2500 = 0.0004
Z prawa H. - Weinberga częstość aa = q²
Pierwiastkujemy i q=0.002

Częstość recesywnego allelu od strony matki wynosi 0.002

Teraz liczymy od strony ojca = jest on nosicielem, więc Aa, częstość 0.5 (bo ma jeden allel recesywny)

Mnożymy 0.002x0.5 = 0.01 (tyle chyba powinno wyjść).

Nie rozumiem skąd to 0,5

Aa
gamety
A albo a

Mąż jest nosicielem recesywnego allelu, więc ma genotyp np. Aa.
Częstość występowania recesywnego allelu wynosi 0.5 (bo ojciec ma 2 allele z których jeden jest recesywny 1/2 = 0.5)
Już jasne?