Biolog.pl

Hej w tym roku bede musiał wybrać liceum. Zastanawiam się przede wszystkim nad klasą biol-chem. Póki co jestem finalistą z angielskiego i staram się o laureata. Na egzaminy patrze z optymizmem, bo próbne poszły mi świetnie. Nie wiem o co chodzi z tym, że podobno mają być zmiany w rekrutacji i za piątke na świadectwie ma być 16 a nie 18 punktów. Jeżeli chodzi o licea zastanawiam się nad II LO w krakowie i V LO. Czy możecie powiedzieć mi, w którym jest faktycznie lepszy poziom i po którym dostanę się na medycynę?

Dostać się na medycynę możesz po każdym. To jak napiszesz maturę zależy od Ciebie, a nie od szkoły.

Mimo to, chciałbym wiedzieć w którym liceum jest najlepszy ten biol-chem.

To naprawdę nie ma znaczenia jakie LO skończysz. Chodziłam do LO do małego miasta, była to jedyna szkoła, a mój kolega napisał maturę z biologii na 97%, a z chemii na 95%. Jak widać można A liceum nie polecę bo nie znam

Wiem wiem, że po każdym można. Też uważam, że liczą się chęci i motywacja do pracy. Jednak myślę, że nauczyciele i szkoła też są dość ważne, a że mam szansę dostać się do tych szkół to pytam, które ma lepszy biol-chem

Myślałem też nad biol-chemem w nowodworku ale słyszałem że średni

Dobrze jest, kiedy w liceum nie kładą nacisku na naukę niekierunkowych przedmiotów. W V LO w mojej klasie trafiliśmy na świetny zestaw nauczycieli, bo w zasadzie z innych przedmiotów niż biologia i chemia można było nie robić nic (jestem żywym przykładem). Wtedy ma się dużo czasu na przygotowanie do matury (w moim przypadku do olimpiad), bo zamiast uczyć się do jakichś bezsensownych kartkówek lub sprawdzianów ze wszystkiego, można się skupić na tym co ważne . V LO jest pod tym względem bardzo dobre.

Smile_Forever pisze:Dobrze jest, kiedy w liceum nie kładą nacisku na naukę niekierunkowych przedmiotów. W V LO w mojej klasie trafiliśmy na świetny zestaw nauczycieli, bo w zasadzie z innych przedmiotów niż biologia i chemia można było nie robić nic (jestem żywym przykładem). Wtedy ma się dużo czasu na przygotowanie do matury (w moim przypadku do olimpiad), bo zamiast uczyć się do jakichś bezsensownych kartkówek lub sprawdzianów ze wszystkiego, można się skupić na tym co ważne . V LO jest pod tym względem bardzo dobre.

A czy około 175pkt wystarczy mi zeby dostac sie na biol-chem lub mat-chem w V?

classmatex3
Lepsza V albo pod Ciebie nowodworek klasa H z biologią,chemią i ang,bardzo dobre są biol-chemy w nowodworku,znajomi zadowoleni

Jeżeli chodzi o nowodworek to myślałem nad klasą biol-chem-mat ale słyszy się, że poziom jest średni

classmatex3, za moich czasów 175 punktów wystarczało, nawet ze sporą nawiązką. W aktualnych progach się nie orientuję, ale myślę, że bez problemu .

classmatex3
Pewnie nie uwierzycie,moze Smile Forever potwierdzi. W liceum chodzenie na większość lekcji to strata czasu,nauczyciele się spóźniają,marnują czas na lekcji alb źle prowadzą lekcje. Najlepiej siedzieć w domu i uczyć się samemu,szczególnie na medycynę.Jesli znasz dobrze angielski to mozesz odpuscic angielski,uczyć się biologiii i chemii na maksa,a matematykę poszerzoną robić samemu albo na korkach.Na medycynę trzeba się uczyć 3 lata i nie odpuszczać.

kkarola pisze:classmatex3
Pewnie nie uwierzycie,moze Smile Forever potwierdzi. W liceum chodzenie na większość lekcji to strata czasu,nauczyciele się spóźniają,marnują czas na lekcji alb źle prowadzą lekcje. Najlepiej siedzieć w domu i uczyć się samemu,szczególnie na medycynę.Jesli znasz dobrze angielski to mozesz odpuscic angielski,uczyć się biologiii i chemii na maksa,a matematykę poszerzoną robić samemu albo na korkach.Na medycynę trzeba się uczyć 3 lata i nie odpuszczać.

Więc skoro nauczyciele tak traktują te lekcje, to może lepiej wybrać inne liceum?