Biolog.pl

Witam , pisze pierwszy raz , więc w razie jakich kolwiek niezgodności prosze o wyrozumiałość.
Słyszałem, że przy wzmożonym wysiłku mózgu np. gdy się czegoś intensywnie uczymy , dobrym sposobem na chwilowe odprężenie jest masaż skroni . Chodzi tutaj o koliste ruchy w miejscu skroni , według mnie to działa , przynajmniej na mnie , a co wy o tym sądzicie ?

Taki masaż na pewno relaksuje, więc może i pomaga w nauce (:?:)

Nie wiem na ile taki masaz poprawia prace mozgu, ale na oczy na pewno wplywa pozytywnie, a takze m.in. na niektore bole glowy.

Wynika to z tego,ze na skroniach znajdują się punkty odpowiednie.

Jak bylam w przedszkolu to robilismy specyficzna gimnastyke po poludniowej drzemce, w ktorej wchodzilo m.in. masowanie punktow na skroniach.
To bylo jedno z nielicznych momentow ktore pamietam z przedszkola, bo mnie bardzo zaciekawilo.

O ile sie nie myle w Shiatsu wymieniane te punkty sa tez (nie tylko).

Masaż skroni jest szczególnie zalecany właśnie w przypadku migren, dla odprężenia pewnie również. Wszystko, co relaksuje, wpływa korzystnie na naszą zdolność do nauki, zatem masaż jest bardzo odpowiedni.

Każdy masaż obniża poziom stresu w naszym organizmie podobnie jak wysiłek fizyczny. Właśnie dlatego też dobrze równoważyć wysiłek fizyczny i naukę, bo jedno bez drugiego funkcjonować nie potrafi.

tak, to dobry pomysł, ale można to wzbogacić np masażem brwi. czytałem o tym kiedyś a potem potwierrdzili mi to na kursie: [spam]

a najlepiej to raz w tygodniu pójść na taki masaż do masażysty, wtedy to dopiero jest człowiek odprężony.

A wiesz po co są te masaże oprócz tego by się odprężać? Zapobiegają np. czemuś takiemu jak migrena oczna - [spam] wydaje sie smieszne, ale tak jak napisalem nie bez przyczyny masuje sie skronie.