Strona 1 z 2

Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:11
autor: Halius
Mam świadomość, iż zdecydowanie nie jest to za dobre miejsca do szukania porad w takich sprawach, jednak może ktoś zaznajomiony z problemem będzie w stanie rozwiać moje wątpliwości.

Trzy miesiące temu udałem się do lekarza rodzinnego z powodu sporadycznego pobolewania za prawym łukiem żebrowym. W krwi wykryto podwyższony poziom bilirubiny (2,4 mg/dl). W USG w pęcherzyku stwierdzono przyściennie zlokalizowane drobne złogi o łącznej wielkości 19 mm. Dostałem leki rozkurczowe w razie gdyby ból powracał.
Ból jest nadal bardzo sporadyczny, jednak podwyższona bilirubina nie spada a wnioskuję po lekkim zażółceniu skóry i oczu oraz niekiedy ciemniejszym moczem. Udałem się więc ponownie o lekarza. Bilirubina ciągle będzie podwyższona za sprawą kamieni, jednak wg lekarza jeśli będzie utrzymywać się na takim poziomie, nie powinno to mieć poważniejszych konsekwencji. Dostałem jednak skierowanie do poradni chirurgicznej w celu ewentualnego zakwalifikowania mnie do laparoskopowego usunięcia kamieni z pęcherzyka. Czy można wyciągnąć same kamienie bez cholecystektomii i czy na dłuższą metę jest to opłacalne? Czytałem, iż nawet jeśli się je usunie, to bardzo prawdopodobne, że kamienie i tak prędzej czy później powrócą. Z kolei rozpuszczanie/rozbijanie kamieni może wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Wybiorę się do chirurga i zobaczę co mi poradzi, jednak jeśli okazałoby się, że chirurg będzie zwolennikiem usunięcia pęcherzyka powinienem się zgodzić? Mam 20 lat, kamienie nie są zbyt duże, jednak same z pewnością nie znikną. Z czasem zapewne zrobi się ich więcej. Jeśli jednak okaże się, że można pozbyć się samych kamieni to czy także warto się tak bawić, jeśli z dużym prawdopodobieństwem problem za jakiś czas powróci?

Liczę że znajdzie się ktoś kto zetknął się z podobnym problemem lub ma jakieś zawodowe/studenckie doświadczenie w tych sprawach. Każda porada pomiędzy wizytami u lekarzy będzie mile widziana

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:21
autor: Medycyna Lwów
tylko bilirubina jest podwyższona i jaki rodzaj (pośrednia czy bezpośrednia)? reszta ok? badali GGTP i fosfatazę zasadową? trochę dziwne, bo na takie problemy to statystycznie nie pasujesz ze względu na wiek (za młody) i płeć (raczej kobiety). Osobiście nie słyszałem o laparoskopowym usuwaniu samych kamieni - trochę mi trudno sobie to wyobrazić, na pewno da się pozbyć samych kamieni podczas ECPW, ale to tez zależy od rozmiarów i lokalizacji.

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:27
autor: Halius
Krew była badana 3 miesiące temu. Morfologia, OB ok. Jeśli chodzi o bilirubinę to niestety nie ma informacji jaki rodzaj oznaczali. Norma 0.2-1.1. Oprócz tego mam jeszcze GPT 19.9 U/L (0.0-42.0) i GOT 27.2 (0.0-40.0), białko całk 7,8 g/dl (6-8). Mam usg przed sobą, jeśli być chciał to mogę zeskanować i podrzucić na pw

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:34
autor: Medycyna Lwów
to w sumie tylko bilirubina podwyższona, trochę dziwne jak na kamicę - a jakiś świąd skóry zwłaszcza rąk odczuwałeś? ciemniejszy mocz? zdarzało Ci się wcześniej takie sytuacje, ze skóra lub twardówki stawały się żółtawe?

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:41
autor: Halius
Niepokojącego świądu wydaje mi się, że nie doświadczyłem. Ciemniejszy mocz się zdarza i nie wiem czy to objaw ale często ma dość intensywny zapach. Jeśli chodzi o skórę to niekiedy słyszałem głosy, że bywam żółtawy ale to w zasadzie utrzymuje się długi czas więc w sumie wszyscy się chyba przyzwyczaili i uznaliśmy, że taką mam karnację. Jeśli chodzi o twardówki to nie ma tu całościowego intensywnego zażółcenia, a pewne zażółcenie jest widoczne tylko w dolnej i przyśrodkowej części oka. Trzy lata temu miałem usuwany wyrostek, który był nietypowy za lub pod wątrobą. Miałem zakładany dren. Nie miałem wtedy oznaczanego poziomy bilirubiny, natomiast w moczu był podwyższony urobilinogen. Mówiłem o tym dzisiaj, jednak podobno to nie musi mieć związku. Na WZW byłem szczepiony

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:45
autor: Medycyna Lwów
no nic wg mnie lekarze wpierw powinni się zastanowić nad zespołem Gilberta u Ciebie i tą kamicę próbować na razie leczyć doraźnie (leki żółciopędne, kw. ursodezoksycholowy itp.), ale to już CI chirurg zdecyduje (radzę iść do jakiegoś dobrego), bo ja to sobie mogę tylko gdybać.

A co do wyrostka to jak wiesz z anatomii może on być prawie wszędzie

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 15:53
autor: Halius
Wiem wiem, ale skoro on także znajdował się w problemowej okolicy, to postanowiłem o tym wspomnieć Myślę, że zespół Gilberta wszyscy eliminują na starcie z powodu kamieni, które przejmują odpowiedzialność za podwyższoną bilirubinę. Tak z ciekawości to zespół Gilberta może być przypadkiem sprawcą powstania kamieni? Co mam zrobić w sytuacji jeśli chirurg za najlepsze rozwiązanie uzna laparoskopową cholecystektomię? Zgodzić się już teraz?

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 16:03
autor: Medycyna Lwów
jeżeli CI to bardzo dokucza to myślę że tak, ale dopytaj o wszystko w tym o ECPW, bo to jest jeszcze mniej inwazyjne - możesz wspomnieć że studiujesz med. to może być inna dyskusja. A kamica żółciowa wcale nie wyklucza zespołu Gilberta i odwrotnie. U Ciebie mi pasuje na zespół Gilberta idealnie wręcz.

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 16:12
autor: Halius
Tak jak mówiłem, nie pobolewa mnie za często. Aj, Zapomniałem powiedzieć o czymś istotnym. Mój tata miał usuwany pęcherzyk z tym, że za długo czekał i już metodą tradycyjną. Jeśli można w tym przypadku mówić o predyspozycjach genetycznych to z pewnością są, więc nawet jeśli zdecydowano by się usunąć same kamienie, to chyba nie ucieknę od tego problemu, więc czy teraz, czy za kilka czy też kilkanaście lat znowu stanę przed problemem usunięcia pęcherzyka. No nic. Wybiorę się do chirurga i pewnie zastosuję się do jego wizji przyszłości moich kamieni.

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 17:22
autor: Padre Morf
Czytałem, iż nawet jeśli się je usunie, to bardzo prawdopodobne, że kamienie i tak prędzej czy później powrócą.
Dawniej rzeczywiście usuwano jedynie kamienie. Niestety badania naukowe pokazały, że u 100% pacjentów leczonych tą metodą kamienie powracają (co więcej nawrót kamieni wynika z dysfunkcji pęcherzyka więc dieta nie pomoże).

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 20:42
autor: Halius
W związku z tym warto już teraz usunąć pęcherzyk czy jeszcze poczekać?

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 21 lip 2010, o 21:40
autor: Medycyna Lwów
skoro są dolegliwości i uwarunkowania rodzinne i może nawrócić to lepiej usunąć teraz i mieć z głowy - potem pozostaje odpowiednia dieta.

Re: Laparoskopowe usunięcie samych kamieni z pęcherzyka żółciowe

: 25 sie 2012, o 15:37
autor: berkley
Witam

Pozwolę sobie dopiąć się do tematu i zapytać.

Mam podobny problem z kamieniami w pęcherzyku żółciowym. Otóż od dawna odczuwam dyskomfort w prawym boku tylko u mnie jest to ból, który utrzymuje się cały czas 24h na dobę czasami bardziej boli czasami trochę łagodniej. Oczywiście, gdy to się zaczęło udałem się do lekarza rodzinnego a ten dał skierowanie na USG oraz krew.
Wyniki USG:
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny wskazuje obecność bardzo drobnych złogów, drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe i PŻW nieposzerzone.
Wątroba niepowiększona, jednorodna, echogeniczność w normie.
Trzustka niepowiększona, jednorodna z niewidocznym przewodem Wirsunga
Śledziona niepowiększona jednorodna.
Aorta brzuszna nieposzerzona o gładkich zarysach ściany.
Obie nerki prawidłowej wielkości kształtu i położenia bez cech zastoju moczu i obecności dużych złogów. Echogeniczność kory i echa centralnego nerek w normie.
Wyniki krwi:
WBC 5.6
LYM 2.0
MID 0.5
GRAN 3.2
RBC 5.55
HGB 16.5
HCT 48.2%
MCV 86.8
MCH 29.7
MCHC 34.2
RDW 12.8%
PLT 242
MPV 10.7
I tutaj wszystko jest w normie

Jeszcze próby wątrobowe:
ASPAT 35 U/L (4-37)
ALAT 59 U/L (4-40)
BILI-T 2.79 mg/dl (0.20-1.20)

Co do podwyższonej bilirubiny byłem u hepatologa i powiedział, że u mnie będzie to zespół Gilberta.

U mnie w rodzinie tylko babcia miała problem z kamieniami, ale nie usunęła sobie pęcherzyka w dzieciństwie i ma się dobrze aż do dziś.
Lekarz doradził mi usunięcie go, ale chciałbym mieć pewność, że to na pewno ten ból jest od niego.
Czytałem dużo informacji o kamieniach w pęcherzyku żółciowym i tam jest napisane, że ból powinien być tylko, gdy zjem coś tłustego lub ciężkostrawnego i jest to kolka, której ból promienieje do łopatki a u mnie, co bym nie jadł czuje ból w prawym podżebrzu i to cały czas.