Strona 1 z 3

jedzenie jabłek, a rak.

: 21 lut 2007, o 11:26
autor: anai
Nie wiem czy słyszeliście (mi to jakoś umknęło - własnie dlatego załozyłam ten temat, a o tym dowiedziałam się przypadkiem od mojej. babci ), ze systematyczne jedzenie jabłek minimalizuje możliwość zachorowania na raka (?)
Co o tym myslicie?

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 21 lut 2007, o 11:53
autor: Savok
Z tego co wiem, nie ma zadnych danych potwierdzajacych ta hipoteze.
Nalezy zaczac od tego, ze jest wiele sposopbow indukcji transformacji nowotworowej. Czesc jest indukowana przez bakterie lub wirusy (rak szyjki macicy - Herpes simplek virus typu II, rak zoladka - Helicobacter pylori), czesc jest aktywowana czynnikami zewnetrznymi (czerniak zlosliwy - promieniowanie UV), czesc hormonalnie (niektore odmiany raka piersi), a inne spontanicznymi mutacjami w obrebie protoonkogenow.
Owszem, w jablkach jest wiele substancji odzywczych umozliwiajacych latwa regeneracje organizmu oraz ochronnych, chocby wymiataczy wolnych rodnikow, ktore moga sie przyczynic do zmiany podatnosci na proces nowotworzenia.
Ale nie wydaje mi sie, zeby wplyw jedzenia jablek byl zbawienny.

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 21 lut 2007, o 17:29
autor: malwka
Tak, ja też słyszałam. Ostatnio taką informacje podano w jakiś Wiadomościach.moja babcia też złapała bakcyla i gada tylko o tych jabłkach
Mówi się, że to fenomenowe odkrycie, ale szczerze? Nie sądze, żeby miało ono jakieś mega wielkie znaczenie. Być może, uda się wyodrębić białko odpowiedzialne za ochronę organizmu, ale. (zawsze jest jakieś ale)

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 21 lut 2007, o 21:24
autor: DMchemik
WWiadomościach liczy się przede wszystkim sensacja. Czas pokaże ile jest warte stwierdzenie o przełomie, bo przeważnie oprzełomach w mediach szybko robi się cicho. Z kolei wiadomo od jakiś 40 lat, że działanie zapobiegawcze ma. kapusta, odkryto to tylko dzięki temu, że wśród narodów jedzących dużo kapusty, wzłaszcza kiszonej ryzyko wystąpienia raka jest znacznie mniejsze. Taksol jako lekarstwo na raka (bodajże najsilniejsze obecnie) odkryto dzięki temu, że zauważono, że wsród pewnych nacji żujących korę cisu nie występuje rak.

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 22 lut 2007, o 09:49
autor: Maron
ja nie wiem,czy żeczywiście jabłka mają takie właściwości?zgadzam się z przedmówcą,że chodzi tu raczej o sensację w mediach, choć

[ Dodano: Czw Lut 22, 2007 10:54 ]
a tak w ogóle to jeszcze mi sie coś przypomniało.ciągle się gada o maśle i margarynie!co pare lat zmienia się szalenie obiektywna ocena co jest zdrowsze Poza tym ja np. w ogóle nie jem jabłek a jakoś żyje!

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 22 lut 2007, o 10:11
autor: Savok
Maron pisze:iągle się gada o maśle i margarynie!co pare lat zmienia się szalenie obiektywna ocena co jest zdrowsze
Z chemicznego punktu widzenia, zdrowsze jest maslo. Dyskusja wynika z tego, ze maslo zwiera duzo chlesterolu, ktory moze odkladac sie w naczyniach krwionosnych.
Natomiast podczas utwardzania margaryny powstaja wiazania podwojne w formie trans, ktore sa bardzo szkodliwe. Maslo zawiera wylacznie wiazania nienasycone cis.
Takze albo narazamy sie na arterioskleroze, albo zazywamy trucizne, wybor nalezy do ciebie P

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 22 lut 2007, o 13:59
autor: Maron
hyh dlatego nie jem ani masła ani margaryny

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 22 lut 2007, o 19:15
autor: tin
Savok zapomniałes o masmixie, czyli to co truje i zatyka naczynia.
Ja nawet olej tylko z oliwek uzywam.

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 23 lut 2007, o 13:53
autor: Bufflo Soldier
Moim zdaniem najlepszym sposobem na raka jest po prostu zdrowy tryb życia, unikanie dymu papierosowego, unikanie żywności znanej ogólnie jako rako twórcze (chipsy itd.).

Chyba jeszcze mają wpływ czynniki genetyczne, ale to już inna sprawa.

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 23 lut 2007, o 13:55
autor: Savok
Bufflo Soldier pisze:Chyba jeszcze mają wpływ czynniki genetyczne, ale to już inna sprawa.
Nie chyba, a przede wszystkim. Poza tym czesto rak nie jest wywolyuwany przez czynniki srodowiskowe i nawet najzdrowsi sposrod zdrowo zyjacych maja takie samo prawdopodobienstwo zapadniecia na niektore rodzaje raka, co inni.

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 23 lut 2007, o 14:46
autor: edi
Hm.Coś w tym musi być bo ja mam dwa nowotwory mózgu i ostatnio dostałam takie zalecenia:
Unikać spożywania
nabiału
cukru
czerwonego mięsa

Spożywać w dużych ilosciach
białe mięso
ryż brązowy
jabłka-w duzej ilości
Zaszkodzić pewnie nie zaszkodzi a może będzie pomocne?Sama juz nie wiem.

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 23 lut 2007, o 21:47
autor: mesene
anai pisze:dowiedziałam się przypadkiem od mojej. babci
No tak, mi tez babcia coś wspominała.

A co do jabłek: nawet kiedy o tym nie wiedziałam jadłam jabłka prawie codziennie - po prostu je uwielbiam

Niby zdrowy tryb życia pomaga w utrzymaniu dobrej formy, zapobiega chorowaniu. Ale jeśli spojrzę dookoła to coraz bardziej zaczynam w to wątpić. Mamy dwóch moich przyjaciółek zmarły na raka przed 40 rokiem życia. Prowadziły zdrowy tryb życia, nie paliły, nie piły. Mój tata zmarł 11 lat temu. za to znam faceta, który pił kiedyś DENATURAT i ma 90 lat. To ma być sprawiedliwość?!

Re: jedzenie jabłek, a rak.

: 20 maja 2007, o 18:56
autor: dziewanna
A ja mysle,ze to mozliwe, z punktu fitoterapii, jablko zawiera szerek kwasow organicznych m.in: jablkowy, cytrynowy, chlorogenowy, arskorbinowy itp, poza tym duzo soli mineralnych, organiczne polaczenia zelaza i fosforu. prowitamine A, karoten, B, C oraz wiele innych.
Jedzenie codziennie jednego jablka na czczo sprzyja rozbiciu kamieni nerkowych.

Chociaz mysle,ze poleganie na samych jablkach to kiepska metoda.