Biolog.pl

Na czym polega proces wzmacniania odporności organizmu dzięki witaminie C?

Witamina C (Kwas askorbowy): uczestniczy w produkcji przeciwciał podnosząc odporność organizmu, zapewnia prawidłową strukturę włókien kolagenowych, zmniejsza tym samym przenikanie drobnoustrojów chorobotwórczych do wnętrza organizmu. Działa przeciwutleniająco (usuwa wolne rodniki - chroni organizm przed starzeniem i uszkodzeniem komórek).

To z opakowania jednego z leków dostępnych w Polsce

tin pisze:zapewnia prawidłową strukturę włókien kolagenowych

Jak wiecie pewnie, kolagen posiada charakterystyczną strukturę. Witamina C pełni funkcję kofaktora w reakcji hydroksylacji proliny przy przekształcaniu prokolagenu do kolagenu, dodatkowe grupy hydroksylowe pozwalają na wytworzenie dodatkowych wiązań wodorowych.
Wiecie, że dla większości zwierząt kwas askorbinowy nie jest witaminą? Oprócz człowieka kwasu askorbinowego nie wytwarzają świnki morskie i naczelne. Brakuje nam enzymów: reduktazy D-glukuronowej i oksydazy alfa-gulono-beta-laktonowej, dzięki którym możliwa jest synteza witaminy C z glukozy.

Aha a tak poza konkursem jaka dawka witaminy C jest już niebezpieczna dla przeciętnego człowieka o przeciętnym wzroście i przeciętnej wadze i jakie są objawy przedawkowania. Jaka to będzie dawka w cytrynach, bo zacząłem ich jakiś czas temu używać zamiast soku do wody także że dziennie dwie spokojnie mi schodzą. Gdzieś czytałem że nie powinno się 5 cytryn dziennie przekraczać. Fałsz czy Prawda czy 5 to może już przegięcie?

Witamina C nie jest bardzo toksyczna w dużych dawkach. Przyjmowanie codziennie dużych dawek kwasu askorbinowego może prowadzić do biegunki i stanów zapalnych żołądka i jelit, słyszałem też, że może sprzyjać tworzeniu kamieni moczowych w nerkach. Dzienne spożycie witaminy C powinno wynosić ok. 60-70 mg.
W cytrynach wcale witaminy C nie jest tak dużo, przynajmniej w porównaniu z natką pietruszki czy owocami dzikiej róży. Nie zawsze to co kwaśne, zawiera dużo witaminy C. Kiszenie kapusty, mrożenie warzyw obniża zawartość tej witaminy. Jak się wrzuci plasterek cytryny do gorącej herbaty, to też nie za wiele jej zostanie. Ogórki zawierają bardzo dużo enzymu oksydazy askorbinianowej, która utlenia kwas askorbinowy do kwasy dehydroaskorbinowego, więc nie powinno się łączyć ogórków z innymi warzywami, jeśli zależy nam na zawartości witaminy C.

[ Dodano: Pon Cze 04, 2007 01:01 ]
Jeszcze dodam, że cytryna zawiera przeciętnie 30-50 mg kwasu askorbinowego w 100g świeżej masy.

slyszalam ze witamine C trudno przedawkowac ale jak sie to juz komus przytrafi to moze prowadzic do nerwicy jelit (zespol jelita nadwrazliwego).

Ja również słyszałem powyższe informacje, ale także slyszalem od dobrej lekarki, ze witaminy C nie można przedawkować.

dawidw pisze:witaminy C nie można przedawkować.

Wszystko można przedawkować. tyle, że witamina C nie jest toksyczna i jest szybko wydalana, głównie z moczem.

MiRACiDiUM pisze: Jeszcze dodam, że cytryna zawiera przeciętnie 30-50 mg kwasu askorbinowego w 100g świeżej masy.

a czym to jest wobec owoców dzikiej róży, która jej zawiera ok. 800 mg na 100g masy, nawet czerwona porzeczka jest daleko przed cytryną, papryka zawiera ok 10 razy więcej niż cytryna a rekord należy do róży pomarszczonej: ok. 4700 mg wit. C na 100g masy, czyli ok 100 razy więcej niż w witaminodajnej cytrynie. Nie wiem skąd ślepa wiara ludzi, że jak coś kwaśne to zawiera dużo witaminy C, skoro to nie ona nadaje kwaśny smak (bo jest jej zbyt mało), tylko zwykle kwas cytrynowy lub czasem jabłkowy, chyba dlatego, że tabletki wit. C też mają kwaśny smak. Smak przetworom kiszonym nadaje kwas mlekowy a nie ta witamina, pozatym jako rozpuszczalna w wodzie to większość wit C przechodzi do soku, a sporo ludzi wylewa sok z kiszonej kapusty. Nie jest też prawdą, że soki zawieraja najwięcej witamin, bo większość witaminy ulega rozkładowi podczas ogrzewania (np podczas parowania soku i pasteryzacji), również kontakt z metalami katalizuje utlenienie, więc witaminy niewiele zostaje a smak zawdzięczamy kwasom owocowym już wspomnianym.

Roza chinska ma tez 40% wiecej witaminy C niz dzika roza (szypszyna), ale nie tylko np jarzebina (jarzab) oraz inne rosliny, nie wspominajac juz o dodatkowych wlasciwosciach leczniczych.

Ostatnio na lekcji moja nuczycielka powiedziała, że są podejrzenia, że wit. C może wcale nie wzmagać systemu odpornościowego

Możesz rozwinąc

Nie mogę, bo tylko tyle powiedziała