Biolog.pl

Witam,
ciekawi mnie ile pamięci może pomieścić ludzki mózg, typu np. słówka/zwroty z angielskiego, definicje z biologii. Wiem, co to jest pamięć długotrwała - i o nią mi chodzi, ile ta pamięć może pomieścić"?

Pozdrawiam

Nie ma ograniczeń

Okazuje się, że w miarę treningu nasze zdolności rosną - dlatego nie ma niepotrzebnej nauki pamięciowej, każda jest potrzebna, chociażby właśnie dla rozwoju naszego mózgu.

Ale powiedzcie, załóżmy, że chcę się nauczyć 24 języków obcych, i co, jest to możliwe? Czy da się radę spamiętać ogromną liczbę zwrotów i słówek? Mam sposób na wprowadzanie", że tak się wyrażę, nowych jednostek do pamięci długotrwałej (program Supermemo, zapewne słyszeliście o tym). Chodzi mi o to, ile mózg może pomieścić w pamięci długotrwałej, czy jest tak, jak Kacperek pisał, że nie ma ograniczeń?

Czytałem ostatnio, że możliwości mózgu ludzkiego są rzędu 10^⁹ razy większe niż najlepszych znanych obecnie superkomputerów.
Komputery są po prostu znaczenie szybsze, ale nie posiadają tej unikatowej ludzkiej cechy, że aby uzyskać dostęp do informacji muszą skanować wszystko krok po p kroku, podczas gdy mózg ma dostęp do informacji ot tak! na poziomie świadomym i nie świadomym.
Zapewne coś jeszcze decyduje, że są osoby, które bez problemu opanowują wiele języków, podczas gdy inne wykonują karkołomne obliczenia w pamięci, a inne jeszcze malują lub rzeźbią to co już dawno widzą pamięciowo w 3D.

Champollion znał 16, a nie sądzę, żeby był to kres możliwości.
Swoją drogą fajny facet był chyba, pamiętam jak w podstawówce zaczytywałam się w Gdy słońce było bogiem", tam przytaczano historię pracy Champolliona i odczytania hieroglifów.
To chyba jak z rekordami, zbliżamy się do jakiejś asymptoty, ale czy ją osiągniemy, czy tylko będziemy przesuwać? Trudno zakładać, że jest to nieskończona pojemność, bo sam mózg jest organem skończonym, ale wiemy, że trening zwiększa udział gleju, który jest posądzany o zarządzanie pamięcią trwałą, a więc póki co nie mamy raczej zrealizowanego potencjału w całości.
Dlatego nadal szokują mnie osoby, zapamiętujące potasowane dwie talie kart.

Z tego co wiem to jest tak, że najtrudniej jest nauczyć się pierwszego języka obcego. Później im więcej języków znasz tym szybciej uczysz się kolejnych.

Co do języków to tak jak pisze ryniofit, najgorsza nauka to tego pierwszego języka. Później mózg jest tak przystosowany, że z łatwością uczy się kolejnych. kiedyś trafiłam na takąstronę zostan poliglotą czy zostać poliglotą - nie pamiętam już - i tam jest fajnie wszystko opisane co robić żeby szybciej się uczyć, jak reaguje nasz mózg na naukę etc.

Poniższy link przedstawia faceta który włada 16-oma językami w stopniu kounikatywnym, w pewnym momencie filmiku mowi tez po polsku i to całkiem dobrze

przykład osób autystycznych pokazuje ze mozliwosci mózgu ludzkiego zdają się być nieograniczone, sa ludzie którzy potrafią przeczytać kilkadziesiąt stron po czym za pierwszym razem powtórzyć słowo w słowo, inni po pierwszym rzucie oka potrafią narysować z niebywałymi detalami dokładnie to co widzieli, czytałem kiedys o chłopcu którego wzięto na pokład helikoptera by przetestowac jego pamięc fotograficzną i po przelocie nad białym domem narysował niemalże dokładnie połowe waszyngtonu widzianego z lotu ptaka.

Girion pisze:Witam,
ciekawi mnie ile pamięci może pomieścić ludzki mózg, typu np. słówka/zwroty z angielskiego, definicje z biologii. Wiem, co to jest pamięć długotrwała - i o nią mi chodzi, ile ta pamięć może pomieścić"?

Pozdrawiam

Męski pewnie nie za wiele PP

W świecie wiedzy przeczytałam kiedyś że ludzki mózg jest w stanie zapamiętać teoretycznie wszystko ale praktycznie jest to niemożliwe bo mamy problem z przypominaniem tego co zapamietaliśmy. Kiedy się uczymy tworzą się nowe połączenia neuronowe które w momencie systematycznego powtarzania stają się silniejsze. Kiedy nie powtarzamy stają się one coraz słabsze aż w końcu zapominamy to czego się nauczyliśmy. Czyli pojemność naszego mózgu pozwala na zapamiętanie WSZYSTKIEGO ale nie starczyłoby nam czasu na powtarzanie wszystkiego co rusz wiec to zapominamy

Nie ma ograniczeń

Czytałem ciekawe i profesjonalne opracowanie - podzielane przez mniejszość neurologów, ale jednak znajdujące pozytywne oceny wśród niemałej rzeszy innych - że wszystko wskazuje na to, iż mózg ludzki pracuje na zasadzie biofizyki kwantowej.
Implikacja tej tezy ma dramatyczne ( w sensie przełomowe ) skutki. Muszę powiedzieć, że sama fizyka kwantowa jest zrozumiała dla może kilkudziesięciu osób na naszej planecie - szkoda, że mam o tym mgliste pojęcie, choć jestem fizykiem.
Dlatego nie mogę wypowiedzieć się w tym temacie dostatecznie profesjonalnie, ale przytoczę Wam pewną ciekawą kwestię związaną z tym tematem. Już kilka lat temu skonstruowano 3 komputery działające na zasadzie fizyki kwantowej ( 2 dla Google i 1 dla Amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego ) - mało tych komputerów? - no bo koszt jednego to ok. 10 mln USD/szt. Ta Agencja chciała rozwiązać problem łamania szyfrów, które zabezpieczają najbardziej tajną korespondencję/informację. Zadanie to miały do rozwiązania: najlepszy obecnie na świecie tradycyjny superkomputer oraz komputer kwantowy. Tradycyjny superkomputer przewidział czas rozwiązania na 86 lat, a komputer kwantowy na niecałą sekundę. Dlaczego tak to się stało? Gdyż superkomputer wykonuje miliardy miliardów operacji i tak miliardy razy po kolei - co mimo prędkości obliczeniowej zajmuje czas.
Komputer kwantowy robi to korzystając ( generalnie ) z rachunku prawdopodobieństwa, ale na poziomie skwantowanych elementów informacji.
Mózg ludzki nie skanuje całej swojej informacji dzień po dniu", żeby przypomnieć sobie co robiliśmy 10 lat temu będąc nad Bałtykiem. Wiemy to ( przypominamy sobie ) jakby automatycznie. Mózg ludzki nie przemieszcza się w czasie, a kwestia określenia danego zdarzenia jest jakby oderwana od czasu. To jest właśnie istotą fizyki kwantowej: całkowite oderwanie się od czasu.
Jeszcze aspekt konstrukcyjny komputera kwantowego - sorry jeśli dla niektórych jest to ględzenie". W przeciwieństwie do komputerów klasycznych zbudowanych na półprzewodnikach ( zasadniczo opartych na krzemie, ale mogą być też inne pierwiastki ), komputer kwantowy pracuje na układach organicznych, a konkretnie na chemicznych związkach organicznych będących w układzie heksagonalnym, w układzie których wbudowany jest atom pierwiastka, którego oddziaływanie w polu magnetycznym jest przewidywalne. Dla uniknięcia błędów z powodu tzw. szumu temperaturowego jednostka logiczna komputera kwantowego pracuje w temperaturze niższej niż 0,1 st Kelwina - co już samo w sobie jest wielkim wyzwaniem.

Wracając do naszego mózgu - od lat na lekcjach biologii ( a medyków dotyczy to szczególnie ) - uczono nas, że mózg ludzki wykorzystywany jest w ok. 10 %. .I mamy mnóstwo jeszcze możliwości.
Czytałem jednak ( Wiedza i Życie ), że mózg ludzki zajmuje się przede wszystkim skanowaniem każdej komórki swojego organizmu od strony wszelkich procesów, które są przez tenże mózg kontrolowane/modyfikowane. Oznacza to, że mózg człowieka zajmuje się przede wszystkim ciałem", zaś kwestie intelektualne/abstrakcyjne są działalnością poboczną. Wręcz marginalną.