Barwienie Grama
: 28 mar 2018, o 17:12
A zatem pokusiłam się o barwienie Grama. Pierwszy raz, i może z nieudolności wynika moje obecne zdezorientowanie - pobrałam osad z jakiegoś zagrzybionego (tak mi się wydawało) kubeczka, barwiłam z pomocą jakiejś instrukcji dołaczonej do barwników (nie było w niej mowy o używaniu jakiegokolwiek alkoholu w procedurze). Dalej, w telegraficznym skrócie - organizmy niebarwione były bezbarwne, barwione - różowiutkie, nawet nie niebieskofioletowe, bo teraz już wiem że ta druga opcja u grzybów występuje.
I tu pytanie - czy grzyby mogą barwić się jak bakterie gram ujemne? Użyłam najpierw fioletu krystalicznego, potem płynu lugola, a po tym safraniny O.
Jeśli nie, to będę wiedziała, że przy następnej próbie muszę dokładnie trzymać się dokładniejszej instrukcji.
A miałam fantazję barwić grzyby metodą grama, by mieć większą pewność, że to grzyby. No i się przeliczyłam, życie laika.
Pozdrawiam
I tu pytanie - czy grzyby mogą barwić się jak bakterie gram ujemne? Użyłam najpierw fioletu krystalicznego, potem płynu lugola, a po tym safraniny O.
Jeśli nie, to będę wiedziała, że przy następnej próbie muszę dokładnie trzymać się dokładniejszej instrukcji.
A miałam fantazję barwić grzyby metodą grama, by mieć większą pewność, że to grzyby. No i się przeliczyłam, życie laika.
Pozdrawiam