Strona 1 z 4

Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 23 lis 2012, o 10:16
autor: NYR
Cześć, mam pytanie do ludzi którzy studiują w Gdańsku. Jakie wam wychodzą koszty utrzymania w Gda wliczając mieszkanie, jedzenie i rachunki? Wiem że to wszystko jest zależne chociażby od tego jakie i za ile sie mieszkanie znajdzie, ale interesuje mnie koszt tak pi razy drzwi. Pytam bo będę raczej na pewno brał kredyt studencki, ze strony rodziców będę mógł liczyć na jakieś 300, może czasem w porywach do 400 zł i sie w sumie trochę zaczynam zastanawiać czy tyle kasy mi starczy na jakieś w miare ogarnięte życie, żeby mieć codziennie przysłowiowo co do garnka włożyć

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 23 lis 2012, o 11:27
autor: mickey_mouse
O tak, ja również chętnie bym się czegoś na ten temat dowiedziała

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 23 lis 2012, o 14:23
autor: rousseau
miejsce w pokoju 2osobowym, w wynajętym mieszkaniu (nie wliczając kawalerek, które są relatywnie drogie), to zwykle z rachunkami koszt od 450 do 600zł, zależnie od lokacji, standardu i widzimisię właściciela. w akademikach bodajże 330 czy 350/miech w pokoju 3osobowym. co do reszty, to myślę, że robiąc zakupy w takiej na przykład biedzie starcza dodatkowe 300zł na wszystkie podstawowe potrzeby, czyli jedzenie, piwo, środki czystości czy wypad do kina. jak się człowieka przygląda cenom, umie korzystać z promocji, nie zostawia włączonych non toper wszystkich świateł i urządzeń elektrycznych czy tam odkręconych kranów to wyjdzie mniej

i jeszcze taka uwaga - wystrzegać się mieszkań z ogrzewaniem gazowym, bo rachunki potrafią w zimie bardzo skoczyć.

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 23 lis 2012, o 15:31
autor: lith
No akademik to ok 330-340 za miesiąc. I Cię nic nie interesuje. Jak bierzesz pod uwagę mieszkanie w pokoju z kimś na mieście to spokojnie zejdziesz z ceną niżej, ale to już zależy od lokalizacji, ilości osób w mieszkaniu, standardu itd.
Fajny 1-osobowy pokój w bardzo dobrej lokalizacji to koszty rzędu 600zł.

Do tego na mieście samemu trzeba ogarnąć internet, większośc ma coś w stylu upc za 66zł dzielone na wszystkich lokatorów (znów im więcej ludzi w mieszkaniu tym taniej).

Bilet miesięczny to 46 zł (jak mieszkasz w akademcu to obejść się możesz bez).

żeby z tym akademikiem nie było tak kolorowo to ciężko tam z zakupami, żadnej biedry w okolicy. Minikerfur spory kawałek przez las

O, jak na mieszkaniu jest ktoś z samochodem to można przyoszczędzić wybierając się po zapasy do jakiegoś większego marketu od czasu do czasu.

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 23 lis 2012, o 18:31
autor: Lucyfer
Panocki wszystko napisali. Od siebie dodam, że warto, na prawdę warto, mieć taką umowę którą możesz rozwiązać z miesięcznym okresem wypowidzenia. Bardzo ważny element się okazuje, bo wtopisz jak np ja

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 23 lis 2012, o 22:15
autor: NYR
Ok, dzięki wielkie za odpowiedzi. Okazuję sie jednak że tak źle sie to nie obrazuje i może z głodu nie będę przymierał

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 25 lis 2012, o 21:09
autor: latomerii
Ja osobiście mieszkam w akademiku, pokój 3-osobowy 340 zł, ale o dzwo nie narzekam. Jak się uczymy to się uczymy, a jak balujemy, to sami wiecie . Ważna informacja - lekarski mieszka w pokoju z lekarskim My mamy taką ekipę, że żeby nam dopłacali to w akademiku zostajemy. Poza tym odpadają koszty dojazdu. Jedyny minus brak marketu, ale my w weekendy robimy wypady do biedronki i bomi tramwajem, a na tygodniu chodzimy do nowego sklepiku w Medyku i ceny są do ogarnięcia
Co do żywności to jak kto się ogarnia - koło akademika jest stołówka, gdzie o ile mnie pamięć nie myli obiad z dwóch dań kosztuje osiem złotych, byłam tam parę razy, gotują stołówkowo, ale da się zjeść
Yellow na uczelni ma też ceny do zniesienia.
W moim przypadku pochłaniaczem pieniędzy jest Magiel, ksero idealne
Poza tym za nim zdecydujesz się na kredyt studencki sprawdź czy nie należy Ci się stypendium socjalne, bo tak owe funkcjonuje

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 25 lis 2012, o 21:42
autor: NYR
Co do stypendium socjalnego to mi niestety nie przysługuje, a to by trochę jednak ułatwiło sprawe. Co do akademika, to w sumie jeżeli lekarski dzieli pokój z lekarskim to źle nie jest, warte zastanowienia. Akademik by mi w sumie przyznali raczej bankowo, bo do domu mam jakieś 600 km. A jak jest z legendarnymi akademickimi sępami", da sie tam coś z jedzenia uchować? d

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 25 lis 2012, o 22:10
autor: latomerii
Generalnie w pokojach są lodówki, albo z akademika chłodziarki, albo w pokoju zrzucacie się na lodówkę od wyższego rocznika, jak się dobrze zorientujecie to za 100 da się coś znaleźć (wtedy lodówka zdecydowanie większa i z zamrażalnikiem, co się naprawdę przydaje) Oczywiście zależy jak trafisz do pokoju, ale o ile się orientuje to większość jest zadowolona. Jak się w pokoju nie możesz uczyć to zostaje ryjec jednak raczej pustkami świeci - mi się nie zdarzyło tam uczyć. Żeby nie było, że słodzę to akademik ma parę minusów - kolejka do pralki (zjawisko dość częste i powszechnie nie lubiane), impreza anglojęzycznych w piątek przed kołem w sobotę, ale na wszystko jest sposób.
Co do akademika to nie jestem pewna, czy biorą pod uwagę odległość od uczelni, czy tylko dochód, nie mniej osoby z dość wysokim dochodem też akademik w tym roku dostały

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 26 lis 2012, o 14:26
autor: Mårran
Nie wiem, jak jest teraz, ale ja dochodu jakiegoś niskiego nie mam, do Gdańska 180 km, a akademik dostałam. Myślę, że jakoś się nagle tam taki tłum nie zrobił, że nie przyjmą kogoś z 600 km.

Yellow czy Witaminka są drogie Najlepiej tanie sklepy poogarniać albo kołować z domu obiadu. Są też w Gdańsku różne znośne punktu z tanim jedzeniem.

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 26 lis 2012, o 17:20
autor: latomerii
M&#xE5rran pisze:Nie wiem, jak jest teraz, ale ja dochodu jakiegoś niskiego nie mam, do Gdańska 180 km, a akademik dostałam. Myślę, że jakoś się nagle tam taki tłum nie zrobił, że nie przyjmą kogoś z 600 km.

Yellow czy Witaminka są drogie Najlepiej tanie sklepy poogarniać albo kołować z domu obiadu. Są też w Gdańsku różne znośne punktu z tanim jedzeniem.
Yellow na chwilowe szaleństwa . Co do tańszych obiadów to jak pisałam stołówka jest ok i do tego blisko. Jedzenie z domu - zależy jak kto ma daleko, mi się totalnie nie opłaca.

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 26 lis 2012, o 19:15
autor: lith
yellow to paskudztwo, to już w medyku jest lepsze żarcie jak mamy wybierać mniejsze zło a ludzie jeszcze u wujka polecają, ale nie miałem okazji tam być, bo to nowe, a ja raczej rzadko bywam w takich miejscach

Słoiki z domu jak ma się jak je sensowanie przetransportować są dobrym uzupełnieniem jadłospisu

Re: Koszty życia studenckiego w Gdańsku

: 26 lis 2012, o 20:50
autor: latomerii
Ja czasem jem zupy w Yellow i są ok D. A co do wujka to jadłam tam kebaba i szwajcara i były całkiem niezłe. Albo ja po prostu lubię jeść