Strona 1 z 1

Akademiki- WUM (domy studenta) :)

: 15 cze 2015, o 16:56
autor: Laura224
Hejka
Mam pytanko odnośnie jak w tytule, akademików na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie. Chodzi mi o obecne warunki jakie panują w akademikach Wybieram się w tym roku na zdrowie publiczne na WUM. Czy w akademikach jest :
1. Jakiś podział piętrami na dane kierunki? (np lekarze tylko z lekarzami ? )
2. Czy są łazienki i kuchnie na korytarzach, co z TV ?
3. Czy są pokoje JEDNOOSOBOWE - dla mnie to bardzo istotne. :lol:
4. Najważniejsze chyba czy te akademiki są dzielone na żeńskie, męskie? Oby nie wolałabym aby jednak na danym piętrze było więcej chłopaków, choćby ze względu na to, iż mniej czasu zajmują w łazience i kuchni zapewne
5. Jak wygląda atmosfera w tych domach, idę raczej sama do Warszawy i czy istnieje możliwość poznania miłych i sympatycznych osób?

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA UDZIELONĄ KAŻDĄ INFORMACJĘ POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Re: Akademiki- WUM (domy studenta) :)

: 29 lip 2015, o 23:36
autor: Kaśśśka
napiszę jak jest w DS1:
1) brak
2) łazienka i kuchnia na półpiętro w dobrym stanie, jeden telewizor w sali telewizyjnej
3) są, ale bardzo mało i tylko dla doktorantów
4) nie, łazienki też koedukacyjne.

Męskie lub żeńskie, z tego co wiem, to tylko siostry zakonne prowadzą takie akademiki.
5) bardzo dobra, ale zależy też na jakie piętro trafisz

Re: Akademiki- WUM (domy studenta) :)

: 1 wrz 2015, o 11:34
autor: kinggaas
Hejhejhej! Jest tu ktoś może kto jest pewny, że idzie do akademika?

Re: Akademiki- WUM (domy studenta) :)

: 1 wrz 2015, o 12:20
autor: ania_1001
Ja jestem już pewna Otrzymałam miejsce w DS1.

Re: Akademiki- WUM (domy studenta) :)

: 2 wrz 2015, o 10:16
autor: kinggaas
Też DS1, a nie wiecie może czy trzeba to jakoś potwierdzać jeszcze w dosie, czy po prostu przyjechać pod koniec września i się zakwaterować? Nie dopytałam i się teraz cykam że przyjadę we wrześniu i się okaże że nie mam gdzie mieszkać

Re: Akademiki- WUM (domy studenta) :)

: 2 wrz 2015, o 11:56
autor: DobreOko
kinggaas pisze:Też DS1, a nie wiecie może czy trzeba to jakoś potwierdzać jeszcze w dosie, czy po prostu przyjechać pod koniec września i się zakwaterować? Nie dopytałam i się teraz cykam że przyjadę we wrześniu i się okaże że nie mam gdzie mieszkać
Nic nie trzeba potwierdzać, kierowniczka ma już pewnie podzielone pokoje, tak że spoko miejsca ci nie braknie. Inna rzecz z kim trafisz do pokoju, ja trafiłam słabo ale później się przeniosłam do innego pokoju i było już ok