Biolog.pl

Witam wszystkich. Nie wiem czy prawidłowo zamieszczam tutaj nowy wątek, ale może ktoś mi odpisze. Mam pytanie czy jest ktoś na niestacjonarnym lekarskim po wcześniejszym ukończeniu innych studiów na poziomie mgr, np. po pielęgniarstwie. Czy może jest tu jakaś osoba, która dostała się na te studia właśnie dzięki ukończeniu takich studiów? Liczę na odzew takich ludków

Koteczek11 pisze:właśnie dzięki ukończeniu takich studiów?

W sensie dodatkowych punktow czy czegos? Nie ma czegos takiego. Matura. Tyle.

Koteczek11 pisze:na niestacjonarnym lekarskim po wcześniejszym ukończeniu innych studiów na poziomie mgr

W kontekscie calego posta zapytam, choc moze odnioslem mylne wrazenie - wiesz, ze niestacjonarny lekarski to dokladnie te same dni i godziny zajec co stacjonarny? A nie wieczorami, a juz tym bardziej nie w weekendy?

W sensie dodatkowych punktów, to jest 50 pkt. Tak, wiem. Napisałam tego posta licząc na to, że może jest ktoś taki, który po takim kierunku ( dla większości żałosnym ) dostał się na lekarski niestacjonarny i jak sobie radzi na studiach

Ale dodatkowych punkow nie ma. To bylo dwno dawno temu, kiedy takie rzeczy (studia/kurs) sie wliczaly na lek.

Do tej pory myślałam, że są. Chyba, że jestem w błędzie

Nie szkodzi. tak się zastanawiam czy istnieje ktoś taki, który spełnił swe marzenia mimo wszystko

Kurcze, wybacz. Nie ma punktow za kursy, nie ma za licencjat, sa za magistra. Nie wiem czym sie wytlumaczyc. W takim razie powodzenia w szukaniu takich osob.

Jakies cuda sie dzieja z postami. Chcialem edytowac i skasowalem. W kazdym razie wczesniej napisalem ze nie ma na stacjonarne, a mowa o niestacjonarnych, a tutaj ustawowe ograniczenia nie obowiazuja.

Może przemęczeniem:) Chociaż ktoś odpisał

jeśli chodzi o radzenie sobie to spokojnie. Mam znajomych na leku po audiofonologii, dietetyce, fizjoterapii. Nie wiem czy mieli punkty, tylko jedna osoba miała mgr.

Aha, dzieki