W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Mój szynszyl wykorzystuje każdą sytuacje na ucieczkę,żeby tylko móc pobiegać.Zapewne twój też tak ma.Te stworzonka wolą wolność od głaskania i smakołyki od biegania.To jest mój wniosek,który potwierdza nawet mój szynszyl.
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
ja robie identyko jak Szyszek1993 , choć czesciej to otwieram klatek i sam wyskakuje :-D
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Tak tak. ja nie raz nie zdążam reki połozyć a on już jest poza klatką!
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Moje kombinują jak tu się wymknąć za wszelkącenę aby tylko na ręce nie wejść, a uciec nawolność". Przeskakują nad dłonmi i już są na mieszkaniu - no chyba że im się nie uda Wolą bieganie od siedzenia na rękach.
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Tak niestety! one wola sobie pohasać po mieszkaniu niż siedzieć na rękach właściciela!
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Mój szyszek słyszy jak otwieram klatkę i widzi jak wkładam rękę, wtedy wskakuje na nią i go wyciągam.Gdy po otworzeniu klatki nie chce wyjść to siadam lub kładę sie na podłodze lub na łóŻku a on sam wychodzi jak mu się chce. W Życiu nie wyciągnęła bym go za ogon. Gdy na początku chciałam mu ogon dotknąć to piszczał i próbował mnie ugryźć. Teraz wiem, Że nie lubi jak go się bierze za ogon, chociaŻ juŻ się przyzwyczaił Że mu krzywdy nie zrobię
i pozwala go dotknąć lub nawet leciutko pociągnąć. ¯eby nie było jakiś niejasności to ciągnę go tylko i wyłącznie gdy np. odrabiam lekcje a on próbuje mi zjeść zeszyt lub zwinąć ołówek. Wtedy podchodzę od tyłu a on się przestrasza i ucieka a i tak nie wie kto to zrobił i pewnie dlatego wciąŻ mnie lubi:)!
i pozwala go dotknąć lub nawet leciutko pociągnąć. ¯eby nie było jakiś niejasności to ciągnę go tylko i wyłącznie gdy np. odrabiam lekcje a on próbuje mi zjeść zeszyt lub zwinąć ołówek. Wtedy podchodzę od tyłu a on się przestrasza i ucieka a i tak nie wie kto to zrobił i pewnie dlatego wciąŻ mnie lubi:)!
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 kwie 2007, o 16:30
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
wyciąganie to nie problem . gożej jest z wsadzeniem go do środka mój jak uchylam drzwiczki od klatki to odrazu podchodzi wtedy go biore na rączki i wypuszczam natomiast jak sie rozbryka to cieżko go zagonić do klatki ja czekam aż zgłodnieje albo pić mu sie zachce
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 23 kwie 2007, o 15:04
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Najlepiej zrobić tak jak pisze aneczka otworzyć klatkę i poczekać aż szynszylek sam wyskoczy jeżlei nawet ucieknie nie ma się czego obawiać prędzej czy później przyjdzie do ciebie
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Wcale nie jest powiedziane że przyjdzie. FiFi nie rza kilka godzin lata jak ja odrabiam lekcje i zdarza się że siedzi cały czas w jednym koncie i śpi lub tez lata ale rzadko przychodzi. zalezy od dnia. Nieraz siedzi tylko przy mnie a innym razem w ogóle!
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
******* cię,za ogon go nie wolno podnosić ani ciągnąć szynszyli bo coś im naderwieŻ.
Moderator:To słowo moŻna było zastąpić innym.
Moderator:To słowo moŻna było zastąpić innym.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2007, o 06:05 przez Filip, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Strasznie jesteś nerwowy a poza tym w temacie zostało to już stwierdzone kilka razy!
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 1 cze 2007, o 13:03
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
Ekhem. ja bym się bał, że ogon się. urwieSzyszek1993 pisze:(.)Pan w zoologicznym mówił mi że najlepiej jest je brać za ogon(.)
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 kwie 2007, o 16:30
Re: W jaki sposób wyjmować szyszka z klatki??
ja otwieram klatke i podtykam rece do wyjścia on mi wchodzi na rece i biore go bliżej troche pogłaskam i puszczam na wieczorną przebieżke. w żadnym wypadku niewyjmuje go z klatki bo uważam że klatka to jedyne miejsce jego nietykalności i tylko tam mu nic nie grozi tak naprawe. poprostu czekam aż sobie sam wyjdzie mojemu nie przeszkadza raczej że go biore na rece nie wiem czy to lubi ale nie protestuje
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 29791 Odsłony
-
Ostatni post autor: white
19 kwie 2015, o 18:31
-
- 9 Odpowiedzi
- 27997 Odsłony
-
Ostatni post autor: Giardia Lamblia
26 maja 2016, o 22:22
-
-
W jaki sposób zostają odżywione komórki, budujące płuca?
autor: karczma96 » 23 kwie 2014, o 20:13 » w Cytologia - biologia komórek - 60 Odpowiedzi
- 16853 Odsłony
-
Ostatni post autor: karczma96
16 maja 2014, o 20:23
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 5153 Odsłony
-
Ostatni post autor: cmdr_raziel
4 wrz 2015, o 07:11
-
-
Konkretny sposób nauki?
autor: Dr Mateusz » 4 mar 2016, o 14:39 » w Wspólna nauka do matury z biologii - 29 Odpowiedzi
- 27547 Odsłony
-
Ostatni post autor: Medyk 300
28 lip 2016, o 03:06
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości