wiecznie zatkany nos

Dyskusje na temat chorób, ich przebiegu, zapobieganiu oraz sposobach leczenia. Opinie użytkowników nie zastępują fachowej wiedzy medycznej i wizyty u lekarza.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: Padre Morf »

Kaamil pisze:to wskazuje na przewlekłe zapalenie zatok,
przy tzw. jednym objawie dużym (autor tematu o innych nie wspomina) to bym się wstrzymał od takich deklaracji
Kaamil pisze:wiem z własnego doświadczenia że wielu laryngologów (ja póki co dobrego nie znalazłem) kompletnie nie umie tego leczyć.
bo wielu nie umie tego rozpoznać. Najłatwiej stwierdzić, że to zatoki i że pacjent nie słucha zaleceń (bo znowu się przeziębił, przewiało go itd.).
Kaamil pisze:czołowe są rzadko zajęte stanem zapalnym ze względu na ich anatomię
zapalenie zatok czołowych jest drugim co do częstości zapaleniem zatok przynosowych.
U niektórych osób zatoki czołowe są zajmowane częściej właśnie ze względu na ich anatomię (np. zatoki wielokomorowe, szybki obrzęk śluzówki przewodu czołowo-nosowego).
Zapalenie zatok czołowych jest chorobą dorosłych (powolna pneumatyzacja), u dzieci najczęsciej siadają sitowe (to zapalenie ma najcięższy przebieg).

Jarek - czeka Cie laryngolog i badanie laryngologiczne.
jarekrk
Posty: 13
Rejestracja: 23 sty 2009, o 14:24

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: jarekrk »

no wlasnie wiem, że laryngolog , ale z tym skierowaniem odrazu to nie tak hop siup bo mamy takie osiedle ze do lekarza zapisuje sie tyle moherów że na serio są takie terminy, teraz świeta, pozniej dopiero od wtorku przyjmuje , no nic tydzien wy3mam jeszcze


ale np dzis straszna noc obudzilem sie 2 razy z zapchana raz jedna raz drugą dziurką i nie moglem zbytnio nic poradzic,

a mysle czy moze nie wziasc na te 10 dni wlasnie tego antybiotyku co wczesniej mi przepisal lekarz i nawet mi troche pomoglo wtedy ? czy lepiej to juz odpuscic?

wogule bardzo dziękuje wam za pomoc wszelką bo juz troche wiem na czym stoję
Awatar użytkownika
ulala
Posty: 1673
Rejestracja: 17 gru 2006, o 18:29

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: ulala »

doktorka pisze:skrzywiona przegroda nosowa jest o tyle mniej prawdopodobna, ze mialbys problemy juz wczesniej mysle.
jakie to mogą być dolegliwości
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: yeast »

jarekrk pisze:a mysle czy moze nie wziasc na te 10 dni wlasnie tego antybiotyku co wczesniej mi przepisal lekarz i nawet mi troche pomoglo wtedy ? czy lepiej to juz odpuscic?
Zaraz, to ty go brales i dalej go masz? A wziales go aby do konca, czy odstawiles w polowie leczenia? Poza tym, jesli ten antybiotyk nie pomogl za bardzo za pierwszym razem, to jest niewielkia szansa, ze pomoze za drugim, a szprycowanie sie lekami typu antybiotyki nie jest zdrowe dla organizmu (mozesz sobie pieknie zalatwic chocby flore jelitowa). Ja bym poczekala co powie laryngolog.
jarekrk
Posty: 13
Rejestracja: 23 sty 2009, o 14:24

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: jarekrk »

nie mam go , skonczylem tak jak trzeba bylo, pomogl tyle ze 2 razy rzadziej mialem problemy, np w ciagu dnia prawie wogule juz nie był nos zatkany

a chodzi o to ze mam znajoma w aptece i mogalby mi sprzedac bez recepty dlatego o to pytalemm:)
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: doktorka »

ulala pisze:jakie to mogą być dolegliwości
no dokladnie takie jak opisuje jarekrk (zapchanie nosa po jednej stronie, nasilenie w nocy co powoduje zazwyczaj STRASZLIWE chrapanie]). stad moje podejrzenie, ze moze to byc przegroda, dziwi mnie tylko, ze dopiero niedawno sie odezwala ta krzywa przegroda.
jarekrk pisze:chodzi o to ze mam znajoma w aptece i mogalby mi sprzedac bez recepty dlatego o to pytalemm:)
nie rob takich rzeczy. nie produkuj opornych szczepow dla dobra swojego i naszegoD
jarekrk pisze:ie mam go , skonczylem tak jak trzeba bylo, pomogl tyle ze 2 razy rzadziej mialem problemy, np w ciagu dnia prawie wogule juz nie był nos zatkany
mysle, ze to moze byc tak: masz krzywa przegrode + nawracajace zap zatok bocznych nosa jakopowiklanie tej przegrody, stad antybiotyk czasem troche pomaga (jesli jest jakas infekcja bakteryjna), takie infekcje lubia krzywe przegrody

[ Dodano: Czw Kwi 09, 2009 15:19 ]
ale to tylko ja tak mysle i NIE DIAGNOZUJE jakby co
jarekrk
Posty: 13
Rejestracja: 23 sty 2009, o 14:24

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: jarekrk »

ogólnie troche bardzo sie poprawiło ost. nie wiem czy to przez pogode? w ciągu dnia juz prawie nie mam wogule problemów, tylko to przebudzenie się w nocy zawsze ok 3-4 , ale z tego co również wiem od dziewczyny to nie chrapie ani troszke w nocy



doktorka mam nadzieje, że aż tak źle nie bedzie , że to i to
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: doktorka »

jarekrk, ale to nie jest nic strasznego, to jest taki standardzik w laryngologii] takze nie boj sie no wlasnie skrzywienie przegrody ma to do siebie, ze budzi w nocy) a poprawilo sie, bo moze akurat infekcja przeszla. a moze nie, nie wiem, nie ma co strzelac w ciemno diagnozami hehe
Awatar użytkownika
Rose...
Posty: 185
Rejestracja: 17 mar 2009, o 19:20

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: Rose... »

Miałam podobną sytuację ale u mnie okazało się, że to ma podłoże alergiczne.
Z reszta zawsze myślałam, że z alergią się po prostu człowiek rodzi, bo ja nigdy sobie nie przypominam, abym miała jakie kolwiek objawy przypominające alergie, ale okazuję się, że możnanabyć alergię w każdym wieku i teraz w okresie wiosennym katar mam 24/h i nie zawsze leki pomagają, może jedynie osłabiaja te objway, które bez leków byłyby silniejsze
pershing
Posty: 6
Rejestracja: 30 kwie 2016, o 21:28

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: pershing »

Ja miałem permanentnie zatkany nos, laryngolog uznał że to alergiczne. Teraz co jakiś czas dostaję steryd do nosa, w aerozolu
aolka
Posty: 3
Rejestracja: 25 paź 2016, o 09:16

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: aolka »

Moim sposobem na zatkany nos są inhalacje, od dzieciństwa uskuteczniał je mój tata, teraz sama też się przekonałam. Nos bardzo szybko się oczyszcza z nadmiary wydzieliny i oddychanie jest ułatwione. Możecie jeszcze podpytać na fajnym portalu medycznym [mod] ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami można coś ciekawego wyszukać.
Marika89
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2017, o 00:21

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: Marika89 »

Sama niestety często mam problem z taką dolegliwością, a co więcej często boli mnie gardło. Dlatego też zastanawiam się nad zastosowaniem takiego środka. Czytałam opinie na jego temat i wynika z nich, że jest naprawdę skuteczny przy infekcjach gardła. Czy może ktoś z Was korzystał z takiego produktu?
MartynaK90
Posty: 11
Rejestracja: 9 lut 2017, o 11:48

Re: wiecznie zatkany nos

Post autor: MartynaK90 »

To najprawdopodobniej są zatoki jednka spróbuj poszukać jeszcze głębszej wiedzy u specjalisty
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości