Mam pewien problem więc zacznę od cytatu z Wiki na temat cukrzycy typu I
"Gdy insulina nie działa na komórki, dochodzi do sytuacji, którą można nazwać głodem w obfitości". We krwi jest zbyt wysokie stężenie glukozy (hiperglikemia), ale nie pobudzone insuliną komórki nie pobierają jej wydajnie. Ponieważ wątroba otrzymuje od organizmu informację, że komórki nie dostają należnej im dawki glukozy, uwalnia do krwi zmagazynowaną glukozę. Stężenie glukozy rośnie dalej."
Kod: Zaznacz cały
pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca_typu_1
Kod: Zaznacz cały
pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Glicemia-pl.svg
Z pierwszego opisu wynika iż poziom insuliny zależy BEZPOŚREDNIO od stężenia glukozy we krwi a stężenie glukagonu od stężenia insuliny (a więc POŚREDNIO przez stężenie glukozy we krwi)[moja teoria na podstawie tekstu skonfrontowanej z rysunkiem]
Z rysunku wynika iż stężenie glukozy wpływa BEZPOŚREDNIO na stężenie insuliny i BEZPOŚREDNIO na poziom glukagonu.
No i Jeżeli zastosujemy zależność z rysunku pod tekst cytowany to okaże się że tekst jest błędny (przynajmniej w moim mniemaniu) gdyż duże stężenie glukozy powoduje duże stężenie insuliny (to w ogóle nie ulega wątpliwości) ale jej nie ma bo skąd? (wyspy B są nieaktywne) no i spoko ale nie powinno też przybywać glukozy powstałej z przemiany glikogenu gdyż duże stężenie BEZPOŚREDNIO blokuje produkcje (tak wynika z rysunku) glukagonu. Chyba że zastosujemy teorię którą wysnułem że glukagon zależny jest od insuliny a więc POŚREDNIO przez stężenie krwi. Wtedy tekst ma sens logiczny.
Proszę o pomoc gdyż nie wiem gdzie leży błąd czy po mojej stronie czy też po stronie artykułu. Możliwe że coś przeoczyłem czasami tak mam i mogłem coś sknocić. Jestem licealistą i mam BIO rozszerzoną więc moja wiedza jest nieco ograniczona
Dzięki za pomoc.