zasinienia pod oczami

Problemy medyczne, obejmujące wiedzę o zdrowiu i chorobach człowieka, o sposobach zapobiegania chorobom oraz ich leczeniu
Bart
Posty: 31
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:45

zasinienia pod oczami

Post autor: Bart »

Witam!

Mam pewien problem. Jestem średnio aktywnym 18-latkiem. Odżywiam się raczej zdrowo. Śpię zawsze 7,5 godziny i to w tych samych porach. Nie siedzę godzinami przed telewizorem czy komputerem. Nie uczę się nocami, dużo spaceruję. Mimo to pod moimi oczami są dość wyraźne fioletowawepodkówki z widocznymi naczyniami krwionośnymi (duży obszar cienkiej skóry). Prawdopodobnie w moim przypadku ważne są czynniki dziedziczne (niechcianyspadek po ojcu, u którego występują obwisłe, wystające wory). Opisywany defekt jest u mnie obecny od dawna (chyba już kilka lat), a od 1-1,5 roku - odkąd zasinienia są dość wyraźne - sytuacja prawie nie zmieniła się.

Inna kwestia to poranne zapuchnięcia. To dopiero jest obrzydliwe. Duże, sinofioletowe, opuchnięteopony pod moimi oczami to widok w lustrze, który obserwuje co rano (jeśli zdarzy mi się spać inaczej, niż wyżej napisałem - jest jeszcze gorzej, a opuchlizna utrzymuje się dużo dłużej). Tak więc codziennie rano wstaję o 06:25 i przez 20 minut leżę z kompresem z zielonej herbaty o temperaturze około 10 st. C. Inne okłady (polecony przez dermatologa kwas borny czy świetlik) nie pomagały. Zostaje herbata. Później mycie się (i twarzy) nieco mnie budzi - opuchlizna się zmniejsza. Kolejny krok - żel pod oczy firmy Dermica. Gdy to już wszystko zrobię - po godzinie opuchlizna mija. Powtarzam ten schemat od dłuższego czasu i czuję się tym strasznie zmęczony.

Nieskuteczną walkę z problemem rozpocząłem od wizyty u lekarza. Badania krwi (morfologia oraz OB, a później także próby wątrobowe i funkcje nerek) nie pokazały żadnych nieprawidłowości - wszystko było idealnie. Lekarz stwierdził, że może to kwestia alergii, ale zasugerowane leczenie (krople, tabletki) nic nie dało.

Same sińce różnie to wygląda w różnym świetle. Czasem są mało widoczne (światło żółtawe i przyciemnione, padające z góry) albo wyraźne (świetlówki, halogeny, oświetlenie z boku). Generalnie nie wygląda to dobrze i doprowadza mnie do ciągłej frustracji (szczególnie ostatnio).

Tylu rzeczy próbowałem, biegałem po dermatologach (ostatnio jedna pani dermatolog powiedziała mi:niech się pan nie przejmuje, za 20 lat będzie miał pan większe worki pod oczami"), aptekach, kosmetologach i kosmetyczkach. Domowe sposoby oraz różne kremy (firmy Ziaja, Iwostin i innych) nie dały rezultatów.

Chyba powinienem wspomnieć jeszcze o tym, że moja ciotka (siostra ojca) miała w okresie dojrzewanie problem z porannymi opuchnięciami pod oczami. Minęło samoistnie. Ale nie wyglądała jak ja z tymi sińcami.

Nawet letnie słońce nie pomogło. Po opaleniu problem się nasilił.

Chyba ciężko mi będzie z tym na studiach. I de facto to nie od wyniku matury (jestem raczej dobrze przygotowany a na kierunek, na który się wybieram brak co roku chętnych i przyjmują wszystkich - nie pytajcie jaki) ale od opisywanego problemu uzależniam to, czy zdecyduje się wyjechać na studia. Innymi słowy: w ciągu kilku najbliższych miesięcy muszę coś z tym zrobić!


Jeśli ktoś dotrwał do końca moich wyżaleń i zechciałby coś napisać, to będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Savok »

Mysle, ze taki juz Twoj urok osobisty. Pewnie wyspanie sie w odpowiedniej ilosci godzin (bo 7,5 w twoim wieku to troche malo, a niewyspanie sie kumuluje), by poglo troche.
Poza tym pewnie uwidaczniaja sie drobne stresy, z ktorych nawet mozesz sobie nie zdawac sprawy.
Najprostrzy sposob:
a) wyspac sie
b) przestac sie przejmowac
Ludzie maja o wiele wieksze problemy z wygladem niz since pod oczyma Nie ma sie czym przejmowac
Bart
Posty: 31
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:45

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Bart »

Dzięki za szybką odpowiedź

Wiesz. kiedy śpię dłużej, to jest tylko gorzej. Już to przerabiałem.
A co do przejmowania się, to. nie umiem się nie przejmować Wygląd jest dla mnie ważny.
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Savok »

Spoko, o ile nie planujesz zostac modelem, nikt na to nawet uwagi nie zwroci
Bart
Posty: 31
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:45

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Bart »

Nie, nie planuję zostać modelem Ale uwagę zwróci ludzie się nieraz pytają czy ja nie śpię za długo albo za krótko, czyli problem jest dostrzegalny

Musi być jakiś sposób.
Jucha-klucha
Posty: 33
Rejestracja: 19 sty 2007, o 19:26

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Jucha-klucha »

sokro spanie nie pomaga, to polecam ci doktor krem Krem powinien pomóc, kup jakiś dobry, bo jeśli problem jest taki powazny to jakiś zwyczajny specyfik nie wiele pomoże. Zapytaj farmaceute w aptece

[ Dodano: Sob Sty 27, 2007 09:27 ]
a jak już smarowałeś, (a piszesz, że smarowałeś) to może nie regularnie. w karzdym razie postaraj się coś z tym zrobić! i się nie zamartwiaj, bo od tego ci się jeszcze gorzej zrobi.
Jynx

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Jynx »

Witam Bart

Polecam zrobić badania na poziomy B12.
Zadbać o witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (zapomina się Że tlen atmosferyczny niszczy ww. w ciągu kilku godzin)
Witamina A sok marchewkowy
Witamina E kiełki nasion (zmielone)
Witaminy z grupy F (omega-3 siemie lniane przede wszystkim) omega-6 moczone orzechy i inne nasiona roślin oleistych
Witamina K zielenina (teraz nawet mroŻonki zielonek)
Polecam więcej surowego jedzonka z kiełkami na czele.

Zacznij od badania na wit. B12, prawidłowe poziomy w osoczu 350-450 pg/mL

Bart
Posty: 31
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:45

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Bart »

Jynx pisze: Zacznij od badania na wit. B12, prawidłowe poziomy w osoczu 350-450 pg/mL
Mam normalnie pójść do lekarza rodzinnego i poprosić o te badania ?
Jakie jeszcze należałoby wykonać ?
Jynx

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Jynx »

Na początek B12 w osoczu krwi oraz test na poziomy metylomalonylu (MMA) w moczu.
Idź do lekarza ogólnego i poproś o skierowanie na zrobienie tych badań, jeŻeli nie wyrazi zgody to zrób prywatnie.

Meliana
Posty: 20
Rejestracja: 10 lut 2007, o 21:54

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Meliana »

Wiesz Bart, nie jesteś osamotniony z problemem, moja przyjaciółka też ma wieczne sińce pod oczami, wierzę, że źle się z tym czujesz. Ona stosuje różne kremy pod oczy (świetlik, wtaminy itp), ale zasadniczo najwięcej działa make-up

Powodzenia!
madziunia1910

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: madziunia1910 »

kurde ja tez mam since pod oczami. glupio to wygladakazdy mnie sie pyta czy z now sie z kims bilam to jest juz nudne! napiszcie jak sie tego pozbyc lub przynajmniej zmniejszyc albo zeby bylo to chociarz malo widoczne
Ewa

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: Ewa »

Ja takze mam ten problem ale uzywam korektora i teraz mam pytanie piszesz ze jak patrzysz do lustra jak jest bokiem swiatlo mowisz ze masz cienie , ale takie cienie to ma chyba kazdy patrzac bokiem do swiatla czy sie myle ? bo ja patrzac do swiatla dzieki korektorowi nie mam wogole cieni,
Awatar użytkownika
dawidw
Posty: 797
Rejestracja: 10 mar 2007, o 17:39

Re: zasinienia pod oczami

Post autor: dawidw »

Bart, Jynx dobrze radzi, zebys sie nie denerwował pij duzo herbat ziolowych, mowią ze melisa jest dobra. powodzenia, mysle ze podolasz problemowi:)
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość